Forum Ogrodnicze Oaza

Romek się nie nadyma tylko jątrzy bo tak lubi
Chyba, że w ciagu ostatnich dni zmienił optykę

Prezydent 38 milionowego kraju i jego maseczka www.tokfm.pl/Tokfm/7,103087,25906192,co-...i-snuja-domysly.html
To jedna z tych co przyleciały Mriją?

To maseczka zrobiona osobiście przez żonę Dudy
Wbrew pozorom - maseczka nie jest zrobiona z papieru toaletowego, tylko z ręcznika papierowego... a to jest istotna różnica

Chińskie przysłowie mówi : Głuchy wie-co usłyszał, ślepy wie-co złapał.

I jeszcze jedno, dobrze wszystkim znane:Strach ma wielkie oczy.
No i na koniec: Mężczyzna uważa, że wie, ale kobieta wie lepiej.

Mirek19 wrote: Mirku niechby nawet i sama mamusia wydziergała szydełkiem, to "głowa państwa" jednak powinna zwracać uwagę na takie szczegóły. Chyba, że ma wywalone na wszystko albo WUC tak kazał.

Minister Szumowski apelował, aby używać maseczek wykonanych własnoręcznie, a maseczki medyczne, chirurgiczne zostawić pracownikom służby zdrowia.
Martwią mnie trochę te zszywacze pod brodą - PAD ma bardzo wrażliwą cerę... , o gumkach recepturkach już nie wspomnę...
Najważniejsze, że Dudaszenko objeżdża kołchozy z gospodarską wizytą...

Żartujmy dopóki mamy dobry humorek bo mozemy go stracić razem z oszczędnosciami .

www.facebook.com/sokzburaka/videos/807061329821225/

Państwo z kartonu, to maseczka z papieru u głowy państwa pasuje jak ulał




whitedame wrote: U mnie też lubczyk wystartował, ale bardziej cieszą mnie szparagi. Jeszcze trochę i będzie uczta.

KaLo wrote:
To nie ta co przyleciała z CHRL i nawet w bantustanach nie była witana przez "głowy państw", bo one nie spełniają żadnych norm, poza normą dania zarobić śfagrom i pociotkom. Dlatedo Du*a wie że bezpieczniej użyć papierowego ręcznika

Nie jątrzę, zwyczajnie pewne rzeczy mi nie pasują do całości. Zarówno dane podawane przez reżim, ilość/wyniki testów, ilość trupów itp jak i opowieści nowych proroków o tym że to NWO/ufoki/etc.
Straty branży funeralnej można dość łatwo wyjaśnić. Kasa za zadołowanie to jedno, ale kasa za stypę vel najebkę to drugie. Niektóre dorównują zaopatrzeniem w procenty i dział gastronomiczny sporym weselom. W kosztach również. A sporo knajp w okolicach cmentarzy należy do "branży funeralnej". Podobnie jak kwiaciarni i zapewne też hurtowni zniczy. A dziś na pogrzeb zamiast stu, przychodzi pięć osób...

Dobra, kwiaty niech Ci będzie ale knajpy udziału w firmach pogrzebowych lub odwrotnie, nie mają.
Zresztą nie mam siły się przekomarzać, znów pracowity dzień miałam.
Na dodatek okazuje sìę, że w sobotę musimy pracować, szlag
Otwieram więc relaksacyjny wieczór z koniaczkiem i dobrą muzyką.
Moja ulubiona Buena Vista Socjal Club

No to...po męsku


Ale sentymentalnie.

Tą wersję Whisky też lubię

A z panami była okazją poznać się osobiście

Samotnieśmy ten wieczór spędzały, nasi Panowie gdzie indziej harcowali.
Dzisiaj smętnie i ponuro, deszczyk popaduje.
Oby się troszkę przejaśniło bo plany ogrodowe mam na dzisiaj.

Coś energetycznego na dobry początek dnia

Zagoniłam wnuczki do posplatania ich zakątka na ogniska, zaglądnęłam tam wczoraj i stwierdziłam ,ze coś straszno tam zostawiły jeszcze z Hallowin. Dałam worki na śmiecie i poszły sprzątać. Nawet się nie buntowały, po zamknięciu w czterech ścianach , no moze w 10 przez miesiąc takie zadanie to atrakcja. Szczególnie nożyce do krzewów są fajne.

Taa, przymusowe siedzenie w 4 ścianach zmienia priorytety.
Ostatnio słyszałam kłótnie zza płotu kto ma kosić trawę lub ją podlewać. Do tej pory nawet nie widziałam, że nowi sąsiedzi mają trójkę dzieci.

I coś wesołego, żeby nam się chciało pracować w ten deszczowy dzień:



KASIU,dopiero teraz zauważyłam poletko szparagowe, super.

Jak szukałam tej tabelki dla Romka, to ją diabeł ogonem nakrył, teraz sama wpadła mi w łapy.

No to na to by trzeba nałożyć przebieg grypy, jakoś przed rozpoczęciem pandemii mówili że grypa się spóźnia i może przyjść kwiecień/maj. Od kwietnia mamy utrudnienia w przemieszczaniu siebie i grypy też. Powinien być znaczący spadek.
Spadek o 3tyś to mniej niż pomiędzy 2017 i 2018, a 2019. Tutaj autor obrazka nie napisał "WTF?"
Nic to, na nieistniejącą chorobę zmarło się ratownikowi medycznemu. Oh!, excusez-moi! Na powikłania zapewne po chorobach współistniejących.... podobno nawet jeden z pracowników firmy pakującej pakiety wyborcze ma covida. Tak że już niedługo każdy będzie się mógł przekonać jak u niego z odpornością
A co do biznesu funeralnego i knajp, w Krakowie znam 3-4 knajpy prowadzone przez firmy pogrzebowe, w Ciechanowcu AFAIR jedna albo dwie, kolega ma we wsi w Świętokrzyskim "dom weselny" prowadzony przez firmę pogrzebową i nawet trafiła mu się impreza combo. Na jednej sali stypa, a na drugiej wesele.
Generalnie takie informacje pozyskuję przypadkiem, bo niewiele mnie obchodzą takie biznesy. Stąd myślę że baardzo duży styp odbywa się w przybytkach funeralnych :>

Czy przed Covid-em istniało zapalenie płuc? TAK. Czy ludzie na nie umierali? TAK.
Co wiedzieliśmy o patogenie, który je wywoływał? NIC. Czy ktoś trąbił o każdym takim przypadku w telewizji? NIE.
DLACZEGO???
Przypomnijcie sobie ilu to starszych ludzi (idących do szpitali z innych powodów) już nie wychodzi właśnie z powodu zapalenia płuc.
Jedno jest pewnie-liczby zgonów nikt nie zmieni i nie podważy a ona mówi jasno, że ktoś tu coś kręci.
Co ma nam dać przeprowadzanie większej ilości testów? Mniej, czy więcej zgonów?
A może tylko to, że nasz organizm wysyła odpowiedź na jakieś zagrożenie (nie koniecznie Covid-a).
Tak ślepo wierzysz we wszystko co mówią w telewizji. To czemu nie wierzysz w to co mówią nasi "wybrańcy narodu"?

Podsumowując, nie zaprzeczam, że Covid istnieje. Tyle, że jeżeli jest, to nie jest to coś, co wywołuje większy wzrost zachorowań czy śmierci niż ”zwykłe choróbska". A o tym właśnie świadczą dane.
Pierwszy raz w historii świata, ktoś ogłosił pandemię na wyrost. Wbrew wszelkim liczbom i statystykom.