Forum Ogrodnicze Oaza

Ula, głowa do góry, zobaczysz, wszystko będzie dobrze.
Świerków żal ale musiałaś przecież naprawić błąd poprzedniego właściciela. Mam podobnie - poprzedni właściciel posadził 3 świerki pod linią wysokiego napięcia i co dwa lata mamy wizytę panów energetyków, którzy tną te biedaczyska jak popadnie... Zawsze się wkurzam , że to robią a oni za każdym razem cierpliwie mi tłumaczą, że muszą. A jak płakałam po jesionie, który został wycięty, bo rósł na planowanym wodociągu... a ostatnio sąsiad wyciął na swoim podwórku dwa olbrzymie jesiony... chore były niestety a i u nas za rok może dwa trzeba będzie wyciąć tego suchego jesiona, w którym dzięcioł powiększył sobie dziurkę w budce dla sikorek... Zawsze jest żal ale trzeba sadzić nowe mądrze i ku chwale i pamięci tych wyciętych

Siberio, nie usuwaj miniaturek, niech będą ku mojej radości a jeszcze powiedz, jak je tu wstawiłaś
Futrzasta - no cóż naprawianie czyichś błędów zawsze jest trudne. No i 2 razy będę miała teraz wiosną więcej pracy choć w sumie to jakoś się tym nie martwię.
Sunia już ma zaplanowany zabieg dość poważny, już na 2 stycznia po 14tej. Duże ryzyko się wiąże z operacją ale nie ma wyjścia. Musi być dobrze.

Witam Ulu,w wątku Kasi pisałaś o zamówieniach róż-można prosić o adres,w tym roku posadziłem pierwszą różę i wiem że nieostatnią.Pozdrawiam

Chesterku, priv, bo chyba tak najlepiej

Uleczko trzymam kciuki za Twoją sunię Myśl pozytywnie. Moja Dianka wysterylizowana po pierwszej cieczce. Mam nadzieję, że to ją ochroni...

Ulka- trzeba mysleć pozytywnie.Wszystko zależy od wieku suni i jej kondycji.Trzeba zakładać,że będzie dobrze.
Zawsze staram się podpowiadać właścicielom piesków,że styrylizacja mimo wszystko przynosi więcej dobra niż zła ale wielu sądzi,że jest to okaleczanie psów.Mam inne zdanie na ten temat i dlatego moje psy są wysterylizowane. Panów mogę dzięki temu uchronić od raka prostaty a panie mają problem ropomacicza z głowy i nie tylko.

Ulka życzę Ci na ten Nowy rok aby Ci zdrówko dopisywało ,w rodzinie wszystko się układało a wiosną nabrała nowych sił do pracy w ogrodzie i kwitnących efektów latem..

Wypijmy razem tego szampana!
Niech nam 2013 Rok przyniesie tyle radości ile bąbelków w tym trunku, zdrowia, szczęścia no i oczywiście zielenienia się, kwitnień, w kwietniu pozytywnej oceny zimowania nasadzeń, pogody i ducha i tej za oknem, no ogólnie kochani! Szczęśliwego Nowego 2013 ROKU!!

Czy zostało jeszcze tego trunku dla mnie? jeśli tak to proszę polej

Jakoś mi jeszcze nie tkwi w głowie wpisywanie 2013 roku ale chyba szybko przywyknę, Romuś, nawet jeśli szampana bym nie miała to mam pyszne ajerkoniaczki:_

to się przyzwyczajaj....

A to moja buźka jeszcze przed fryzjerską zmianą

Jak wygląda ta buźka po zmianie? i przy czyim samochodzie stoi ta modelka?

Romciu, skróciłam dość mocno włosy. Może u da mi się coś pokazać, powinnam dziś, bo mam ułożone ale mi - się nie chce:) a samochód to potocznie nazywana Zośka lub jak ja wolę Zafcia

a jednak tak myślałam,że w tym roku raczej samochodem do nas zawitacie

No oby tylko zlotów za wiele nie było:) bo na paliwko zabraknie:)

To ten samochód jest Twój , zdecydowanie nie jestem na bieżąco
Dawaj fotkę fryzury, co to znaczy nie chce mi się

Martunia, jem kolację, muszę już, bo potem jak zjem za późno to znów spać nie będę mogła:)