Forum Ogrodnicze Oaza

Mam dzisiaj maraton pieczenia.
Paszteciki w 2 turach bo z 5 kg naraz ciasta nie zagniotę.
I dwa torty, czyli trzy blaty biszkoptowe.
5 i 6 grudnia moje 2 wnusie mają urodziny.
Jak będzie co pokazać to się pochwalę.

Przepraszam, nie mogłam się oprzeć:

Już przekazałam swojemu ostrzeżenie

Dobre. Niech no mój tylko zacznie grymasić

No cóż, jestem w kropce, nie mogę postraszyć, bo w większości Mżonek gotuje
Przykład współpracy, mocno trujący tojad i cyklantera, nie sadziłam tam jej celowo, po prostu, wnerwiłem się, że tak długo nie wschodziła i wywaliłam ziemię pod bylinki.


Pozdrawiam Irena

Irenko, Twój Jędruś to kucharz doskonały.
Zresztą wielu facetów nieźle gotuje niektórzy po prostu nienachalnie się z tym obnoszą.

Ja właśnie wróciłam z 5 urodzin Zuzi.
Tort jubilatce się spodobał a nawet wywołał na małej buźce niedowierzanie.







Był wg zamówienia lalkowy z Elsą.

Teraz ślęczę nad tym większym na jutro, chrzcinowo-roczkowym Zosi.

ale czad .

ida74 wrote: Mało ppwiedziane.
WOW
Dzieło sztuki użytkowej

Beatko, piękny tort, nie dziwię się Zuzi, ja również jestem nim zachwycona, znamy Twoje wypieki, więc na pewno smaczny też był.
Jubilatce dużo zdrówka życzę i spełnienia marzeń.
Dla dziecka lalka, dla koleżanki pomidorki i róże, czyli dla każdego coś ulubionego




Pozdrawiam Irena

Dzięki za miłe słowa ale ten akurat torcik to nic trudnego, bo lalka w środku jest prawdziwą lalką Elsą a dół, czyli spódnica to dwa blaty biszkoptowe każdy o rozmiar mniejszy ( lub większy )
Dobrze składa się je w misce ale że stłukł mi się odpowiedni rozmiar składałam w zwykłym rancie.
Stąd niedociśnięte wyższe warstwy, co widać na przekroju.





Blaty biszkoptowe bez dodatków, mus truskawkowy dołem, bo tort musiał być stabilny.
Wyżej bita śmietana i truskawki.

Pyszności, a z czego ten wierzch, czyli suknia, śmietana też ?

Śmietana 36% plus mascarpone 1:1.
No i niestety barwnik niebieski.
Ładniejsze róże/gwiazdki wyszłyby z masy maślanej, np masło i mleko skondensowane słodzone 1:1 ale..... nie uzyskałoby się takiego odcienia niebieskiego.
Trzebaby najpierw masę bielić a to już podwójne barwienie.

Beatko, jesteś WIELKA. Cudo.

Wróciłam objedzona jak bąk.
Teraz tylko ziółka na trawienie, żeby wątroba nie bolała.
Uroczystość w wyjątkowo zimnym kościele była wyjątkowo długa w związku z adwentem.
Głośne organy, głośny ksiądz absolutnie się się wnusi nie spodobały, więc przepłakała całą
ceremonię.


A polewanie wodą wywołało kolejny atak rozpaczy


Tort wyszedł całkiem dobrze.
Biszkopt czekoladowy, żelka malinowa i krem oreo.

Morawiecki był chrzestnym?

Czemu dziecku tak źle życzysz?

Mój pies zachorował.
Byłam w pracy jak Mati zadzwonił.
Nie umie stanąć na nogi.
Był weterynarz, podał zastrzyk, drugi dałam przed chwilą.
Nic nie pomaga.
Najbardziej niepokoją mnie jego rozedrgane oczy.
Jakby dostał jakiegoś udaru, paraliżu.
Chciałam z nim jechać do 24 godzinnej lecznicy ale kaźda próba przeniesienia wywołuje takie jęki bólu, że nie mamy sumienia go ruszać.
Poza tym nie je i nie pije.

Czarna seria się nie skończyła

Beatko, czy można rozumieć, że ma oczopląs ? Zaobserwowałaś wymioty ? Kontroluje zwieracze ? W jakim wieku jest psisko ?

13,5 roku.
Aniu nagrałam filmik.
Wyślę Ci na messengera, zerknij proszę.
Jestem zaniepokojona, mimo iż wet uspokaja żeby dać czas do rana.
Gdyby pił podałabym steryd.
Ale tak nie mogę bo go wypłucze z elektrolitów.
Poimy go Żanetą ale marnie to idzie.