TEMAT: Ogrodowe pasje Gosi.

Odp: Ogrodowe pasje Gosi. 06 Gru 2012 09:21 #97975

  • Gosia
  • Gosia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • strefa 6b
  • Posty: 1397
  • Otrzymane dziękuję: 1284
Droga Romo na pewno znalazłaby się dla Ciebie beczuszka Biohumusu. :flower2: Kwestia dostarczenia do omówienia na pw. :wink4:

Markito na szczęście nie wszystkie firmy oszukują, przynajmiej ja takiej wiedzy nie posiadam. Też nie potrafię zlokalizować skąd ktoś pochodzi jeśli nie napisze tego gdzieś w swoim wątku. Ja mieszkam w zachodniej części ziemi mazowieckiej. :wink4:

Martino bardzo dziękuję za życzliwe słowa. :flower2: Bardzo trafnie rozpoznałaś trzykrotkę, też miałam niebieską ale po ostatniej zimie już się nie pojawiła w ogrodzie. :(

Zuziu chyba żartujesz? Ty masz wątpliwości? Twój ogród jest w najlepszym stylu jaki można wymyśleć, czyli Twoim własnym, ma duszę cudownej pasjonatki roślin. Jest piękny, zadbany, wręcz powiedziałabym dopieszczony. Ty mi tu nie wymyślaj Bóg wie czego tylko natychmiast zakładaj swój wątek, bo już nie mogę się doczekać, choćby tylko wirtualnych, spacerów po Twoim ogrodzie. :lol:
A na zachętę specjalnie dla Ciebie

Heucherella 'Słodka Herbata' (nazwa oryginalna na zdjęciu)
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do odwiedzenia
Ogrodowych pasji Gosi

Wszystkie treści wraz ze zdjęciami, ilustracjami zawarte w moich postach na stronie forumogrodniczeoaza.pl/ chronione są Ustawą z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych, oraz międzynarodowym prawem autorskim. Wszystkie prawa zastrzeżone. Jakikolwiek materiał zawarty w moich postach na w/w stronie nie może być wykorzystany w całości lub w części bez mojej pisemnej zgody.


Zielone okna z estimeble.pl

Odp: Ogrodowe pasje Gosi. 06 Gru 2012 09:44 #97980

  • Gosia
  • Gosia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • strefa 6b
  • Posty: 1397
  • Otrzymane dziękuję: 1284
Dagmarko klęska urodzaju ani chybił spowodowana jest zawartością cennych składników w glebie. Jednak żeby tam był Biohumus to kompost musiałby być przerabiany przez dżdżownice kalifornijskie inaczej jest tam po prostu wyciąg z kompostu. :wink4: Nieizolowanie kompostownika od ziemi było podyktowane tym, że inaczej nie mogłyby się do niego przedostawać dżdżownice wspomagające proces przetwarzania resztek. Kalifornijki dostarczane są przez człowieka, nie opuszczają kompostownika, poza tym w nieizolowanym kompostowniku byłyby narażone na odwiedziny kretów. :wink4: A my na straty drogocennego Biohumusu. W profesjonalnej produkcji kompostu, przy udziale dżdżownicy kalifornijskiej, proces ten odbywa się w specjalnych betonowych łożach. :)
Cebulla wrote:
Znalazłam nawet jakieś wpisy szaleńców produkujących Biohumus w skrzynkach w garażach.

No to ja pięknie wpisuję się w szeregi owych szaleńców. :rotfl1: Pierwsze dwa lata produkcji kompostu przy udziale dżdżownic kalifornijskich odbywały się w specjalnie do tego skonstruowanych przez mojego M skrzynkach w... kotłowni. :happy: A co do Twojego M, jak kocha życie i swoje zdrowie to powinien pozwolić. :happy:
Daniela wrote:
Był lipiec (dwukrotnie), upały przeokropne i za nic nie było żadnego podejrzanego zapaszku.

Poza tym z ostatniej wizyty, kiedy to tuż przed Twoim przyjazdem podlałam ogród gnojówką z pokrzywy. :rotfl1: Na szczęście rano po zapachu śladu nie było. :happy:

Dorotko na pewno to zrobię, tylko muszę znaleźć czas. Myślę, że dopiero po nowym roku wezmę się za ten temat szerzej. :lol:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do odwiedzenia
Ogrodowych pasji Gosi

Wszystkie treści wraz ze zdjęciami, ilustracjami zawarte w moich postach na stronie forumogrodniczeoaza.pl/ chronione są Ustawą z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych, oraz międzynarodowym prawem autorskim. Wszystkie prawa zastrzeżone. Jakikolwiek materiał zawarty w moich postach na w/w stronie nie może być wykorzystany w całości lub w części bez mojej pisemnej zgody.
Za tę wiadomość podziękował(a): olibabka

Odp: Ogrodowe pasje Gosi. 06 Gru 2012 09:51 #97981

  • Cebulla
  • Cebulla's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 647
  • Otrzymane dziękuję: 206
Gosia- fotka, rysunek, opis tych skrzynek pleaseeeee!

Odp: Ogrodowe pasje Gosi. 06 Gru 2012 10:04 #97988

  • Roma
  • Roma's Avatar
Dziękuję Gosiu :hug: stanę na głowie aby sfinalizować przedsięwzięcie transportowe.

Odp: Ogrodowe pasje Gosi. 06 Gru 2012 13:51 #98077

  • Gosia
  • Gosia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • strefa 6b
  • Posty: 1397
  • Otrzymane dziękuję: 1284
Cebulla wrote:
Gosia- fotka, rysunek, opis tych skrzynek pleaseeeee!
Dagmarko za tą poradę to ja bez zażenowania wpraszam się na dobrą herbatę owocowo ziołową do Twojego ogrodu. :wink4: No masz kobieto wymagania. :rotfl1: Ja tu z pękniętą kością w śródstopiu musiałam pokonać glebogryzarkę, opony od samochodu ciężarowego i skład rusztowań by dotelepać się do zakurzonych zapomnianych skrzyneczek. I pokonać w dosłownym słowa znaczeniu, nie ominąć tylko przejść górą, prawie wysokogórska wspinaczka. :rotfl1: Zbyć więc jakąś lurką się nie dam. :happy: A i przy okazji będziesz mogła podziękować mojemu M, że pielęgnuje w sobie zbieractwo dzięki czemu do tej pory skrzyneczki nie posłużyły za opał. :silly:
No ale do rzeczy. Przy moim talencie z rysunku za wiele byś pewnie nie wyczytała, wiec posłużę się specjalnie wykonanymi dla Ciebie zdjęciami. ;) Co prawda zdjęcia słabej jakości bo światło było zupełnie niesprzyjające, ale na pewno czytelniejsze niż byłby rysunek.







Wymiary skrzyneczki: szer. 40 cm, dług. 40 cm, głębokość 24 cm.
Na drugim zdjęciu w dnie skrzyneczki widoczna jest przerwa, jest to rowek którego szerokość wynosi 2 cm. Widać go wyraźnie na ostatnim zdjęciu, jego głębokość to 3cm. Rowek jest potrzebny by tworzący się Biohumus mógł swobodnie spływać i by dżdżownice się nie potopiły. Jak widać skrzyneczka wyłożona jest grubą folią, w dnie rowka zrobione są otwory przez które spływał Biohumus na specjalne głębokie tace. Skrzynka była ustawiana w lekkim pochyleniu w kierunku rowka. No i to chyba tyle. :lol:

Romo jedyne co będziesz musiała sfinalizować to swój ewentualny dojazd do głównej drogi, jeśli do Ciebie bezpośrednio są ograniczenia w ruchu samochodów ciężarowych. Ale to pewnie przeczytam w pw, bo chyba mam od Ciebie tylko nie mam czasu zerknąć. Ganiają mnie tu za skrzyneczkami, że człowiek czasu poczty przejrzeć nie ma. :rotfl1: Mąż i tak jeździ w trasy więc przy okazji, co najwyżej w zamian wrzucisz mu na samochód worek końskiego nawozu. No nie, zaczynam uprawiać handel wymienny. :happy3:

Jagódko ja Cię najmocniej przepraszam, że jeszcze Ci nie odpowiedziałam, ale to wymaga dłuższej wypowiedzi, a trochę dziś brak mi czasu. Teraz też muszę pilnie wyjechać, ale obiecuję, że dziś wieczorem, a najpóźniej do jutrzejszego przedpołudnia odpowiem na Twoje pytania. Wybacz mi. :flower2:

Małgosiu jaką ja mam wiedzę, to co tu prezentuję to tylko moje doświadczenia, czasem sprzeczne z wszelką nauką zawartą w mądrych książkach. Wiedzę to ma Waldek. Ja jestem za leniwa na zgłębianie teorii. :rotfl1:
Malgocha1960 wrote:
Gosiu,masz ogromną wiedzę,ale do tanga trzeba dwojga,dlatego ja jesienia kupiłam humus activ i mam nastepny 5 litrowy pojemnik na wiosne

Małgosiu chyba nie rozumiem wypowiedzi, jak ma się moja "wiedza" do humusu activ? No zaćmienie mam jakieś bo nie pojmuję. :happy4:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do odwiedzenia
Ogrodowych pasji Gosi

Wszystkie treści wraz ze zdjęciami, ilustracjami zawarte w moich postach na stronie forumogrodniczeoaza.pl/ chronione są Ustawą z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych, oraz międzynarodowym prawem autorskim. Wszystkie prawa zastrzeżone. Jakikolwiek materiał zawarty w moich postach na w/w stronie nie może być wykorzystany w całości lub w części bez mojej pisemnej zgody.
Ostatnio zmieniany: 06 Gru 2012 13:54 przez Gosia.
Za tę wiadomość podziękował(a): dodad, katja, Joane

Odp: Ogrodowe pasje Gosi. 06 Gru 2012 13:58 #98079

  • Gosia
  • Gosia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • strefa 6b
  • Posty: 1397
  • Otrzymane dziękuję: 1284
Po wysłaniu powyższej wiadomości nasunęła mi się taka refleksja, że oto na tym forum wszyscy pokazują przepiękne rośliny, sielskie widoki, a ja ugrzęzłam w rozkładającym się kompoście i jak tu zachęcić forowiczów do odwiedzin, mijają biedni ten "cuchnący" wątek. :rotfl1: :rotfl1:

Ale poważnie jeśli mogę pomóc to chętnie to robię, jeśli więc są nadal jakieś pytania to proszę się nie krępować. :wink4:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do odwiedzenia
Ogrodowych pasji Gosi

Wszystkie treści wraz ze zdjęciami, ilustracjami zawarte w moich postach na stronie forumogrodniczeoaza.pl/ chronione są Ustawą z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych, oraz międzynarodowym prawem autorskim. Wszystkie prawa zastrzeżone. Jakikolwiek materiał zawarty w moich postach na w/w stronie nie może być wykorzystany w całości lub w części bez mojej pisemnej zgody.

Odp: Ogrodowe pasje Gosi. 06 Gru 2012 15:01 #98093

  • Dangar
  • Dangar's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1346
  • Otrzymane dziękuję: 173
Warzywnik i droga wjazdowa są rewelacyjne. Faktycznie, rzuca się w oczy dobra kondycja roslin. :bravo:
pozdrawiam
Danka

W kocim raju.

Odp: Ogrodowe pasje Gosi. 06 Gru 2012 15:50 #98113

  • olibabka
  • olibabka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Więc w takiej ciszy ukryty ja - ja liść
  • Posty: 4286
  • Otrzymane dziękuję: 2960
Gosia wrote:
Po wysłaniu powyższej wiadomości nasunęła mi się taka refleksja, że oto na tym forum wszyscy pokazują przepiękne rośliny, sielskie widoki, a ja ugrzęzłam w rozkładającym się kompoście i jak tu zachęcić forowiczów do odwiedzin, mijają biedni ten "cuchnący" wątek. :rotfl1: :rotfl1:

Ale poważnie jeśli mogę pomóc to chętnie to robię, jeśli więc są nadal jakieś pytania to proszę się nie krępować. :wink4:
Widocznie coś ze mną nie tak, bo mnie ten cuchnący wątek fascynuje :rotfl1:
pozdrawiam serdecznie, Marysia :)

[...]kielich światła nachylony wśród roślin
Odsłania w każdej z nich jakieś przedtem nie znane dno[...]

Odp: Ogrodowe pasje Gosi. 06 Gru 2012 17:28 #98163

  • jagoda5214
  • jagoda5214's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2725
  • Otrzymane dziękuję: 504
Gosiu poczekam, wszak do wiosny mam duuużo czasu .Mam już następne pytania ,ale one również poczekają na swoja kolej.Twój wątek i Waldka mają priorytet w czytaniu .No cóż jestem chłonna wiedzy :flower1:
Gorąco wszystkich pozdrawiam
Jadzia
Moja oaza wśród Familoków
moja-oaza-wsrod-familokow-cz-2

Odp: Ogrodowe pasje Gosi. 06 Gru 2012 17:30 #98165

  • karol
  • karol's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 331
  • Otrzymane dziękuję: 158
Gosia.Podziwiam Twoją wytrwałość,ale uważam ze sam biohumus to jest nie wszystko, a gdzie próchnica w której są również inne skladniki potrzebne roślinom. Ja raczej jestem za kompostem i mam dwie komory z których co roku mam około 10 taczek ziemi kompostowej,trzeba tylko odpowiednio go przygotować. Kompostownik zajmie mniej miejsca, rezultat ten sam a może jeszcze lepszy
Ostatnio zmieniany: 06 Gru 2012 17:40 przez karol.

Odp: Ogrodowe pasje Gosi. 06 Gru 2012 18:10 #98186

  • waldek727
  • waldek727's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1273
  • Otrzymane dziękuję: 864
Karol.

Ja wiem, że gleba w ogrodzie Gosi jest w najwyższym stopniu sprawności i nie jest to tylko wynikiem stosowania samego biohumusu. Wystarczy popatrzeć na fotki i poczytać co nieco o jego powstawaniu aby móc się szybko zorientować, że jest to ogród który żyje w zgodzie z naturą od wielu lat.
Oczywiście dalszy ciąg odpowiedzi po powrocie na forum przedstawi Ci właścicielka ogrodu i tego wątku.

Pozdrawiam. Waldek.
,,OGRÓD KTÓRY ŻYJE W ZGODZIE Z NATURĄ, ŻYJE PEŁNIĄ ŻYCIA."
mój wątek-OGRÓD W HARMONII Z NATURĄ

"www.twojapogoda.pl/polska/mazowieckie/warszawa
Za tę wiadomość podziękował(a): Gosia

Odp: Ogrodowe pasje Gosi. 06 Gru 2012 18:37 #98204

  • Małgorzata124
  • Małgorzata124's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 519
  • Otrzymane dziękuję: 67
Ta żurawka normalnie monstrum, piękna :supr3:

Odp: Ogrodowe pasje Gosi. 06 Gru 2012 18:49 #98210

  • Daniela
  • Daniela's Avatar
Oczywiście Gosia najlepiej się wypowie, ale... skoro dżdżownice przepracowują pryzmę kompostową, to po ich odsianiu gospodyni ma także wspaniały kompost, który używa do woli. Wszystkie sadzonki, które otrzymałam od Gosi charakteryzują się doskonałym podłożem, czarnym i bogatym (w przeciwieństwie do mojej ziemi gliniasto-piaskowej, nad którą cały czas "pracuję").
Pozyskiwanie biohumusu we współpracy z dżdżownicami jest być może jeszcze mniej popularne od wytwarzania własnego kompostu i pewnie stąd takie - słuszne - zainteresowanie.

Uważam, że w ogrodzie stosuje się różne metody i materiały, które się uzupełniają. Pracę Gosi i osiągnięcia od lat szczerze podziwiam. Poza tym widziałam efekty tych działań - być może nawet najlepsze zdjęcia tego nie oddają, bo nie ma skali porównawczej - rośliny są bardzo dorodne. Nie mogę zapomnieć jak Tadziu zachwycił się u Gosi "zwyczajnym" irysem wodnym, którego liście niczym wielkie zielone miecze sięgały bardzo wysoko. Sprawiały wrażenie egzotycznej rośliny sprowadzonej z dżungli. A coś mój Tadziu na ten temat wie, bo z dżunglą afrykańską miał do czynienia kilka lat. Oczywiście taki irys mieszka także w naszym ogrodzie - Tadziu otrzymał sadzonkę od Gosi. :)

Odp: Ogrodowe pasje Gosi. 06 Gru 2012 22:47 #98359

  • Gosia
  • Gosia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • strefa 6b
  • Posty: 1397
  • Otrzymane dziękuję: 1284
Dangar badzo dziękuję. :flower2:

Olibabka po Twoim wpisie przyszło mi do głowy żeby zmenić tytuł wątku na "Cuchnący grajdołek" pomyślałam, że taki tytuł może zaintryguje większą ilość użytkowników, bo moje pasje niewiele osób obchodzą. Z drugiej strony ten mój kompostownik to jednak w pewnym sensie też moja ogrodowa pasja, więc zostaneprzy dotychczasowym tytule. :wink4: :happy:

Jagódko wiem, że wystawiam Twoją cierpliwość na próbę, ale dziękuję za zrozumienie. :flower1:

Karolku właściwie Waldek i Daniela już odpowiedzieli Ci za mnie ale nie byłabym sobą gdybym nie dodała pięciu groszy. :happy4:
Przyznam, że przeczytałam Twój post kilkakrotnie zanim zrozumiałam sens Twojej wypowiedzi. A zrozumiałam, że albo wyrywkowo przeczytałeś mój jeden post, albo w ogóle nie zrozumiałeś o czym ja tu piszę. :rotfl1:
karol wrote:
(...)ale uważam ze sam biohumus to jest nie wszystko, a gdzie próchnica w której są również inne skladniki potrzebne roślinom.

Może na początek ustalmy jedną ważną rzecz o której nie wszyscy wiedzą. Biohumus są to odchody dżdżownicy kompostowej, w Polsce najbardziej rozpowszechnionej dżdżownicy kalifornijskiej, uzyskiwane po przetworzeniu substancji organicznej. Przyjęło się, że słysząc Biohumus mamy na myśli płynny nawóz, a biohumus to przecież również kompost koprolitowy, najprościej ujmując grudki kałowe. :happy:
Na poprzedniej stronie pokazywałam swój kompostownik, nie wiem jak zadziałała Twoja wyobraźnia, że uznałeś, że z całej tej pryzmy otrzymuję jedynie płynny nawóz, bo myślę, że pisząc powyższy post miałeś na myśli płynny biohumus. Musiałyby chyba te moje dżdżownice mieć przewlekłe rozwolnienie. :happy4:
Karolu uspokoję Cię, dżdżownice mam zdrowe i w swoim, że tak powiem gospodarstwie, uzyskuję zarówno biohumus w formie stałej jak i płynnej. :lol: Także bez obaw moja gleba otrzymuje cenną próchnicę, ale też inne składniki próchniczotwórcze, ale o tym innym razem bo znów post wyjdzie na dwie strony maszynopisu. :happy3: A co do innych składników potrzebnych roślinom, to płynny biohumus zawiera ich więcej, ponieważ zawiera te które zostały wypłukane z kompostu koprolitowego.
karol wrote:
Kompostownik zajmie mniej miejsca, rezultat ten sam a może jeszcze lepszy

Kompostownik zajmie tyle miejsca ile ogrodnik dla niego przeznaczy. :happy: A rezultat... Nie będę rozwodzić się nad wyższością Biohumusu nad kompostem, bo wiele razy, na podstawie badań naukowych, to potwierdzono. Posłużę się więc tu cytatem z pracy Pana Dariusza Boruszko z Politechniki Białostockiej zatytułowanej "Badania i ocena wartości nawozowej kompostów i wermikompostów".
Kompost uzyskany przy intensywnej działalności dżdżownic hodowlanych (...) nosi nazwę wermikompostu, kompostu dzdżownicowego lub biohumusu. Cechuje się on szczególnie korzystnymi właściwościami w porównaniu z kompostem otrzymanym metodami tradycyjnymi.
Po czym następuje cały naukowy przewód na podstawie obserwacji w latach 2003- 2010 dowodzący wyższości biohumusu nad kompostem otrzymanym tradycyjnie. :lol:

Waldku i Danielo bardzo dziękuję za pomoc. :hearts:

Małgosiu tak jakoś jej się wyrosło. :wink4: :happy:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do odwiedzenia
Ogrodowych pasji Gosi

Wszystkie treści wraz ze zdjęciami, ilustracjami zawarte w moich postach na stronie forumogrodniczeoaza.pl/ chronione są Ustawą z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych, oraz międzynarodowym prawem autorskim. Wszystkie prawa zastrzeżone. Jakikolwiek materiał zawarty w moich postach na w/w stronie nie może być wykorzystany w całości lub w części bez mojej pisemnej zgody.
Za tę wiadomość podziękował(a): olibabka

Odp: Ogrodowe pasje Gosi. 06 Gru 2012 22:50 #98363

  • Cebulla
  • Cebulla's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 647
  • Otrzymane dziękuję: 206
Gosiu, wzruszyło mnie Twoje poświęcenie! :kiss3: To mój najfajniejszy prezent mikołajkowy! Dożywotnio masz u mnie herbatki z najlepszych ziółek, jakie u mnie rosną! Ta skrzyneczka jest genialna w swojej prostocie i najlepsza z tych, które widziałam do garażowej produkcji biohumusu! Bo skrzynek do hodowli dżdżownic masę jest - hoduja namiętnie wędkarze i nawet hodowcy... marihuany :eek3: ,ale im nie zależy na pozyskiwaniu biohumusu. Na You tubie widziałam jakieś kostrukcje szalonych ogrodników typu wirówki na korbkę (i przez moment żałowałam, że wywaliłam na złom moją stara pralkę :happy3: ), ale to jest o wiele prostsze i mniej obsługowe! Już wcześniej miałam Ci napisać, że zazdraszczam tak utalentowanego męża (kratki na powojniki sa superaśnie), ale teraz to już nie wiem wręcz jak podziw wyrazić.... Jeśli kiedyś będę miała szczęście spotkać, będę go zwać Mistrzu. A Ciebie Mistrzuniu oczywiście!

Bedę zgłębiać temat. Na pewno hodowlę zacznę prowadzić na wiosnę. Mój garaż jest nieogrzewany i temperatura potrafi spadać poniżej minus 10C, więc w tak małej skrzynce mogłyby pozamarzać...

Normalnie czuję się winna- ludzie tu na zdjęcia Twojego pięknego ogrodu czekaja, a ja Cię na manowce sprowadzam... Oszczędzaj kość śródstopia (kiedyś złamałam, znam teb ból), siadaj przy kompie i wklej parę zdjęc z ogródka :thanks:

Odp: Ogrodowe pasje Gosi. 06 Gru 2012 23:15 #98380

  • jagoda5214
  • jagoda5214's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2725
  • Otrzymane dziękuję: 504
Właśnie Danielo patrząc na te piękne zdrowe roślinki u Gosi, aż serce się raduje. Też chciałabym mieć taką ziemię ,więc tak szybko nie zrezygnuje z dążenia do takich efektów .Widziałam jaka ziemia była po przekopaniu poplonu z łubinu , facelii ,albo gorczycy .Nie wiem jakie korzyści ziemi przynosi zboże ,bo nigdy jakoś go nie siałam .Mam tyle pięknych roślin i szkoda byłoby ,gdyby one tylko wegetowały zamiast zdrowo rosnąć .
Gorąco wszystkich pozdrawiam
Jadzia
Moja oaza wśród Familoków
moja-oaza-wsrod-familokow-cz-2

Odp: Ogrodowe pasje Gosi. 06 Gru 2012 23:22 #98383

  • waldek727
  • waldek727's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1273
  • Otrzymane dziękuję: 864
Daniela napisała:
... skoro dżdżownice przepracowują pryzmę kompostową, to po ich odsianiu gospodyni ma także wspaniały kompost, który używa do woli

Dodam, że wchłaniając, trawiąc i wydalając substancje fermentujące w kompoście dżdżownice kalifornijskie dodatkowo je rozdrabniają co przyśpiesza proces humifikacji i mineralizacji kompostu. Co jeszcze ważne to to, że podczas przebiegu tych czynności życiowych dodatkowo w organizmie dżdżownic kalifornijskich namnażają się ogromne ilości pożytecznych mikroorganizmów w tym także bakterii.
Poza tym w czasie około piętnastoletniej wędrówki po kolejnych warstwach kompostu, dżdżownice również nasączają go swoją wydzieliną o odpowiednim pH.
W połączeniu tej substancji z pożytecznymi mikroorganizmami gleba która otrzyma to,,złoto" w tak potężnej dawce, utrzymuje cały czas na stałym poziomie swój odczyn w równowadze jonowej na poziomie pH 6,6-7,2. Skutkuje to tym, że w takim środowisku nie może być mowy o przewadze chorobotwórczych mikroorganizmów. Korzenie roślin pozbawione są patogenów w ilości zagrażającej ich zdrowiu.
,,OGRÓD KTÓRY ŻYJE W ZGODZIE Z NATURĄ, ŻYJE PEŁNIĄ ŻYCIA."
mój wątek-OGRÓD W HARMONII Z NATURĄ

"www.twojapogoda.pl/polska/mazowieckie/warszawa

Odp: Ogrodowe pasje Gosi. 07 Gru 2012 00:42 #98407

  • Roma
  • Roma's Avatar
Gosiu- na handel wymienny jestm jak najbardziej :dance: do mnie można dojechać każdym samochodem, mimo,że mieszkam w lesie do do starej jedynki (północ-południe) mam 600 m w linii prostej a zjazd z autostrady A1 jest 3 km od mojego domu. Koński obornik w każdych ilościach bez problemu.Masz jak w banku.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.597 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum