Witajcie kochani

a już myślałam że nikt mnie tu nie pamięta a tu tylu gości,cieszę się że zaglądacie
Marysiu trochę się u mnie zmieniło,ale nie wiele.Przybyły pergole między słupami,powiększyłam rabaty w zakątku przy altance a po za tym to chyba po staremu....oczywiście nie licząc nowych roślinek
Romku patrząc na fotki z początków powstawania ogrodu i na ogród teraz to zmiany widac,ale gdy człowiek patrzy na niego codziennie to tych zmian nie zauważa
Joluś niestety nie byłam w ciepłych krainach,spędzałam zimę w polsce,wiosnę zresztą też i...
powiedzmy że zajmowałam się ogrodem

Do miłego zobaczenia na zlocie
Aniu hosty i żurawki w tym roku ładnie wyglądają,po zimie tylko jedną żurawkę straciłam,więc jest dobrze
Dorciu tak mam cały las a nawet dwa juk

Rosną sobie po obu stronach chodnika w pięknym żółciutkim piaseczku,gdzie nic innego rosnąc nie chciało.Do towarzystwa mają astry marcinki,które też szczególnych warunków do życia nie potrzebują

Szkoda że Twoje padły,jeśli chcesz mogę się z Tobą moimi podzielic....
Małgoszatko witaj w wężowym

Zapraszam,wpadaj kiedy tylko zechcesz...wszelkie furtki i bramy dla gości zawsze otwarte
Celinko sasanki(bo mam dwie w jednej kępce i na tym koniec) dopiero w tym roku pokazały swoją urodę...wcześniej stały takie niedobite zdechlaki
Danko a witam,witam kolejnego nowego gościa

Taaak mój ogród jest duży,ale z drugiej strony jak na to patrzec to już za mały.Tyle jeszcze chciejstw i kuszenia ze wszystkich stron,a tu już miejsca brak
Martuś iglaki oczywiście przystrzyżone,ale nie w pierwszej kolejności.Pierwsze po zimie było plewienie w jeszcze zmarzniętej ziemi,bo już wytrzymac nie mogłam...tak mi gleboterapi brakowało
Chester witam w moich skromnych progach

Czy po raz pierwszy...czy już się znamy???
Dziś może pokażę kilka moich host...bez nazw bo znaczniki(plastikowe noże)wybyły... dobrze dzieciom do piaskownicy pasowały