Forum Ogrodnicze Oaza

Ach te Twoje kwiatuszki, co jeden to ładniejszy A ten na huśtawce bije wszystkie na głowę

Jejciu...w końcu wolne
Szkoda tylko ,że piąteczek taki zasmarkany...ale i tak się cieszę,że ściągnęłam do domku...kawusię zaparzyłam i wyciągnęłam nóżki
U mnie to dzisiaj już się nie podziała...bo pada...niemrawo ale pana...ale nabiorę siły i zaplanuję co tam jutro podziałać

Kasiek...,taaak mój malutki kwiatuszek jest poza wszelka konkurencją Co tam porabiasz w ogródku.... dalej robisz rewolucje Ja kurczaczki nie mam czasu w tygodniu...ale jutro się rzucam na łopatę i grabie

szalona kobieto to jak się jutro rzucasz wygłodniała na ogród to już dzisiaj kawusię pij
mam nadzieję, że pogoda Ci jutro dopisze! W międzyczasie się relaksuj!
Kwiatuszek śliczny

Nooo i nie pada Teraz jeszcze życze sobie słoneczko
Zamarynowałam dorszyki....czyli obiados sie przegryza a ja zabieram sie z mój busz maczeta...kurczaki przydałaby się maczeta
dzisiaj w planie róż rozplanowanie...co zostaje co wyjeżdża na wieś....kurcze jakie ja jestem skąpiradło...wszystko chciałabym mieć blisko siebie
Dziś tez chciałabym dosiać trawę .muszę tez posadzić cebule...ale chyba z tym jeszcze poczekam...aż przyjadą róże
No...to tymczasem druga kawka i rozpędzam się




Lovely Green...wciaż w kwiatach




Cudowna Agnes Schilinger

















Let's Celebrate




Andre le Notre












ściskam mocno i życzę Wam superowego dnia....gdziekolwiek

Pozdrawiam z kawką w ręku
Z moich planów ogrodowych dzis nici - pogoda fatalna. Odszczurzę chałupkę kiedyś trzeba.
Pozdrawiam
Let's pięęęęknnnaaaa

Dorka no co Ty kijowa pogoda u Ciebie U mnie nawet fajnie było...wyszło słońce i całkiem całkiem ta pogoda się zrobiła...nie zrobiłam tyle ile zamierzałam...bo dziecko moje zjechało ...przyjechało z Krakowa.... Trochę podziałałam....reszta jutro








piegowata Happy Piano




wciąż kwitnie Mariatheresia








Lovely Green





wcale nie podobna do siebie Bouquet of Partfait



















prawdziwa slicznotka z tej Ślicznotki z Koblencji








Bukavu ...kwitnie cały sezon
















Let's Celebrate




















Coctail

Witam wieczorową porą
Tak się cieszę,że mimo prognoz u mnie nie pada...jest cudownie....
Może uda nam sie jeszcze trochę takivh cudownych dni wyrwać
Wiem,że jestem nudna...ale wciąż kwitną różyczki....



ale ta małe cudne milion bell,sy są obłędne



i te niebieściuchy też








oczunia












Weg der Sinne

Red Yesterday









Pastella z rumieńcem




Charming Piano jest śmieszna taka w kropki





Jude de Obscure...pachnie jak oszalała









Paul Bocuse...oby zdążył otworzyć pączuchy

Hej Dorcia jak mnie tu dawno nie było Czytam o tym Twoim Paulu Bocusie i aż mnie ściska ,ze nie wzięłam jego tylko Chantal Morieux .Miejmy nadzieję ,ze się opamięta i zacznie porządnie kwitnąć ,bo w moim małym ogródku nie mam miejsca dla maruderów.To samo zapowiedziałam The Princowi i jeszcze paru innym maruderom.Pogoda nam się zchrzaniła i nawet nie chce mi się włazić do ogródka .Fakt wszystko porobione tylko chore różane liście czekają na zbiór.Miło znów obejrzeć twoje różyce

Dziń dybry
Zimno na razie i cimno...o mateńko....niech rozbłyśnie mam dzisiaj słoneczko
Tymczasem zapraszam na kawkę
Jadziu kochana....ja jestem zachwycona Guillotkami,dojechał do mnie własie dwa dni temu Chantal Thomas dzisiaj sadzę Paul Bocuse to wg mnie cudeńko....nie dość ,ze kwiat ma cudny to pachnie obłędnie ,u mnie zdrowiuśka no i kwitnie cały czas...Jadziu cudo .Z resztą Guillotki, które mam raczej zapowiadają się tak samo...czyli Agnes Schillinger ,Elodie ,Festival(ta jest najmarniejsza i liczę na poprawę w przyszłym sezonie)...Twoja Chantal Morieux ...co grymasi ?....to ślicznotka jedna...na pewno się opamięta ....na pewno. Ode mnie wyjeżdża Price....klamka zapadła




Wstaaawaaamy noooo,wstawamy

Witaj Dorotko


jestem szczęśliwa że znalazłam się ma forum , goszcząc u ciebie wielka uczta , róze cudowne , co jedna to piękniejsza nie jestem jeszcze obyta z forum , nie znam jeszcze dużo osób , Jak to możliwe powiedz gdzie można kupić na forum te piękne róże pozdrawiam OLA

Ale jestem zmachana ....a jaka zadowolona Pogodę sobie zamówiłam...i fajnie było az do teraz
Po południu zarezerwowałam sobie czas na ogród....nie miałam go zbyt wiele, to najpierw skosiłam trawnik...no pseudotrawnik...bo wiedziałam,że z sadzeniem róż nie pójdzie mi łatwo...Kilka przesadziłam i sporo posadziłam....Prince został wyautowany zostały mi jeszcze 3 pnące do posadzenia ,a reszta poszła do doniczek dla mamy na wieś Doniczkowce poszły do domu...begonie do przechowania...zostały jeszcze paleśki i hortensje ogrodowe.Jak sobie dychnę muszę przywlec monsterę , jukki ,zielistki i kaktusy do domu....koniec wakacji Aaa

Witaj Olgo...miło mi jak różyczki Ci się podobają Warto je zaprosić do ogrodu Nie wiem ,które Ci się podobają...wiele róż nabędziesz u Naszej Ewci Gloriadei....dam Ci jej namiarki na pw i na inne miejsca

Wyautowałaś Princa :ohmy:czym sobie zasłużył na wyautowanie ???.U mnie trochę słabo kwitł ,ale tegoroczne kwitnienie miał o wiele lepsze niż ubiegłoroczne .Też dałam mu żółtą kartkę jeśli się nie poprawi dostanie czerwoną.Też dzisiaj przesadziłam 2 róże na nowe miejsca i jeśli się im nie poprawi kwitnienie i zdrowotność to OUT .Dorcia a miała Ewcia JPII,bo jeszcze do niej nie zaglądałam

Jadziu....Księciunio kaprysi jak mało kto....jest cudny, to prawda ..cudnie kwitnie...ale dosłownie kilka kwiatków miał na krzyż....nie powtórzył chyba u mnie w tym roku Wyjeżdża na wiochę jak i z reszta kilka innych. Jego miejsce zajęła Agnes Schillinger,dostała do towarzystwa Novaliska a z drugiej strony Sibeliusa ...Jadziu ja mam mały ogródek, stawiam na róże niezawodne ,ale i ciągle kwitnące....Princowi będzie dobrze u mamy, myślę ze tam pokaże się w całej krasie....Różę JPII widziałam w Starklu...u Ewci chyba nie ma, nie znalazłam w sklepie, ale możesz do niej napisać
Wczorajsze foteczki

















Let's Celebrate wciaz w kwiatach

















cuuuudowna Bukawu




















cudny Coctail





Ostatni kwiat Charlesa Austina





Pomponella jeszcze by chciała pogwiadorzyc...ale juz chyba nie da rady....





Golden Celebration




Knirps

U mnie też mały ogródek i wolę róże kwitnące non stop.Prince w tym sezonie powtarzał chyba z 3 razy ,ale masz rację tylko paroma kwiatami .Dobre i to dlatego ma jeszcze szanse pokazać się w przyszłym sezonie jeśli mnie nie zadowoli - TO OUT

Dorotko, ponownie zajrzałam na pierwszą stronę wątku - te zdjęcia z 2011 roku to kwintesencja ogrodu moich marzeń

Idę czytać wszystko dokładnie, bo lubię się pławić w swoich klimatach

Jestem na 31. stronie - cała pokłuta i podrapana różami
Ale dalej szukam klimatów z 1. strony

Choć już zaczynam podejrzewać, że przy takiej ilości róż, wszystkie hosty zostały wykopane

He he....a co to Syberka nie lubi rózów o ...pokuła się
Kochana...hosty som i były i bendom i paprocie i brunerki i bodzichy i rózne tam takie cienioluby....ale chyba faktycznie w tym sezonie to nie pykałam im za bardzo fotów
Kochana u mnie mix jest...róże mi zamerdały w głowie i nie wyobrażam sobie mojego ogrodu bez nich...jak i traw i bylin wszelakich..ale cieniste rabaty mam trzy ...i kocham je strasznie U mnie juz miejsca więcej dla nich nie ma ,teraz na wiosce sadzę hościane towarzycho...powinno być ładnie ...w sadzie pod drzewami
A ja tez byłam w twoim sprzedażowym wątku...Agele sprzedajesz.... no i czego łaj ja się pytam...chyba je capnę od Ciebie na wiochę ,