Forum Ogrodnicze Oaza

Witam wszystkich serdecznie w mojej zielonej oazie. Kilka dni zastanawiałam się od czego zacząć. Pomyślałam, że może od początku powstawania ogrodu. Uświadomiłam sobie jednak, że 22 lata ogrodowania to szmat czasu, i takiej opowieści nawet najwytrwalsi forowicze mogliby nie znieść, tym bardziej, że gadane to ja mam jak mało kto.
Postanowiłam więc, że pokażę coś z teraźniejszości i w miarę upływu czasu będę odkrywać Wam kolejne zakątki mojego ogrodu i odsłaniać tajniki jego powstawania. A droga była i nadal jest kręta i żmudna. Jest, bo ogród nadal jest w nieustającej budowie. Tytułem wstępu powiem tylko, że moim marzeniem jest ogród w starym angielskim, stylu, ze starymi odmianami róż, liliami, mnóstwem bylin i pnączy. Jak będzie widać ze zdjęć, do ideału jeszcze bardzo daleeeeka droga, ale uparcie po niej dążę do celu. To może dość gadania, by nie zniechęcić od razu forowiczów do swojej paplaniny lepiej pokażę kawałek ogrodu.

Witaj Gosiu ... kolorowa, sprytna fotka
Tak aby uchylić rąbeczka tajemnicy zaledwie
Różyczki słusznej wyskości widzę
Teraz z niecierpliwością czekam na dalsze szczegóły

Witaj Gosiu!

Ja też czekam na ciąg dalszy!

KASIA

A ja tam byłam, miód i wino piłam... Ech, jak tęsknię!

Gosiu, jesteś niczym Mata Hari ogrodnictwa! Pokazać tak "wiele", a zarazem pozostawić intrygującą ciekawość co dalej i tajemniczość?

Cała Gosia ale przynajmniej zapewni nam lekturę na długie zimowe miesiące
Gosiu-nie mogę sobie przypomnieć kto miał taki bardzo ciekawy wątek o skrzacie,czy to aby nie Ty?

Gosiu, zaczynasz swoją ogrodową opowieść bardzo zachęcająco
Tym bardziej, że masz podobne do moich upodobania ogrodowe; styl angielski, lilie, byliny, pnącza - to klimaty bardzo mi bliskie
Fotka śliczna, będę czekać na więcej!

Ciekawy, dojrzały ogród się zapowiada Tym bardziej, że preferencje ogrodowe mam podobne

Nie wiem jak inni, ale ja tam lubię "paplanie" . Uwielbiam czytać opowieści ogrodowe, a jeszcze u osoby z tak dużym doświadczeniem - tym bardziej . Tak więc oprócz fotek, ja czekam na więcej informacji o ogrodzie

Witaj Pamelko miło mi Cię pierwszą gościć. Niestety jedynie takimi "rąbkami" mogę Was poczęstować. Do tej pory rzadko robiłam zdjęcia perspektywiczne, raczej skupiałam się na detalach, portretując poszczególne rośliny. obiecuję to nadrobić w kolejnym sezonie.
Danielo ja też tęsknie i za Tobą i za Twoim ogrodem.
Romciu, napisałam, że mam gadane, a nie że potrafię pisać. Autorką cudownych tekstów o Szamroku jest Daniela.
Dalu witam Cię serdecznie, Twój ogród już odwiedziłam, nawet jako pierwszy na tym forum. Klimaty bardzo mi bliskie, i tylko klimaty, bo z całą resztą, to znaczy z założeniem ogrodowym to mi jeszcze daleka droga do Ciebie. Jestem zachwycona Twoim ogrodem.
Kasiu- tulipanku, Katju, Markito dziękuję, że zechciałyście wstąpić w moje skromne progi. Zapraszam częściej, jeśli tylko uznacie, że klimat mojego ogrodu Wam odpowiada.
Poniżej przedstawicielka jednej z ukochanych grup roślin.

Gosiu, piękna lilia a i kawałek ogrodu widać , np. pysznogłówka dumnie stojąca, pokazuj nam swoje roślinki i to dobre, a widać ze dbasz o swój ogród.

Witaj Gosiu w swojej zielonej oazie. Podkreślam to, bo chciałbym do Twojego opisu dodać, że ogród ten a więc i cała zawarta w nim roślinność żyją w zgodzie z naturą.

Skoro już Gosieńko zaznaczyłem tę charakterystyczną cechę Twojego ogrodu, to mam do Ciebie prośbę. Na glebie zasilanej tylko kompostem i rosahumusem wyrosły w Twoim ogrodzie ujmujące pięknem ,,miniaturowe" ostróżki . Czy mogłabyś przy najbliższej nadarzającej się okazji wstawić również i ich fotkę tu na forum? Pośród wszystkich Twoich pięknych i zdrowych roślin akurat one wywarły na mnie duże wrażenie.

Dziękuję i pozdrawiam.
Waldek.

Witaj Beatko to prawda, że dbam, poświęcam mu każdą wolną chwilę. A czasu i poświęcenia wymaga, bo jak wspomniał Waldek, prowadzę ogród bez stosowania chemii, ale o tym innym razem.
Waldku, skoro prosisz... Zaznaczam tylko, że zdjęcie nie jest najlepszej jakości.
Delphinium ‘Black Knight’ w całej okazałości.

To jest właśnie ta ,,pełnia życia" płynąca z mojego motto i Twojego Gosiu ogrodu.

Okazała ostróżka . Moje ostróżki po raz pierwszy w tym roku złapały mączniaka, radziłam sobie opryskami roztworem sody lub mleka. Gosiu, masz jakieś swoje sposoby?

Wiedziałam,że o skrzata Szamroka należy podejrzewać jedną z Was.Oj będę dusić Danielę

Witaj Gosiu, zaciekawił mnie bardzo wstęp, który napisałaś. Uwielbiam klimat angielskich ogrodów, te przenikajace sie rośliny, kwiaty.
Niestety takie ogrody wymagaja przestrzeni więc mój ma inny charakter, ale może... kiedyś...
Ostróżka oszałamiająca prawdziwy gigant. A ja cieszyłam się t tym roku moimu mikrusami
Czekam z niecierpliwościa na dalsze odslony ogrodu Tym bardziej, że lilie i róże należą tez do moich ulubieńców

Gosiu , cudowne połączenie, wspaniale prezentuje się lilia na tym tle. Zresztą każde zdjęcie to barwny skrawek Twojego pięknego ogrodu.
Fajnie , że znowu czekają mnie spacery po jego ścieżkach , zakamarkach

Oj długo będziesz dusić Romko.

Żeby nie był OFFtopic... Gosiu, te ostróżki to mogą się śnić po nocach. Ja mam pecha i jakoś u mnie nie ma kępy ostróżek (ciągle, powtarzalnie, ustawicznie = fatum).