Forum Ogrodnicze Oaza

Natali.
Ja zawsze stoję przodem do społeczności forumowej, tylko drażni mnie to ciągłe pstrykanie w nos przez jedną osobę.
Lubię merytoryczne rozmowy i obce mi są cięte riposty, ale czasami po prostu nie da się inaczej.
Na ostatniej fotce jest żurawka villosa ,,Bronze beauty".

Waldku mpowiedz mi proszę co to za piękność

anka_ wrote: To jest Aniu Rhododendron- ,,Gomer Waterer".

Bardzo ci dziękuję, jest nawet dostępny w szkółce niedaleko mnie.

Witaj Waldku
Trochę późno ,ale jestem u Ciebie i zostanę na pewno dłużej.
Wybiórczo poczytałam trochę Twój wątek (zostawię sobie lekturę na wieczór),ale już mogę napisać ,że jesteś skarbnicą wiedzy .Czytam same pochlebne opinie o Tobie i o Twojej pielęgnacji ogrodu ,który masz wymuskany w każdym calu.
Będę stałym gościem .
Pozdrawiam

Olunia! Jaka niespodzianka.
Witam znajomą twarz owianą włosami pięknymi jak len.
Kolejna w moim wątku miłośniczka nie tylko pięknych ogrodów, ale także, a może przede wszystkim zwierząt.
Dziękuję za miłe słówko.
Napisz coś o swoim Ragdollku. Teraz to już pewnie z niego poważny facet i należałoby się do niego zwracać ,,Panie Ragdoll".
Pozdrawiam.

Och tak Waldku myślę ,że przede wszystkim zwierząt ,które towarzyszyły mi zawsze i na pewno będą do końca moich dni ponieważ nie wyobrażam sobie domu bez zwierzaków:)
Nasz jak napisałeś Pan Ragdoll osiągnął już wiek dorosłego kota i stety -niestety musieliśmy go wykastrować w zeszłym tygodni.Jak kupujesz kota z hodowli na tz ,,kolanka",a nie do hodowli to jesteśmy zobowiązani umową ,że do ukończenia półtora roku przez kota wykastrujemy go .
Tak jak jego nazwa wskazuje jest szmacianką do tulenia zupełnie przeciwieństwo naszej Brytyjki ,która ma charakterek .Szamuś ,bo tak go pieszczotliwie zwiemy tylko patrzy wejść do łózka córek,świetnie dogaduje się z naszym psem ,ale z kocicą niekoniecznie ona nie chce się z nim bawić i go gryzie
Zdjęcie dorosłego znajdziesz w moim wątku.
Pozdrawiam

Ja od swoich dziecinnych lat również nie pamiętam, aby choć przez chwilę w moim domu coś nie machało ogonem lub nie mruczało.
Mnie osobiście z kocich ras najbardziej podoba się ,,Norsk skogkatt". Z psów zawsze ceniłem sobie mądrość sznaucerów olbrzymich. Ze względu na specyfikę swojej pracy jestem bardzo ograniczony czasowo, ale chciałbym zaangażować kiedyś swoje siły w projekt aktywnej ochrony populacji nizinnej rysia w Polsce.

Waldku muszę przyznać ,że Ty człowiek o wielkim sercu jesteś.A czym sie zajmujesz ? jeśli to nie wścibstwo
Norwega miałam dwadzieścia lat temu,ale niestety wykończył mi go weterynarz

Witaj Waldku! Piękny ten rododendron. Powiedz, czym nawozisz różaneczniki?

Tamaryszek wrote: ...i inne kwasoluby?
Staram się pielęgnować ogród naturalnie ale z kwasolubami mam problem skoro np. obornik podwyższa ph gleby.

Właśnie to mnie martwi.
Rozumiem, że może być problem ze znalezieniem naturalnego sposobu poradzenia sobie np. z dokarmianiem ziemi przy różanecznikach... Tylko dobrze by było to po prostu napisać.
Może w tym przypadku wystarczy kompost z kwaśnym torfem, tak dotychczas robiłam. A może trzeba dać jednak trochę siarczanu amonu?

Zaglądasz tu jeszcze ?

I porzuciłeś swój wątek?

Krysiu. W tej chwili brak czasu nie pozwala mi na merytoryczną rozmowę o ogrodach. Jestem tylko biernym obserwatorem kilku for ogrodniczych. Zainteresowanie ogrodami i ogrodnictwem nadal pozostaje moją pasją życiową, ale skupiam się już tylko na sobie. Pozdrawiam.

Waldku, skupiasz się się tylko na sobie? Nie wierzę!

I znów minęło półtora roku, a Ciebie nie ma. Czy dokończyłeś swój projekt? Z ciekawością dobiegłam do końca w nadziei, że nie będziesz się przejmował frustratami , obrażającymi się o byle gie..., nawet czytanie ich postów zniesmaczało, a co dopiero odpowiadać na nie i tłumaczyć się? Zupełnie zbędne. Wszędzie zdarzają się typy, które opacznie coś zrozumieją i karzą udowadniać, ze adwersarz nie jest wielbłądem. Wznów, jeśli to możliwe swoją tu obecność, bo to przynosiło sporą dawkę wiedzy ale i przyjemności. Mam nadzieję, że tu zaglądasz i odnowisz znajomości Chyba, ze zmieniłeś lokum, to daj linka na privie. Pozdrawiam serdecznie