Forum Ogrodnicze Oaza

Witam wszystkich bardzo serdecznie
Na forum jestem od dwóch lat, ale swój wątek otwieram dopiero teraz.
Do tej pory czytałam wątki innych użytkowników i pochłaniałam wiedzę Nadal uczę się codziennie czegoś nowego od Was a dziś pokażę trochę wyników. Niestety na początku nie przywiązywałam uwagi do nazw, więc wiele z nich nie znam
No to zaczynam od zdjęć z zeszłego lata by było kolorowo.

I jeszcze trochę lata








Agawa przywieziona z Sycylii obecnie na parapecie w domu ma się dobrze.

No i zrobiło się na świecie troszkę kolorowiej mam nadzieję
Sekwoja Mamutowiec olbrzymi gdyby nie te druty, które go stopują przed wzrostem w górę, to pewnie byłby już duuuuzo wyższy.Panowie z elektrowni też go czasem przycinają acz na własną odpowiedzialność, bo kłuje okropnie






A pod nim Szkarłatka Amerykańska







Skrzynie, które wykonał mój mąż z ociepleniem ze styropianu wewnątrz opisywałam chyba w wątku o tarasach.









Taki był początek czyli dwa lata temu hm.. a moze trzy





A to mój pomocnik i model jesli chodzi o gryzonie to on się zajmuje tymi sprawami ..

I jeszcze coś znalazłam




Budleja Black Knight




Ketmia syryjska kwitnie przepięknie






Robi się troszkę jesiennie i chyba dojdziemy powoli do zimy













To juz nie nie męczę tą zimą i powitalny wiosnę

Wiosna











A gdy w ogrodzie wszystko podrobione lub śnieg po pas to bawię się jeszcze w kaktusowe kompozycje

Moniu, masz bardzo elegancki ogród, pedantycznie uporządkowany - i wiele ulubionych przeze mnie roślin. Gleba chyba kwaśnawa - różaneczniki, hortensje, lilie - one to lubią.
I wszystkie zdjęcia stoją "na baczność", gratulacje

Dziękuję Łatko za dobre słowo hm... pedantyczny to chyba nie do końca .Ziemia jest rożna po jednej części domu faktycznie kwaśna ( dwa razy do roku nawożę duuuużą ilością osłonek z kawy-plewy do których mam prawie nieograniczony dostęp one na pewno bardzo zakwaszają no i kiedyś ( z 10 lat temu) była tu dowieziona wywrotka ziemi typu uniwersalna.Ostatnio nawet zdobyłam dwa 120 l worki borowiny i mieszam z ziemia, ale jaki będzie efekt to nie wiem.
Natomiast przód domu to ziemia a raczej piasek od 40 cm sam piasek jak na plaży.Dużo kory, trocin i obornika bydlęcego( na wiosnę) to podstawa. Potem to już gnojówki z pokrzywy czy mieszane. Staram się niczym sztucznym nie sypać, bo mój kot musi spróbować wszystko, co nowe a potem weterynarz nie może zdiagnozować, co lizał, zjadł a co jego ugryzło Był kiedyś uczulony na jakiegoś robaka, co go podgryzał.
Ze zdjęciami powalczyłam i jakoś się "spionowały"
No to jeszcze trochę znalezionego lata

















Opuntia ciernista cudeńko kwitnie niezawodnie w tym roku otrzymała siostrzyczkę
o żółtych kwiatach

Piasek "jak na plaży" może nie jest wymarzoną glebą ogrodnika, ale uwierz mi, jego przeciwieństwo, czyli lita glina, jaką mam w większości miejskiego ogrodu - to dopiero utrapienie.
Oczywiście, z biegiem lat przekonałam się, że są i takie rośliny, co ja lubią - ale większość musi iść do obcego podłoża.
Już nie mówię o tym, że wykopanie czegoś, na przykład cebul po kwitnięciu, z takiego "betonu", jaki się robi w suchych okresach, to wyzwanie.
No to raczej nie wykopuję.
Ta opuncja - czy ona zimuje w gruncie? Ot, tak?
Chyba się na nią nie połaszczę, ale ciekawi mnie to...

Nie wykopywanie jest najprostszą opcją Opuncja zimuje od wielu lat w ogrodzie i co roku pięknie kwitnie, ale owoców nie wydaje.Akurat znajduje się pod zadaszeniem, bo umiejscowiona jest przy ścianie domu najbardziej nasłonecznionej.Na zimę przykrywam dwoma gałązkami choinki i tyle.
Ze słonecznicami mam już większy problem z trzech została mi jedna.


Nie łapią się pod zadaszenie i gniją przez zimę tylko ta mocna jakaś .
Lilie bardzo lobię mam ich trochę i oczywiście czekam jak wszyscy na zamówienie od LG

Łatka wrote: Wszyscy posiadacze piaskowych włości cieszcie się 100 razy lepsze są od gliastych, których niczym rozluźnić się nie da i trzeba całe połacie wymienić ale robi się niecka i zalega w niej woda itd. itd ..; i ból że nie można mieć wielu roślin.

Moniu masz piękny ogród , spodobała mi się drewniana donica, właśnie myślę przenieść ogród do dużych donic, jak długo ją masz ? Czyli jak długo wytrzymuje taka donica ?

Witaj Marry dziękuję bardzo .Skrzynie posiadam trzeci rok.
Skrzynie osobiście wykonał mój małżonek w środku wyłożone są są 5 cm styropianem oraz bardzo grubą czarną folią taką do oczek wodnych.Oczywiście na dnie zostały podrobione otwory odopływowe oraz wysypane 10cm keramzytu.Ziemia to mieszanka ziemi ogrodowej z kompostem i z węglem drzewnym i piaskiem .Przygotowane tak aby sądzić w nich rośliny wieloletnie i bezpiecznie zimujące.Na wierzchu gruba warstwą kory.Odmalowane specjalnym środkiem zabezpieczającym do drewna.Powiem tak zero fuszerki mąż jest dumny że swojej pracy a ja z męża Skrzyń jest 3 ale MŻ coś przebąkiwał,że na wiosnę jeszcze że dwie mniejsze mi zrobi chyba uważa,że mam mało roboty w ogrodzie.
To jest opis z zeszłego roku z wątku Kompozycje na balkon.Skrzynie nadal stoją i mają się bardzo dobrze i w zasadzie zmieniłam w nich po jednej roślinę, bo była jednoroczna.Reszta zimuje wspaniale.Zdjęcie z przed chwili

Wracając do pozostałych mniejszych skrzyń to cisza.

Witaj Moniu. Masz ładny zadbany ogród i obsadzenia. Gratuluję. Podziwiam za mamutowca, chyba bym się go bala w ogrodzie, ale przede wszystkim podziwiam, że nie wymarzł a teraz to już chyba mu nie grozi (na szczęście). Moniu, a pod nim - szkarłatka, która mnie zainteresowała. Ona tak stoi, nie pokłada się i daje radę pod tym dużym iglakiem? Jaka jest jej wysokość docelowa? Długo ją masz, szybko się rozrasta? Mam nadzieję, że nie za dużo pytań, szukam czegoś trochę wyższego niż płożące pod świerk, ale mam tam mało słońca, da radę? Serdecznie pozdrawiam,

Witam Bardzo ładny ogród, ciekawie urządzony, dużo różności, czyli tak jak lubię Szczególnie spodobały mi się lilie i różaneczniki. Skrzynie też świetny pomysł.
Sekwoja robi wrażenie, ile ma lat? A jak nazywa się ta roślina pod zdjęciem opuncji?
Ketmia naprawdę dorodna, swoją straciłem przez mroźną zimę. Słonecznica pięknie kwitnie. Zresztą jak wszystko w Twoim ogrodzie.
O wyższości ziemi piaszczystej mógłbym dyskutować. Doceniam swoje piaski dopóki nie zobaczę roślin na glinie - 5 razy dorodniejsze.
Miło się teraz ogląda zdjęcia z lata, najlepsze ze to już niedługo.

Witaj Nimfo i Gabrielu Sekwoję posadził były właściciel czyli około 13 lat temu a od 10 lat jest nasza.Marznie czasem, co widać na wcześniejszym zdjęciu ruda plama.Takie gałązki co roku wycinamy, ale jej to nie przeszkadza.W tym roku nie przemarzła załączam zdjęcie z wczorajszego dnia


Szkarłatka ma z 10 lat i rośnie dość spor do metra może więcej.Kwitnie wielkimi białymi kwiatami a potem ma piękne purpurowe owocniki.Co roku rozsiewa się bardzo mocno.Po pierwszych przymrozkach ścina ją z nóg I wtedy i ja ją ścinam aż do ziemi.Na wiosnę odrasta i nie marznie.Chyba nie przepada za słońcem, tu ma tylko po południu, ale w ubiegłe lato i to było zbyt wiele. Codziennie ją podlewałam-trochę z niej pijus, gdy nie pije od razu więdnie w upalne lato, ale po podlaniu wraca do pionu po 10 minutach.Jedną mam eksperymentalnie na przodzie domu i tam nie wytrzymuje dużej ilości słońca i prawie nie kwitnie.Lubi iglaste otoczenie,więc będzie pasować pod świerki.Uwaga Szkarłatka jest trująca nie polecam do ogrodu z małymi dziećmi!!!
Gabrielu ten kwiat pod Opuncją to Rozpław sercowaty (Pontederia cordata) .Rośnie w stawie i pięknie się rozrasta nie przemarza choć biała i różowa odmiana słyszałam, że tak.W stawie były kiedyś ryby, ale ktoś je zjadł chyba mój kotek lub innego sąsiada kotecek .Teraz są tam żaby i jakieś czarne mniejsze rybki i sporo roślin.I tak ma być póki co wielkie poidełko dla ptaków i innych zwierząt.

Ogród przepiękny, a mamutowiec (moje niespełniona - póki co - miłość) fantastyczny.

O, jak dużo mi napisalaś o szkarłatce. Dziękuję bardzo. Będę szukać i z przyjemnością zaglądać do Twojego ogrodu:)

Nie wiem jak u Was ale w Zachodniopomorskim przyszroniło z rana brrr
Parę świeżych fotek kiedy ogród pomalutku przebudza się.






Szachownica cesarska kolor żółty nie wiem jak Wam ale mi się podoba ten dziwny zapach, który roztacza do okola.

W stawiku trzeba zrobić porządek a przede wszystkim dolać wody.Zostawiłam tez przez zimę lilie wodna i ciekawe czy przeżyła.








Chwila nieuwagi i pozostawiona miska z kapuśniakiem zjedzona