Forum Ogrodnicze Oaza

Desek nie zabezpieczam. Zamawiam w tartaku o grubości 4-5cm. Powinny wytrzymać kilkanaście lat. Naturalne impregnaty są drogie a chemicznych nie chcę wprowadzać do ogrodu.

Tym bardziej że rabaty są w tymczasowych miejscach i za około 3 lat wszystko będzie przemeblowanie.

Trochę zadziałałem jesienią i na początku roku. Miałem taki podły nastrój że humor poprawiało mi kupowanie roślinek

W tym roku chciałbym zrobić sobie zakątek kwietny z kawałkiem trawnika i ławeczką/huśtawka

Pojechałem na moment na działkę posadzić liliowce.



Za liliowcami posadzę dalie a następnie lilie drzewiaste.

Pawle, dalie są strasznie ekspansywne, obawiam się, że mogą przygłuszyć i lilie, i liliowce. Zwłaszcza że te pierwsze na początku wcale nie są takie "drzewiaste", w pierwszym roku po posadzeniu zwykle nie są wyższe niż metr z haczykiem, dopiero w miarę jak cebula "poważnieje" pędy osiągają nominalną wysokość.
Hybrydy orientalno-trąbkowe wiele zniosą, ale konkurencja rozrastającvch się daliowych "krzaczorów" może je wykończyć.
Oczywiście to tylko taka sugestia,

Pawle, to samo pomyślałam, że lilii nie będzie widać, zostaną zagłuszone, może to się da zgrupować np. w środku lilie a po bokach dalie, to tylko delikatna sugestia, no i nie wiem ile tego koleżeństwa masz .

Dziękuję za rady. Nie mam doświadczenia w tym temacie.
W zamyśle miało to wyglądać tak:
- liliowce na pierwszym planie z przodu i jednego boku od strony południowej
- lilie na końcu rabaty
- dalie pomiędzy żeby w późniejszym etapie zasłonić łodygi lilii jak lilie przekwitną.


Doradźcie dziewczyny jak ogarnąć rabatę.

Liliowce chcę zachować z przodu. Co można by posadzić za liliowcami żeby zasłonić lilie po przekwitnięciu. Na jesieni chciałem za liliowcami dorzucić coś z cebulowych (czosnki, tulipany, żonkile, cesarska korona -w tym roku mam je posadzone w donicach).

Dalie mogę dać też całkowicie z tyłu a lilie z przodu. Albo dla dalii zrobię osobną miejscówkę. Zaszalałem w tym roku z daliami . Od Pana Stanisława ma przyjechać 30 odmian plus z 5 odmian które kupiłem w Lidlu. (np: rabata tylko dla dalii 1,2 x 2,5 metra)

Mają przyjechać do mnie jeszcze mieczyki, krwawniki


Chciałbym zrobić u siebie zakątek kwiatowy. Rabaty z trzech stron, pośrodku trawa z ławeczką.

No, no, jestem pod wrażeniem
Z daliami faktycznie zaszalałeś
Wydaje mi się jednak, że dla tylu roślin musisz przygotować większą rabatę, albo przygotować drugą.
Ja tez dopiero z daliami zaczynam . Jesienią przygotowałam dla nich oddzielną rabatę. Miały tam rosnąć tylko one, ale że chcę żeby była ozdobna cały sezon, dorzuciłam kilka miskantów, marcinków, a na tyłach posadziłam oczar. Jak się sprawdzą takie nasadzenia, czas pokaże.
A między liliowcami a liliami może jeżówki i niewysokie trawy (np. rosplenice)?
Świetny pomysł z zakątkiem kwiatowym

Pawle, musisz wziąć pod uwagę rozmiary dalii.
Nie wiem, jakie odmiany kupiłeś, nie jestem też jakimś szczególnym autorytetem, mam odmian penie mniej niż Ty po realizacji zamówienia. Moje tak zwane doświadczenie to chyba sześć czy siedem lat, bo do dalii trzeba chyba dojrzeć. Początkowo też popełniałam błąd zbyt skromnej oceny ich rozmiarów. Mam głównie dalie "talerzowe", potrafią dorastać do 2 m x co najmniej metr szerokości (raczej 120-150 cm). Nawet jednak jeśli masz odmiany niskie, nijak nie upchniesz ponad 30 sztuk w tej skrzyni.
Rabata o proponowanych rozmiarach też może się okazać za mała, choć w pierwszym roku karpy pewno nie będą zbyt wielkie, to i dalie nie największe.
Napiszę, jak to jest u mnie - to coś wymyślisz.
Dla dalii usunęłam stary żywopłot rosnący wzdłuż dłuższego boku posesji - jakieś 20 m. Mimo że w moim ogrodzie na rabatach wszystko miesza się z wszystkim (by uzyskać efekt, o którym pisze Kasia, czyli: zawsze jest na czym zawiesić oko), to ten kawałek jest objęty wyłączną rezerwacją dla dalii, teraz jest tam goła ziemia - rzadkość u mnie. No, może kilka powojników wspina się po siatce . Odstęp od linii innych rośli wynosi około 60m cm. Moje dalie ledwo, ledwo tam się mieszczą. Niższe (które znam) sadzę "na pierwszej linii frontu", znaczy - na obrzeżu innych rabat. Ale mnie z wielkim trudem przychodzi znalezienie wolnego skrawka.
Tobie radziłabym sadzenie dalii na osobnej, dużej rabacie, może za plecami planowanej huśtawki?

Co do lilii, czuję się bardziej kompetentna i zapewniam Cię, że wyrośnięte liliowce skutecznie odwrócą uwagę od przekwitniętych pędów. Tym bardziej, że ich kwitnienie jest nieco przesunięte w czasie w stosunku do lilii. Może w pierwszym roku nie będzie to wyglądać perfekcyjnie, ale ogrodnik musi być cierpliwy, prawda?
Dodatkowo możesz nie sadzić wszystkich lilii od razu, tylko na przykład dosadzić cebule w drugiej połowie kwietnia, co wydatnie rozciągnie sezon kwitnienia - w tym roku (a jak "wdepniesz" w lilie, będziesz raczej dosadzał co roku ).

Jeżówki dobry pomysł, ja bym jednak nie sadziła ich z liliowcami, bo ich kłącza są zbyt silną konkurencją dla jeżówek.

Jeszcze jedno. Z wymienionych roślin tylko lilie OT pachną, wiele odmian upojnie. Ja uwielbiam, ale musisz to uwzględnić planując oddalenie miejsca wypoczynkowego.
Trzymam kciuki za realizację Twoich kwiatowych planów.

Dziękuję za rady. Macie rację dla dalii zrobię osobną rabatę.

Ogólnie zamówiłem tyle dalii bo chciałem z 10 odmian podpędzić i dać w prezencie mamie bo w tamtym roku nie zdążyła wykopać i jej przemroziło.

W zakątku kwietnym planuję kilka rabat:
- 1 rabata 200x250 cm
- co najmniej 3 rabaty 120x250 cm
- i ewentualnie jak będzie jeszcze miejsce 1-2 rabaty 120x200 cm

Ziemi kompostowej przywieźli mi 4 m3 więc z zapasem starczy.

Najbardziej czekam na lilie z Lilypol. Kupiłem u nich ze względu na wielkość cebul (20-24+). Dla tych lilii będzie najlepsza miejscówka.

1)Lilia drzewiasta CONCA d OR
2)Lilia drzewiasta ELDORET
3)Lilia drzewiasta FRONTIERA
4)Lilia drzewiasta MALDANO
5)Lilia drzewiasta PINNACLE
6)Lilia drzewiasta RED DESIRE
7)Lilia drzewiasta RESOLUTE
8)Lilia drzewiasta ZAMBESI
9)Lilia pełna EXOTIC SUN
10)Lilia mieszańcowa COURIER
11)Lilia mieszańcowa DYNAMIX
12)Lilia mieszańcowa ERCOLANO
13)Lilia niska międzygrupowa SUMMER SKY-3 sztuki -będą posadzone w 25l donicy
14)Lilia mieszańcowa NIGHTRIDER
15)Lilia drzewiasta ANASTASIA

Plus mam trochę lilii z wyprzedaży w Benex (pewnie też z 20-30 odmian) -ale tu raczej będę musiał poczekać na efekt z dwa lata

Wiem, wiem zaszalałem. Ale trudno było wybrać i tak jakoś przybywało pozycji w koszyku zakupowym

Pawle, ja to znam dobrze, z tym "przybywaniem w koszyczku"
Zwłaszcza gdy zaczynasz swoją liliową historię, wszystko nęci.
O gustach się nie dyskutuje, mimo to napiszę, że wiele wymienionych odmian mam - i uważam za piękne. Z tym, że z biegiem lat doszłam do wniosku, iż lepiej prezentuje się kilka lilii tej samej odmiany zgrupowanych dość ciasno (sadzę zawsze ciaśniej, niż to zaleca klasyczna metoda). OT kocham ponad inne, były moim odkryciem, po licznych porażkach spowodowanych między innymi gliniastym, podsiąkającym gruntem. Mają wszelkie walory: tolerancję na błędy ogrodnika, dużą siłę witalną, bogatą paletę barw (prócz rzeczywistej, krwistej czerwieni, są ciemno malinowe, bordowe...). No i - zapach!
Tak w ogóle, zapraszam do dyskusji w wątku tematycznym, tam już się dzieje, że ho ho.

Pawle, jeszcze coś dorzucę - Twój rozmach i zapał udzielił się mnie, mam w tym roku kilka rabat do obsadzenia i właśnie układam rośliny w różnych konfiguracjach.

Dobrze myślisz by między liliowce i lilie dać jakieś krzaczaste rośliny,jakimi są dalie, ale zamiast nich możesz wstawić rozchodniki te duże lub floksy ale tu konkurencja zapachowa się wkradnie, lawendę lub goździki brodate czy gipsówkę. Ponieważ będziesz miał wesołą i kolorową rabatę to ten pas z bylin zrobiłabym w jednym kolorze. Traw bym do grządki podwyższonej nie sadziła, chyba, że ostnicę cieniutką.
Masz o czym myśleć .

Co do lawendy, bym dyskutowała; ona wymaga zasadowego odczynu, lilie OT lekko kwaśnego, co najwyżej obojętnego.

To Ci namąciłyśmy w głowie...

Dobrze że mieszacie

Floksy też zamawiałem, przyszły kiepskiej jakości. Sadzonki gipsówki kupiłem w tamtym roku ale były słabej jakości i padły.

Rabaty chciałbym mieć kolorowe. Zresztą kupowałem to co mi się podobało na obrazku

Ciężko byłoby to zestawić w rabaty jednokolorowe

Macie może samosiejki bylin które teraz na wiosnę będziecie usuwać na kompostownik. Chętnie przygarnę

Się poszuka.
Na razie nie wszystko, co się wysiało, wylazło spod ziemi.
Interesują Cię takie zwykłe, różowe jeżówki na przykład?

Parę bylin kupiłem w tamtym roku. Z kupnych niewiele się przyjęło. Najlepsze efekty były z niewielkich sadzonek które dostałem od forumki.

Sadzonki nie muszą być wysłane już teraz
Mogę poczekać aż zacznie się wiosna i zaczną wychodzić z ziemi samosiejki. Cieszyć się będę z każdej roślinki, nawet takiej zwykłej, czy to jeżówka czy orlik itp.

Mam miejsce więc każda roślinka znajdzie miejsce

Paweł fajnym tłem tez mogą być liatrie, np białe ,one kwitną do późnej jesieni .
Mają świetne liście na łodygach .Jest na nich rój trzmieli .motyli ,pszczół .Świetnie się przyjmują po nasadzeniu .Są odporne na suszę. A są już w marketach dość tanie .
Po za tym jeszcze wysokie funkie z rodzaju takich gigantów .
Po za tym trawy takie jak rozplenica i inne .
Dała bym też pomiędzy liliami w różnych dziurach ostróżki ,albo też perowskia, ona jest delikatna i dość wysoka .Ty chyba masz tę dzialkę w pełnym słońcu
wiec weź to pod uwagę przy wyborze roślin byś nie musiał
biegać i podlewać ciągle
Oj ja też będę miała zajawkę jak wkomponować tyle lilii .
Lilie to ciężkie duże kwiaty na pewno pójdę w tło dla nich delikatne w biel,ale też w tonacje zbliżone do kolorów lili może ?ale będzie spektakl na forum

Działka jest w słońcu. Z podlewaniem nie ma problemu bo mam glinę i wysoki poziom wody gruntowej. Bardzo rzadko cokolwiek podlewam.

Bobka dzięki za podpowiedzi. Musze poczytać o tych roślinach.

To ułatwię Tobie może to tak,oczywiście moje propozycje .
Ja też chętnie ściągnę pomysły koleżanek tutaj bo fajne są .
- perowskia ,niebieska bardzo subtelna nie boi się upału
- ostróźki (wiadomo znane ,też nie boją się słońca )
- liatry odporne na upały i nie wymagają obsługi
- funkie
- trawy chyba smukłe jednak np read baron
- czosnki jak najbardziej
- jeżówki
- pysznogłówki
- przetacznik
- czyściec wielokwiatowy
- krwawnink
Jeśli powtórzyłam za kimś jakiś gatunek to przepraszam
nie zamierzone to działanie

Paweł, przypomnij się za czas jakiś.
Liczę, że wysieje mi się werbena patagońska, a taka odętka wirginijska też powinna dać radę na glinie.
No i marcinki koniecznie, aby i jesień była kolorowa. Ale one raczej nie do skrzyń.