Forum Ogrodnicze Oaza

Witaj Grażynko. W końcu dziś znalazłam czas aby popodziwiać twój ogród. Jestem pod wrażeniem - żwirowe alejki - miodzio, mostek, nawet bez poręczy - miodzio, wiklinowe płotki i korzenie - miodzio, kolorowe krzewy piękne o każdej porze roku - to wszystko miodzio. Mam zamiar odwiedzać cię częściej i pokazać kilka rozwiązań mojemu M

Witajcie kochani
Margolka teraz właśnie kwitnie u mnie częśc orientalnych,a zapach nie tylko w ogrodzie się roznosi...przez otwarte okna dociera też do domu
Bozi większośc to nabytki z poprzednich lat i te to już ładne kępy są,ale są też pojedyncze badylki z kilkoma kwiatuszkami...to nabytki tegoroczne.
Aniu żle się wyraziłam...nie lubię w ogrodzie niektórych rabat,nasadzeń...ale sam ogród oczywiście lubię
Agnieś wisielczy humor poszedł precz....widok i zapach nowych liliji go odpędził
Iwa witaj,witaj w moich skromnych progach Oczywiście zapraszam,odwiedzaj nie kiedy tylko zechcesz.Miło mi że Ci się podoba efekt moich ogrodowych kombinacji,znaczy że warto się było trochę powysilac

Dziś może kilka liliowców...

Taaakie lilie to nie ma sie czym smucić a w weekend bikini i łapać słoneczne promienie one doskonale podnoszą dobre samopoczucie
Grazia, bo my się chyba spotkać musimy że też nie byłaś z nami w Kazimierzu, humor gwarantowany
Moze przyjedziesz do Andrzeja we wrześniu?

Grażynko
Piekne liliowce,,i jak tu ich nie kochać
większość,tutaj prezentowanych i ja posiadam

Joluś ja na spotkania to zawsze chętna,tylko niestety nie zawsze same chęci wystarczą
Mieliście spotkanko w Kazimierzu???Zazdroszczę i nie wątpię że humor dopisywał...bo jakże by inaczej
Mówisz bikini i na słoneczko...tiaaaa właśnie dziś bikini założyłam i miałam nową rabatkę robic,ale słońce wczoraj o moich planach usłyszało i dziś zza chmur się wcale nie wychyliło
Aniu liliowce lubię za ich bezobsługowośc,ale lilie jednak bardziej kocham

Więc dalej moje ukochane kwiatuchy....
Martagon 'Arabian Night'















I pomidorek

Piękne lelije piękne a 'Arabian Night' najcudniejsza
Słoneczko u mnie dawno nie widziane ale w weeken mam nadzieję się objawi
A ja wczoraj w bluzie z kapturem musiałam ogródkować, bo wietrzysko OMG
Wyjazd trzeba jakoś planować, kiedy już zna się termin

FRAGOLA wrote:
"Obcy, jedyny pasażer Pomodoro'

Rany!!!!! ten pomidor jest niesamowity 'coś' mi przypomina. ....ale zapomniałam co....

Ha, ha - pomidor jest the best!

Witam w kolejny upalny dzień

Jolu najpierw narzekaliśmy na brak słoneczka teraz na nadmiar....Kurczę lubię ciepełko,ale te upały są mordercze...szczególnie dla ogródka i roślinek.Podlewam 2 razy dziennie,a i tak ciągle sucho Żurawki stoją takie biedne popalone,reszta też nie lepsza...
Grzesiu
Grażka gdybym wiedziała to bym Ci przypomniała...ale niestety nie wiem co to może byc
Kasiu fajny...no powiedz że nie....

Zakwitły ostatnie lilie....
















I takie tam widoczki

Lilie wcale nie takie ostatnie piękne Ci porosły
I u mnie susza, pustynia, czy co tam jeszcze

Witaj Grażynko
Lilie piękne,,,a wysokie Ci porosły,czy to moiże dzrewiate są ??
Na rabatach masz pięknie ,gęsto i kolorowo
Upała chyba nam wszystkim dokucza,a najbradziej roślinkom niestety

Fragolciu, jakie piękne świetliste zdjęcia!
A jak te wszystkie rośliny wspaniale wyglądają pośród kamieni.. A czy te kamienie leżą bezpośrednio na ziemi czy coś pod nie podłożyłaś? No i jak z chwastami sobie radzisz?
A ten złocisty klon (klon?) się nie przypala?

Aniu to orientalne i trąbkowe lilije takie wielgaśne porosły.Drzewiastych jeszcze nie posiadam.
Martuś pod żwirkiem jest wyłożona folia i guma...inaczej chwasty by żwirek opanowały.

Moja aktywność na forum w tym roku jest znikoma...nie znaczy że ogród też zapuściłam...nie znaczy również
że wszystkie plany zrealizowałam
A więc co się zmieniło...
zrobiłam 3 podwyższone rabaty-dwie na iglaki i żurawki i jedna na RÓŻE(których nigdy u mnie nie miało być,ale jesienią mi odbiło kupiłam 10 róż i trzeba było je gdzieś umieścić)
Tak to wygląda...







powstały kratki między filarami(ale o tym chyba już mówiłam)



i wrzosowisko


Iiii...znikły węże,czyli ogród już wężowy być nie może

Grażynko, pięknie Ci to wyszło, a że lubię stare cegły, więc tym bardziej mi się podoba

Dzięki Grześ Też lubię stare cegły,a jeszcze gdy mech na nich zagości to już całkiem są super.
Te rabaty niestety są na całkowitej patelni więc chyba na mech na cegłach to nie bardzo mam co liczyć
Za to Tobie zazdroszczę tych cienistych zakątków z ceglanym murem,ścieżkami z omszonymi cegłami które umiejętnie
komponujesz z roślinkami

Wężowe czy nie....rabatki są świetne...i miejsca można tam jeszcze uszczknąć

Oj tam, sama zobaczysz, najpierw pojawią się glony, a i w zakamarkach pojawi się potem siakiś mszak