Forum Ogrodnicze Oaza

100 lat w zdrowiu i w szczęściu oraz dużo dużo radości i pociechy z męża, dzieci, zwierzaków a szczególnie z ogrodu i by praca w nim była tylko przyjemnością

Ewuniu, Ago, Piotrze bardzo dziękuję za życzenia od Was.

Sniezyca wiosenna nie oblała egzaminu w moim ogrodzie (sadzona jesienia) a jak u Ciebie juz wiosennie Gosiu



zapraszam na ciasto drożdżowe z bakaliami kosmicznie duze (12cm wysokie)



Pozdrawiam Markus

Witaj Gosiu,
chcę Cię zapytać o opryski Promanalem. Dotychczas je robiłam, na iglaki i liściaste. Ale przeczytałam w świetnej według mnie książce Jerzego Woźniaka "Ekologiczny ogród", że takie opryski niszczą też pożyteczne owady zimujące na roślinach. Co o tym sądzisz?
Autor pisze, że jeśli już naprawdę musimy coś zrobić, lepiej zastosować chemiczne środki selektywne, które niszczą konkretnego szkodnika.
Jakie jest Twoje zdanie na ten temat?

Gosiu, nie ma Cię i nie ma, a tu wiosna wielkimi lub nieco mniejszymi krokami zmierza, do Ciebie jakimi?
Markus, ciasto wygląda znakomicie, ale śnieżyce wygladają na przebiśniegi

artam wrote: Marta, podawala sie za śnieżyce kolejny raz nie dam sie nabrac,bede uwazniej czytal przy zakupie nowych cebulek

Pozdrawiam Markus

Markus, często tak bywa, że ktoś się podaje za tego, kim nie jest W świecie roślin to nawet częstsze zjawisko niż w świecie ludzi...
Gosiu, wracaj i rób porządek, bo Ci wątek zblablamy

Wiosna jest a Gosi jak nie było tak nie ma

Gosia chyba totalnie zagrzebała się w ogrodzie

Troszkę spóźniona ja, nie wiosna oczywiście. Bo wiosna cudownie szaleje w moim ogrodzie, a ja szaleję na rabatach.
Mam tyle zaległości, tyle bym chciała napisać, ale czasu mało, bo poza ogrodem przybyło mi innych obowiązków. Postaram się jednak od czasu do czasu wpadać i zdawać relację z tego co słychać w moim ogrodzie.
Uwielbiam tę porę roku, kiedy przyroda budzi się do życia i po wielu miesiącach szarości nareszcie robi się kolorowo.

Na rabatach królują sasanki





Tulipany, w tym moje ulubione botaniczne, jak np. Tarda (Dasystemon)


Fritillaria michailovskyi


Fritillaria imerialis 'Aurora'


Erythronium hybrida 'Pagoda'


Tak w ogóle to pragnę podziękować wszystkim którzy o mnie nie zapomnieli. Wszystkim, którzy interesowali się tym, co się u mnie dzieje, ale też mnie męczyli o powrót na forum, tu szczególne ukłony w stronę Konrada, Romy, Markusa, Danieli, chcieliście to teraz się ze mną tu męczcie. A łatwo, jak zwykle ze mną, nie będzie.

Tamaryszku, generalnie zgadzam się z Tą opinią. Niejednokrotnie podkreślałam, proponując opryski na bazie wyciągów roślinnych, że obojętne dla środowiska nie są i trzeba zachować taką samą ostrożność jak przy opryskach chemicznych. Tak naprawdę trudno mówić o zgodnej z naturą uprawie w przydomowym ogrodzie. Trzeba, mając na uwadze naturę, starać się jak najmniej jej szkodzić. Tym bardziej teraz, kiedy tyle pszczół ginie. Nie można do tematu dbałości o ekosystem podchodzić lekceważąco i kierować się tylko wygodnictwem. Jeśli ktoś na ekologię nie ma czasu to niech zrezygnuje z ogrodu, ogród wymaga dużo czasu i cierpliwości, to nie jest luksus dla ludzi którzy czasu nie posiadają. Wieczorem wstawię na forum prezentację pewnego doświadczenia które niedawno przeprowadziłam dla zobrazowania co może się stać jeśli człowiek kieruje się tylko swoim wygodnictwem. Pozdrawiam Was cieplutko.

Jak miło wpaść do zaprzyjaźnionego ogrodu i zobaczyć w nim jego właścicielkę
Gosiu-męczenie które przynosi więcej pożytku niż szkody, to nie męczenie
( fragment piosenki Tango kat- kabaret starszych Panów)

Nie mogłam się doczekać , kiedy Gosia się odezwie - no i przyszła z wiosną - że spóźniona - wybaczamy , ważne - że jest
Gosiu , obiecałaś , że będziesz nadrabiać zaległości, trzymam za słowo A sasanki masz piękne

Nikt nie mówił, że będzie łatwo!
Gosiu, a gdzie się koncentrują Twoje szaleństwa obecnie, w ogrodzie ozdobnym czy w warzywniku?
Korony cesarskie imponujące, czy te cebule się u Ciebie mnożą, dzielą?

O tak, ogród jest zazdrosny o każdą wolną chwilę....to praca na cały etat i jeszcze trochę, nie kończy się nigdy.....zimą chyba ale tez nie na 100%

Romeczko, o jakim Ty pożytku mówisz?

Miło Cię Elżbieto widzieć, ostatnio dość intensywnie o Tobie myślę, nawet przymierzałam się do tego by zadzwonić.

Martusiu szaleję obecnie w truskawkach, zaczynają kwitnąć a jeszcze nie wypielone do końca. Warzywnik mam na bieżąco wyczyszczony, posiane to co powinno być posiane, kolejne poletka czekają na zasiew. Korony oczywiście się rozmnożyły, posadzona była jedna sztuka.

Ewuniu w taką zimę jak miniona to żal było siedzieć w domu. Dlatego też w pracach ogrodowych jestem na bieżąco.

A w ogrodzie...

Cornus controversa


Chaenomeles japonica


Berberis thunbergii 'Bogozan' Bonanza Gold


Rhododendron hanceanum 'Princess Anne'


Chaenomeles speciosa 'Hot Fire'


Eonymus fortunei'Emerald'n Gold'


Prunus triloba


Viburnum lantana 'Variegatum'


Fritillaria meleagris 'Alba'


Muscari armeniacum 'Fantasy Creation'


Bergenia cordifolia


Arabis ferdinandi- coburgi 'Old Gold'


Omphalodes verna

No w końcu coś napisała na fa odrzuciłem ta grupę na baba mnie zdenerwowała po co tracić czas

Gosiu, ładnie ci kwitną pigwowce. U mnie kwitnienie jest zawsze dosyć oszczędne i zastanawiam się dlaczego tak jest.

Rad bym nacieszyć kwitnącymi roślinami oczy swoich nie dane mi ogladac
Wrzuć cos widowiskowego Gosiu,bo w smutek się zamienię

Pozdrawiam Markus

Małgosiu, a może tak ku uciesze oczu i duszy wstawiłabyś to i owo..