Forum Ogrodnicze Oaza

Mi na działce nikt nie pomaga ,to chyba nawet lepiej bo niedżwiedziej przysługi bym nie "przeżyła" Po tych liściach na wiosnę nie ma praktycznie śladu,ziemia staje się taka pulchna. Z tym kompostem to robiłam przez 2 dni - ile przemyśleń przy taczce poczyniłam a robota "szła" sama

przy takiej robocie to sie idzie wyżyć
z liśćmi na rabacie spróbuję za rok może sie uda

^Aga próbuj , bo naprawdę warto. U nas w ogrodzie działkowym sporo działkowców robi potężny błąd,bo wszystko co organiczne wywalają z działki w workach,a potem przywożą worki z kupną ziemią...Troszkę śmieszne ale co tam...

Zimowa odsłona parku we Włocławku

wyglądają jak czarno-białe fotografie

Prawdę zdradza fragment toi-toja

to fakt i liście też

Z dzisiejszej wizyty na działce:


Ogólny rzut - szkoda,że na wiosnę czeka mnie masa roboty,bo tyle zielska mam


Ciemierniczki szykują się do kwitnienia - tutaj jedna z setek siewek


Przebiśniegom chyba się za bardzo spieszy...


Tulipanki botaniczne też pchają się na świat


Kapusta jak stała - tak stoi


Pietruszkowa grządka - jednak z własnej grządki natka jest najlepsza,kupna za grosz nie mam aromatu.

marznko pietrucha zawsze lepsza swoja niż sztucznie pędzona
ta zima kapryśna jest...
do siego

Pierwsza połowa stycznia za nami. Pogoda jaka jest - każdy widzi. We Włocławku ślisko,1 cm śniegu,czyli nic. Jedynym miłym akcentem dzisiejszego dnia jest finał WOŚP. Wczorajsza próba ratowania przepięknego ptaka nie powiodła się Zwierzątko odeszło, mimo podania leków przez Panią doktor.





Moje przygotowania do sezonu zaczynam od zapełnienia "Magic box-ów" jak nazywa je mój bytyjski szwagier Peterek:



Dobrze,że nie mam ziemi - inaczej pewnie bym już coś wysiała, bo swędzą mnie łapki jak większość z Was
Dzięki Dorotce i Kasi zamierzam sobie odtworzyć kolekcję fiołeczków afrykańskich oraz nabyć kolekcję skrętniczków. W tej chwili dysponuję tylko kundelkami z marketu:

Witaj Marzenko
Dużo szczęśliwości na Nowy Rok życzę
Widzę , że już nasionka u Ciebie na widoku ,
prawie że pod ręką . W każdej chwili coś zacznie się dziać
skoro rączki świerzbią . Ja też już plany poczynam
i z nogi na nogę podskakuje
na myśl o wiośnie , przebiśniegach



Ptaszęcia żal , żal

Marzenko żal tego pięknego stworzenia Grunt, że się starałaś.

Widzę zestaw nasion, i to bardzo pokaźny Zdradź co tam masz
Na wysiewy (nie licząc papryk) troszkę jeszcze za wcześnie. Ja też czekam niecierpliwie.
Lada chwila wiosna i zapełnisz parapety ... a ja zrobię trochę miejsca na nowe nabytki

Elu, Dorotko ptaszka mi żal i to bardzo Ja tak mam od zawsze - wszystkie ranne,chore, bezdomne zwierzaki zabierałam do domu - nie umiem przejść obok, udając, że nie widzę.
Przygotowania do sezonu rozpoczęte - jeszcze tylko troszkę nasion warzyw muszę dokupić (jakbym miała mało) Do tej pory kupiłam kwiaty 1-roczne,byliny i część warzyw. Narazie nieczego nie chcę wysiewać, bo potem mi rozsada wybiega. Może uda się wstrzymać z siewami do 2 połowy lutego - ale to w moim przypadku zależy od tego, kiedy przywlokę ziemię do wysiewów. Czas po pracy staram się zapełniać czytaniem książek albo robótkami ręcznymi ale coraz bardziej mnie przyciąga w stronę "magic box-a" - zew natury

Podreptałam sobie dziś do żuczkowego marketu na zakupy i oto co upolowałam:




Niby tylko kilka kwiatków , ale bardzo cieszą oczy

Marzenko - bardzo wiosenne Twoje zakupy.
Szczerze to unikam tak wczesnego kupowania wszystkiego prócz hiacyntami (tych nie umiem jakoś sobie odmówić). Prymulki w cieple maja znikoma trwałość - a wyrzucić na mróz też nijako... Ale może masz miejsce odpowiednie, by biedule doczekały choć rozmarznięcia ziemi.

Aniu wytłumaczę się : za oknami mam buro,brudno i szaro. Nawet grama śniegu. Jedynym akcentem kolorystycznym są ptaszki które dokarmiam - tyle, że ptaszki zjedzą i odlatują sobie. Prymulki uwielbiam za to,że o tej porze rozświetlają mi szarości za oknem - stoją cały czas na balkonowym parapecie, jedynie pierwiosnek kubkowaty zdobi mieszkanie. W Biedronce są po 2,69 te pierwiosnki więc żal nie skorzystać

szkoda ptaszora...
fiołki i prymule oczy cieszą

Oglądając twoje zdjęcia nie widać śniegu u nas tak było zeszłej zimy i było dużo strat bo każdy wyczyścił ogródek do zimy na czyściutko a to błąd jak się okazało lepiej na wiosnę wszystko wygrabić bo wtedy rośliny są okryte nawet liśćmi a to jest ochrona..
ja zakupy robię dopiero w marcu jak jest nowa dostawa nasion świeżych i wysiewam wprost do gruntu i jak się przekonałam rośliny nie wybiegają tylko ładnie się rozkrzewiają może są z tydzień później ale są sztywniejsze...