Forum Ogrodnicze Oaza

Witaj Danusiu Clematisów się nie bój to kochane pnącza.Ja kilka posadziłam w tamtym roku i mimo,że były odrobinki to pięknie kwitły Jak je pokochasz to one odwdzięczą Ci się pięknymi kwiatami

Ogródeczek przerobiony.Zdjęcia w najbliższym czasie-problem z internetem. Teraz to dopiero zarys tego co będzie kiedyś.
Clematisy (DR.RUPPEL i STAR OF INDIA) posadzone.

Pokrzywy namoczone, będzie dobry nawóz.
Znajoma doradziła, żeby to tej cieczy włożyć cebulę i czosnek, ale nie wiem co mam zrobić. Czy posłuchać rady?

Ja Pokrzywy też namoczyłam ,dorzucam tylko skrzyp ;)O cebuli i czosnku nic nie wim,,może ktoś inny coś podpowie ,

Niestety u nas skrzypu nigdzie nie spotkałam.

Grzyb, który rośnie u mnie za budynkiem gospodarczym.

Danka1970 wrote:
Metamorfoza mojego ogródeczka.

CLEMATIS DOCTOR RUPPEL
W przyszłym tygodniu dostaną kraty (czekam na fachowca )
















TUTAJ DRUGA ODMIANA - STAR OF INDIA

Zmienił się zakątek nie do poznania

Tutaj pokażę Wam roślinki za budynkiem gospodarczym.

oj, zaczyna sie robic slicznie

Przypomnę Ci Danusiu co napisałem w Twoim wątku jesienią zeszłego roku.

Waldek napisał:


...wtedy Danusia uwierzy, że z niewielką pomocą przyjaciół z forum Jej rączki mogą same stworzyć ciekawy zakątek w ogródku.
Fajerwerków jeszcze odpalał nie będę, ale brawo za postawienie pierwszego tego najtrudniejszego kroczku. Jak najbardziej Ci się należy. Postaraj się w miarę szybko rozpiąć na podporach clematisy.

Danusia wierzyć się nie chce że to ten sam zakątek...jednak ludzie na forum umią doradzić nie tylko na żle ale jak widać na dobre też ..ślicznie dobrane roślinki...brawo...

Muszę się pochwalić. Od kilku dni kwitnie mój clematis, oczywiście wspina się już po podpórce.

Widać już efekty zmian. Jaka to satysfakcja jak można zmieniać otoczenie, prawda?

Prawda,prawda.
Znajomi dziwią się co ja stale robię w tak malutkim ogródeczku.Niektórzy komentują "pracujesz jakbyś miała nie wiadomo jakie hektary".Tym bardziej,że ja tak naprawdę zaczynam tworzyć mój maleńki kawałek ogródeczka, moją maleńką miłość i wiem, że jeszcze dużo serca muszę włożyć w to miejsce i robię to z ogromną przyjemnością.

Danusiu, ależ pięknie! Widać to serce, które wkładasz w pracę.