Forum Ogrodnicze Oaza

Fajnie, to się wymienimy - jak Ci się spodoba coś z moich liliowców

Cześć, widzę, że o mnie zapomnieliście mało piszę tutaj, ale siedzę w żurawkach i tworzę bazę.
Wkleję fotki, żeby trochę odświeżyć waszą pamięć. Wczoraj była u mnie Hala i Tadek- bardzo fajne spotkanie.
Dla niewtajemniczonych, to pracuję w szkółce więc czasu mało, a wolne chwile spędzam na działce.




Tadziu z żoną


Circus


Mega piękna ostróżka Sweet Sensation


Mój najładniejszy- David Kirchoff


Cajun Fire


Redstone Falls





Earth Angel


Orange blush


Stopowiec


myszka


Hot Papaya


Widoczki na koniec

Czy Słodka Sensacja Ci sie wysiewa??

Wiemy, wiemy, żeś zapracowany

Ostróżka rzeczywiście MEGA
Mówisz, że David Kirchoff najładniejszy , to się cieszę, bo też go mam . Tylko, że mój maluszek tegoroczny jeszcze się zbiera do kwitnienia.

Ostatni widoczek przepiękny
Szczegóły też z 'Greenline' i 'Cajun Fire' na czele

Piękne widoczki ogrodu za ostróżkami nie przepadam ........... ale jak patrzę na Twoją to kto wie , kto wie ............... Cajun Fire to chyba mój nr1 z tegorocznych nowości ............ ale Terra Nowa nie odpuszcza i juz sobie zrobiłam następną listę i jeżówki nowe wstawili takie , że ślinka leci

No patrz, a ja się nie załapałam już na Sweet Sensation Niech zdrowo rośnie i czeka na podział
Tadeusz sie do Ciebie wybrał no tak czas wakacji
Powiedz, jak pracujesz w tką upalną pogodę, wczoraj w szkółkach dowiedziałam się, że tam tylko praca od 5-tej do 12-tej, dłużej się nie da
Z własnego doświadczenia powiem, że u mnie zupełnie się nie da

Jolu- Sweet Sensation jest przepiękna- nie mam jeszcze porównania , bo te inne pełne nie kwitną, ale chyba nawet ładniejsza od Coral..... znaczy gdyby Coral była taka pełna jak ta, to by była zabójcza. Wakacje,a ja ich jakoś nie czuję. W sumie to nie wiem po co chodzę do tej pracy. Lubię to robić, bo dla mnie to nie jest męczące, ale jakoś te upały mnie wykańczają. Ja jestem od 7 do 15 i ostatnie dni męczyłem się niemiłosiernie. W pełnym słońcu siedziałem- niby praca taka fajna, przycinanie krzewów, ogólnie ogarnianie ogrodu- ale w taki upał się nie da! Pracuję w tym ogrodzie, co był pokazany w Mai w ogrodzie dwa tygodnie temu. Więc sobie zobacz w jakich luksusach jestem tam jest wielki staw kąpielowy- mam nieraz ochotę tam wskoczyć. Obok jest szkółka- raz tu raz tu coś robię, ale bardziej w ogrodzie, w szkółce jest większy zapiep...


Mireczko, te nowe ostróżki są przecudowne. Cajun Fire jeszcze nie pokazała wszystkiego... u mnie dopiero te najnowsze listki są zabójczo piękne. Jestem z niej bardzo zadowolony- ładnie rośnie w regularną kępkę. Ja już nie mam miejsca na nowe rzeczy... znaczy trzeba zrobić miejce

Siberia- dzięki wielkie. Bardziej przykładam wagę do pojedynczych okazów, ale jak widoczki ogólne też są w miarę to tylko się ciszyć.

Markita- mój sadzony jesienią teraz ma 2 pędy. Najładniejszy, bo jedyny z falbanką, a ja lubię takie pstrokate i na "bogato" z kolorystyką

Ula- to jest świeżo posadzona nowość- ma tylko jeden pęd. Oczywiście jak zawiąże nasiona będę wysiewał , tylko nie wiem czy ona z siewu też taka będzie.

Igor....czy tam gdzie pracujesz to P, Danuta jest ? i ona załozyła Ogrodowisko ???
czy to ten odcinek???

Nie, tam to bym bardzo chciał , to odcinek sprzed dwóch tygodni ogród z kuchnią letnią.

Igor ostróżka jest dosłownie kosmiczna, coś pięknego, takiego cudeńka jeszcze nie widziałam
Świetne fotki ze spotkania, uwielbiam te Forumkowe pogaduchy w realu

Igor, świetna imprezownia i nie tylko! Podziwiam twoje tempo w jakim tworzysz ogród.(o profesjonalizmie nie wspomnę)Konsultowana z tobą roślinka już u mnie

Igorku , Twoja działeczka wypielęgnowana do granic możliwości. Zawstydzam mnie.Chyba wezmę się poważniej do roboty.
Pozdrawiam imprezowiczow działkowych

Witajcie, mało piszę ostatnio, ale całe dnie mnie nie ma w domu,,,mam coraz bardziej dosyć tej pracy, ale wiem, że na moje porzeby muszę zarobić wykańczające jest tylko wstawanie o 5 i przychodzenie do domu koło 18- ale ogród zakładamy przepiękny- w samym środku lasu

Pomyśl o tym tak .... my także wykonujemy takie prace, tylko nam nikt za to nie płaci
U Ciebie zaś przyjemne z pożytecznym

Nie wiem czy to do końca jest taka przyjemna praca. Zakładanie ogrodu to nie tylko sadzenie roślin.
Noszenie kamieni, wożenie kostki brukowej,cementu, zaprawy. Wożenie 200 worków kory ,rozwalanie kamieni siekierą na mniejsze, i z przyjemniejszych rozkładanie sieci nawadniania, sadzenie roślin, wyrównywanie itd. Ja rąk nie czuję, po takim jednym dniu pracy (10 godzin) to mam ochotę tylko iść spać. Ale mimo to lubię tę pracę

Igorku, my wszyscy wiemy, ze ogrodnictwo to ciężka, ale niezwykle przyjemna i satysfakcjonująca praca
A robić to, co się lubi i jeszcze dostawać za to pieniążki - to chyba ideał
Jola ma rację, my wszyscy to robimy w swoich ogrodach, a najczęściej jesteśmy tylko słabymi kobietkami

Igor

jestem pod wielkim wrażeniem Twojego zapału, pracowitości, wiedzy i przede wszystkim Twojego ogrodu!!

Nigdy bym nie podejrzewała, że takie "młode wilczki" jak Ty, mogą mieć taką pasję! (w mojej pracy niektórzy chłopcy też się ekscytują tym co robią, ale to samochodziarze, więc pewnie łatwiej interesować się brykami niż roślinkami)!

Chociaż jestem u Ciebie pierwszy raz, ale widziałam jak odbudowywałeś swój zakątek po zimowych kataklizmach. Jestem pod wrażeniem Twojego ogrodu!

Mnie tworzenie ogrodu czeka zapewne dopiero w przyszłym roku, ale już się rozglądam i szukam inspiracji. Na pewno będziesz jedną z nich. Mam nadzieję, że w razie czego będziesz mógł coś podpowiedzieć i poradzić.Żeby tak mój mąż miał takie "zakusy" na roślinki On niestety... niedziałkowy jest! Jak mieliśmy działeczkę to kosił trawę i to też tylko wtedy, gdy poprosiłam go o to (oczywiście nęcąc grillem). No cóż... "widziały gały, co brały" (ulubione powiedzenie mojego ślubnego w takich sytuacjach)

Ja tu już zostanę i będę Cię śledzić (cokolwiek to miałoby znaczyć)