TEMAT: Trochę wszystkiego czyli Ogród Mimbli

Trochę wszystkiego czyli Ogród Mimbli 16 Sie 2025 15:22 #882170

  • Babcia Ala
  • Babcia Ala's Avatar
  • Online
  • Platinum Boarder
  • Rocznik 1964
  • Posty: 7209
  • Otrzymane dziękuję: 33905
Mirko, ile stopni masz na strychu i czy strych jest widny? Będę to robić pierwszy raz od 40 lat.
Alicja
Ogród przy chałupie 10 km od polsko-czeskiego Cieszyna
Ostatnio zmieniany: 16 Sie 2025 15:22 przez Babcia Ala.


Zielone okna z estimeble.pl

Trochę wszystkiego czyli Ogród Mimbli 16 Sie 2025 20:14 #882181

  • Mimbla
  • Mimbla's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Dobrego dnia :)
  • Posty: 1248
  • Otrzymane dziękuję: 4270
Alu na strychu są dwa małe okienka po przeciwległych stronach więc jest półmrok ale one w stanie spoczynku nie potrzebują światła. Kiedy na zewnątrz jest powiedzmy -10 to na strychu zwykle +10 albo trochę mniej. Tylko raz mi podmarzły kiedy było -23 ale nie wpadłam na to żeby narzucić włókninę ;) Kiedy miałam wieki temu około dziesięciu doniczek to trzymałam je na szafce w kuchni u góry i też dały radę a przecież tam jest ciepło, zakres tego co mogą wytrzymać jest dość szeroki. Niektórzy wyjmują z doniczek, ja nie. Oszczędzam sobie roboty a dla nich to bez różnicy.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, Babcia Ala

Trochę wszystkiego czyli Ogród Mimbli 25 Sie 2025 16:34 #882503

  • Mimbla
  • Mimbla's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Dobrego dnia :)
  • Posty: 1248
  • Otrzymane dziękuję: 4270
Jesień puka do okna.. Rano obfita rosa na wszystkim, zakwitają rozchodniki i coraz mniej słychać ptaków wokół domu. Popołudniami na drutach siedzą całe girlandy młodych jaskółek, chyba przygotowują się do odlotu.
W pojemnikach jeszcze kwitną rośliny ale na rabacie coraz mniej koloru, nocami już coraz chłodniej. Najzimniej było którejś nocy pod koniec ubiegłego tygodnia, +5. Cały maj z przymrozkami, czerwiec zimny bo było nocami zwykle poniżej 10 stopni, lipiec chłodny i deszczowy, w sierpniu już możliwe przymrozki, niech żyje ocieplenie klimatu.
Kolorowe hortensje:





Najnowszy nabytek a w zasadzie to co z niego zostało bo gdy przyjechała to miała osiem czy dziewięć pięknych dorodnych pędów:



Ma ładnie zbudowane kwiatki, na razie zielonkawo białe ale przebarwi się na ciemno różowo:



Fajnie sobie radzą heliotropy a szałwie kwitną lepiej niż w lipcu:





Zastanawiam się czemu sama sobie to zrobiłam :unsure: Rozsadziłam wszystkie cebule które już rozciągały doniczki bo mi się ich żal zrobiło (czemu nie siebie samej) :



I co teraz? Wcześniej z biedą ale jakoś by się zmieściły ale po akcji litościwego serca to będzie dramat. Jest niewielka szansa gdyby jeszcze było co najmniej miesiąc jako tako, średniaczki by przyrosły i wrzuciłabym całe towarzystwo wraz z dużymi na strych ale raczej nie wróżą ciepłej jesieni a wręcz przeciwnie. Co prawda nie wszystkie zostały rozdzielone, te które jeszcze jako tako się mieściły zostały przy mamach ale i tak teraz mam osiem Lun osobno, sześć Marilyn, cztery Blossom Pikoki, cztery Rosalie, trzy Christmas Gifty i innych których już nie zliczę.
Czas rozchodników:









I datur:



kwitnie trochę róż ale w większości produkują teraz pąki na chyba początek września, są jednak w różnej fazie, większe i mniejsze. Barock:





Gizelka:





Sahara skupia się na rozrastaniu:



Natalia i kilka nowych kwiatków ale ona dopiero zabiera się za produkcję:





Jej siostra Lola z tej samej serii Starlet nigdzie się nie spieszy ale listki ma ładne i zdrowe:



Postillion:







W tej samej części szpaleru Fraulein Maria i Lions Rose, piękne zdrowe liście ale nie urosły zbytnio:





Nie ma się co dziwić skoro nie widziały ani grama nawozu ;) Bengali całkiem wysoka:



Chyba zakwitnie drugi raz dość dobrze Arabia:



Ona przez całe lato miała po kilka kwiatów tu i tam, jej sąsiadka Mary Ann:



Jej z kolei sąsiad Amadeus wygląda dobrze ale pąków na razie niewiele:









Nie będę już ich zmuszać do galopu, niech odpoczną, ten sezon nie był łatwy. Na zakończenie Ulmer Munster, dała radę :lol: Co prawda dwa kwiatki ale ona jest jeszcze malutka i po przejściach.





Tymi dwoma kwiatkami kupiła sobie prawo do pozostania.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka

Trochę wszystkiego czyli Ogród Mimbli 28 Sie 2025 19:02 #882626

  • Mimbla
  • Mimbla's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Dobrego dnia :)
  • Posty: 1248
  • Otrzymane dziękuję: 4270
Kończą się letnie kwitnienia hipków, na razie nie widać żadnego nowego pąka i dobrze. Dwa ostatnie kwiaty Orange Sovereign, króla pomarańczu:



Kwitnie mateczna cebula krzyżówki Bolero x Flamenco Queen:





Są cztery pąki:



Najstarsza cebulka przybyszowa tej krzyżówki kwitła już dwukrotnie i ma już dwie młodsze siostry:



Sama też wydaje mi się produkuje potomstwo.

I ostatni Royal Velvet, tego lata zakwitły wszystkie trzy:



Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.814 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum