TEMAT: Róże, których miało nie być ;)

Róże, których miało nie być ;) 05 Sie 2013 13:07 #184227

  • iwa27
  • iwa27's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2168
  • Otrzymane dziękuję: 488
Ale wysokie krzaczory powyrastały. Jednak zdecydowanie tytuł trzeciej wicemiss zajmuje Summer Song - te zwieszone główki odbieraja jej uroku
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Róże, których miało nie być ;) 05 Sie 2013 19:59 #184288

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Od 2 lat zastanawiam sie nad Cinko de mayo,a jak już się zdecydowałam to akurat chwilowo brakło :hammer:Przyznać muszę,że różyczki rosną Ci pięknie,wysokie,rozłożyste,uginające sie od kwiecia.Ja zdecydowanie muszę swoje wybawic od nadmiernej bliskości bylin,niektórych nie było widac,no i jak biedoty mogą rosnąć? :rotfl1: W ogóle szykuje mi sie wielkie przesadzanie róż,liliowców,jeżówek........... :supr3: a miało być juz dobrze :ouch:
Temat został zablokowany.

Róże, których miało nie być ;) 05 Sie 2013 21:12 #184300

  • Margolka
  • Margolka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1747
  • Otrzymane dziękuję: 235
Cudne są wszystkie bez wyjątku Twoje różyczki Jolu :bravo: Mam nadzieję , że za rok ,dwa ja będę się cieszyć takimi okazami.
Temat został zablokowany.

Róże, których miało nie być ;) 07 Sie 2013 12:24 #184624

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2383
Iwonka niestety wiele angielek tak ma :) Cóż poradzić, skoro to jedyny ich mankament ;) Kwiat piękny, pachnący, w dużych ilościach, a do tego wszystkiego zdrowiutka :wink4:
Ewa to przesadzanie nigdy się chyba nie skończy :rotfl1:
Wypieliłam większość bylin spośród róż, zostawiłam lawendę, o tu, to tam, driakwie, lawendy. MAm wrażenie, ze choc kompozycje róż z bylinami wygladają ciekawie, te drugie hamują przepływ powietrza niestety.
Poza tym łatwiej jest utrzymać porządek wokół róż, kiedy towarzystwo jest ograniczone :wink4:
Małgosiu z pewnością będziesz się cieszyć :hug:
Bardzo dziekuję za miłe słowa :)

Wspominałam o 'Burgundy Iceberg' niedawno.
Moja doniczkowa zachwyciała w pierwszym sezonie :lol: Już szukam jej zasłużonego miejsca na rabacie :think:





Czy tym razem odało mi się zdjęcie 'Pashminy' :think:


'Jacqueline du Pre' niestety nie omija plamistość :supr:


Jest taka piękna róża, co sie zowie 'Aphrodite' :lol:


Temat został zablokowany.

Róże, których miało nie być ;) 08 Sie 2013 22:48 #184951

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Burgundy Ice w 1 sezonie miala jeden kolor,w tym różorodne,od bieli,różów kilku odcieni do burgunda,az zwątpiłam.Kolorowy bukiet wyszedł,kwitnie niestrudzenie za to,choć lisci niewiele na niej zostało,i tak ja lubię,moja ma cień w południe.
Temat został zablokowany.

Róże, których miało nie być ;) 12 Sie 2013 13:55 #185705

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2383
Ewa i u Marty oglądałam ostatnio takie kolorowe kwiaty, choć wspólnie stwierdziłyśmy, że w pochmurne dni ona jednak jest ciemniejsza.
Swojej zrobiłam wczoraj kolejną sesyjkę korzystając z pogody.
'Burgundy Iceberg'








'Baronesse' zaszczyciłam kilkoma kwiatkami ...




... a Julia's Rose jednym :supr: ... ma jeszcze jednak kilka pączków.






Mam jeden pąk na cherlawej Cafe, ale z tej róży raczej już nic nie będzie :supr:

Zapomniałam wstawić pierwszy kwiatek 'Eyes for You'
Ostatnio zmieniany: 12 Sie 2013 13:57 przez pamelka.
Temat został zablokowany.

Róże, których miało nie być ;) 12 Sie 2013 14:49 #185711

  • Margolka
  • Margolka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1747
  • Otrzymane dziękuję: 235
Cudna Eyes :hearts: mam ją na jesiennej liście .
Jolu - jaką masz najciemniejszą różyczkę - któryś z kardynałów?
Temat został zablokowany.

Róże, których miało nie być ;) 12 Sie 2013 18:15 #185730

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
Moja burgundy Iceberg całe kwitnienie szykuje w różowo-bordowych kolorkach :dry: , a tak chciałam ten fiolecik :huh:
Temat został zablokowany.

Róże, których miało nie być ;) 12 Sie 2013 20:50 #185765

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
A moja 2 kwitnienie miala od bieli przez róże różne odcienie i troche tylko właściwego koloru,no i plamistość,bez końca stare listki i nowe też.Eyes for you też mi sie marzy,trudna do zdobycia.Robiąc przeglad swoich róż dzisiaj postanowiłam nie dokupowac nowych tylko zająć się tym co jest,niektórym należy sie reanimacja,lato zleciało a ja się kapnęłam,że dostały nawóz tylko 1 raz z wiosny.Podlewam i wzięłam się za plamistość wg Gosi rad,wymaga to dużej systematyczności i doprowadza mnie do szału,bo ja systematyczna nie jestem.Ale mam dużo tych krzakow,szkoda zaprzepaścić,niektóre zarosnięte przez byliny,inne w byle jakiej glebie,troche wymaga zmainy miejsc,róże sa piekne ale wymagajace bardzo,tym bardziej podziwiam Twoją różankę,u mnie nie ma co trzymać wilgoci.
Ostatnio zmieniany: 12 Sie 2013 21:06 przez sierika.
Temat został zablokowany.

Róże, których miało nie być ;) 14 Sie 2013 09:31 #185998

  • Gosia
  • Gosia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • strefa 6b
  • Posty: 1397
  • Otrzymane dziękuję: 1284
Jolu 'Burgundy Iceberg' bardzo ładna i tak kolejna róża idzie na listę. Obawiam się, że niebawem będę musiała dogrodzić kawałek pola i wyjść z ogrodem za sad. :wink4:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do odwiedzenia
Ogrodowych pasji Gosi

Wszystkie treści wraz ze zdjęciami, ilustracjami zawarte w moich postach na stronie forumogrodniczeoaza.pl/ chronione są Ustawą z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych, oraz międzynarodowym prawem autorskim. Wszystkie prawa zastrzeżone. Jakikolwiek materiał zawarty w moich postach na w/w stronie nie może być wykorzystany w całości lub w części bez mojej pisemnej zgody.
Temat został zablokowany.

Róże, których miało nie być ;) 14 Sie 2013 10:44 #186006

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2383
Małgosiu kiedyś moja najciemniejszą różyczka był 'Munstead Wood'.






Jednak u tej róży sporo zależy od staanowiska, na słonecznym jest sporo jaśniejsza, drugie kwitnienie ... także wydaje mi sie jaśniejsze :think:


W ubiegłym roku w moim ogrodzie znalazł się 'The Prince', to jest bardzo ciemna różyczka :wink4:




Niestety ten sezon nie nalezy do jej najlepszych, zachorowała na plamistość :supr:


Później dołączył 'Tradescant' ... rośnie tak sobie :whistle: raczej wolno, ale to zapewne wina nazbyt przewiewnego stanowiska :think:




Ciemną barwą pozytywnie zaskoczył mnie także 'Falstaff', liczyłam co prawda na podobne ubarwienia, ale chyba nieco mniej intensywne.





Kolejny 'Cardinal Hume', ciemniutki, ale kwiatuszki dużo mniejsze od wspominanych.
Rośnie bardzo wigornie, nie choruje, ostatnio wypuścił pędzik długości :whistle: 130 cm :lol:
Co kto lubi :wink4:


'Nuits de Young' zupełnie jeszcze nie kwitła w tym sezonie, dlaczego :bad-idea:

Z ciemnych różyczek polecam także 'Souvenir du Dr Jamain'. To jest piękna i wielka docelowo róża.


I jeszcze 'Astrid Gräfin von Hardenberg' :wink4: czarna prawie w pąku ...


a po rozkwicie :woohoo: Piękna róża.




Burgundy Iceberg zdjęć po dostatkiem powyżej :wink4:
Wybór należy do Ciebie.
Z ciemnych mam jeszcze na oku Route66 - zjawiskowo ciemna róża :woohoo:

No to się opisałam :rotfl1:

Martuś może jej tego cienia potrzeba jednak najbardziej :think:
Ewcia róże potrzebują troski zdecydowanie. Ja także usunęłam część bylin /czyt. bodziszki głównie :supr: / które zajmowały cenna dla róż powierzchnię i zatrzymywały przepływ powietrza.
Zgadzam sie z tezą, że dbać trzeba o te, które mamy :teach: Gdy te zaś odwdzięczą się pięknym kwitnieniem możemy myśleć o kolejnych.
Nie ma co się oszukiwać, że nowe róże będą ładniejsze od tych, które u nas rosną.
Każda zadbana róża jest piękna :)
Na nawożenie zdecydowanie za późno już, róze muszą mieć czas, aby zdrewnieć przed zimą zamiast wypuszczać kolejne pędy.

Gosiu takie podziwianie róż w innych ogrodach niesie właśnie takie niebezpieczeństwo, że pragniemy tego, czego nie mamy :funnyface: Mam podobnie :oops: :oops:
W niektórych ogrodach powinno wisieć ostrzeżenie: 'Wchodzisz na własną odpowiedzialność' :rotfl1: i bynajmniej nie chodzi o psy :happy3:
Burgundy oczywiście polecam gorąco :hug:
Ostatnio zmieniany: 14 Sie 2013 10:46 przez pamelka.
Temat został zablokowany.

Róże, których miało nie być ;) 14 Sie 2013 11:20 #186016

  • Basia
  • Basia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 992
  • Otrzymane dziękuję: 1528
Wszystkie fajne :) ale ja zdecydowanie wybieram Cardinal Hume...bo Doktorka i Astrid mam :rotfl1: angielki mnie wkurzają, te zwisające łebki ;) i w większości drapakowaty pokrój ;) a może u Ciebie inaczej????
Nuits de Young kwitnie tylkona starych pędach, więc musisz poczekać jeszcze niecały roczek :)
Pozdrawiam mile
Basia
Temat został zablokowany.

Róże, których miało nie być ;) 14 Sie 2013 11:34 #186019

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2383
Basiu stare, czyli ubiegłoroczne ... no tak kupiłam ją przyciętą przecież z gołym korzeniem jesienią :dazed: nie pomyślałam zupełnie :rotfl1:
Munstead Wood, czy Chippendale nie należy do angielek o drapakowatym pokroju.
To są raczej zwarte spore, gęste krzaki a i kwiaty trzymają się doskonale, jeśli zwisają to nieliczne :think:
Wiele angielek Abraham Darby, William Morris, Pat Austin, Grace wystrzeliło do góry, więc jeśli nawet zwisają, to jako nie najwyższy ogrodnik mam okazję podziwiać je od dołu :rotfl1:
Ostatnio zmieniany: 14 Sie 2013 11:34 przez pamelka.
Temat został zablokowany.

Róże, których miało nie być ;) 14 Sie 2013 14:22 #186041

  • Gosia
  • Gosia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • strefa 6b
  • Posty: 1397
  • Otrzymane dziękuję: 1284
No złośliwa babka z ciebie. :rotfl1: Wiesz, że zdecydować będzie mi trudno to takie rarytasy podrzucasz i weź tu wybierz jak jedna ładniejsza od drugiej a wszystkie chciałoby się mieć. :wink4:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do odwiedzenia
Ogrodowych pasji Gosi

Wszystkie treści wraz ze zdjęciami, ilustracjami zawarte w moich postach na stronie forumogrodniczeoaza.pl/ chronione są Ustawą z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych, oraz międzynarodowym prawem autorskim. Wszystkie prawa zastrzeżone. Jakikolwiek materiał zawarty w moich postach na w/w stronie nie może być wykorzystany w całości lub w części bez mojej pisemnej zgody.
Temat został zablokowany.

Róże, których miało nie być ;) 14 Sie 2013 17:32 #186049

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
U mnie najciemniej kwitnie Tradescant, z tych które pokazałaś ( nie mam tylko Doktorka i Falstaffa ;) ) i to stanowisku całkowicie słonecznym. Reszta dużo jaśniej niż u Ciebie :dry: , ale skąd ja mam brać im cień :huh:
Temat został zablokowany.

Róże, których miało nie być ;) 15 Sie 2013 11:07 #186195

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2383
Gosiu a gdzie tam złośliwa :hug: Zadowolona tylko, że róże chcą jako tako rosnąć :wink4:
Wskazałbym Ci kilka różanych ogrodów, z których wyjść nie sposób :funnyface:
Podstawową i główną tezą jest jednak to, ze wszystkich róż mieć nie sposób :teach: Kochajmy więc te, które rosną w naszych ogrodach, a inne podziwiajmy bez zazdrości :happy4:
Marta cień Ci wkrótce urośnie ... choć :think: jak wspominam Twoje rabaty :think:
Czy Ty sadziąłś jakieś większe drzewka może :bad-idea: nie pamiętam zbyt wiele :dazed:

A u mnie dzisiaj kolejny dzień z ogrodową 'sikawką' :supr: sie szykuje.
Bezchmurnie, słonecznie i ciepło, na deszcz się zupełnie nie zanosi :jeez:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): kryonka

Róże, których miało nie być ;) 15 Sie 2013 11:27 #186198

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
Oczywiście, że sadziłam drzewa ;) i rozumiem, że nie pamiętasz, bo póki co wzrostem się nie wyróżniają na rabatach :rotfl1: . Choć faktycznie sporo róż i tak się na cień nie załapie :whistle:
Ja też zaraz ruszam opróżniać basen, beczkę, a potem juz tylko wodociąg zostaje :rotfl1:
Temat został zablokowany.

Róże, których miało nie być ;) 15 Sie 2013 21:13 #186286

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Boże uchowaj z nawożeniem teraz,pod inne lata sypałam nawóz jesienny ale teraz? :think: ma być eko :whistle: pewnie same z siebie maja drewnieć :flower: ,a wiesz ja juz potafię patrzeć na róże,jeżówki,liliowce bez wariowania,jakoś tak się uodporniłam,podziwiam bez chcenia,po prostu doszłam do wniosku,że upychanie byle gdzie nie zawsze ma sens a dorabianie rabat powoduje,że nie nadążam z pielęgnacją,wiosną wychodziło mi ok.130 róż samych,teraz troche wydane ale jeszcze kilka czeka w donicach na wysadzenie :tongue2: :przez ostatnie 2 lata wydarłam kawał trawnika :supr3:
Ostatnio zmieniany: 15 Sie 2013 21:14 przez sierika.
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Łatka, MARRY
Wygenerowano w 0.717 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum