Forum Ogrodnicze Oaza

Jadziu radość, radością, ale przy takim szerokim wyborze następuje jednak chwila konsternacji co wybrać, bo wszystkiego mieć nie sposób

Moja ciekawość różana zaspokojona, pędzę zobaczyć, czy Marta wyspowiadała się ze swojej różowej. Aż mnie skręca z ciekawości

aleb-azi wrote: Tylko tyle a może choć słowo o dokonanych wyborach

Na własnej skórze mogę potwierdzić tyko Biedermaier. Maleńka róża czuła na przeloty psów i kotów... Po dwu sezonach, w czasie których co zdołała odrosnąć to była maltretowana dałam ją do donicy. W pierwszym roku było ok, w drugim, czyli tym słabo kwitła. Więc ponownie trafiła do gruntu. W miejscu w miarę spokojnym...
A reszta to znajome z widzenia lub słyszenia... To plotkować nie będę

Jolu- Zrobiło się zimno i nosa na dwór nie chce się wystawiać a więc przyszedł czas na audyt Twojego wątku Analizowany będzie post po poście, po to aby wiosną być przygotowaną na przemyślany i odpowiedzialny zakup róż.Nie zdziw się jak zacznę Cię nękać prywatnymi wiadomościami z pytaniami uzupełniającymi, dotyczącymi oczywiście róż

Izka właśnie taka nieduża różyczka była mi potrzebna a na Biedermeiera miałam oko już ze dwa lata
Oby tylko ładnie przezimowała, to w kolejnym sezonie powinna cieszyć swoja urodą
Nad pozostalymi przyjdzie jeszcze czas poplotkować, kiedy się zadomowią, mam nadzieję.
Romciu miło mi, ze zajrzałaś do różanego zakątka
Myślę sobie, że pytania może lepiej w wątku, wówczas więcej osób z nich skorzysta jeśli tylko będę potrafiła udzielić odpowiedzi

markita wrote: Ten wpis można by zatytułować: "Róże, które miały być"

No nie wiem, nie wiem , właśnie kluje się pomysł, żeby jednak uzupełnić

A może jednak lepiej wiosną
Tak sobie pomyślałam
A czego zabrakło z tych 27?

Gdzieś wsadziłam kartkę z tym zamówieniem, ale na pewno zabrakło Rhapsody in Blue, Kosmos, Jacqueline du Pre, Artemis, Pastella, chwilowo więcej nie pamiętam

markita wrote: Nie było już we Floribundzie?
Cyba jednak poczekałabym do wiosny W okolicy i Rhapsody i Pastella powinny być dotępne.
Wszystkie wykopane róże trafiły raczej do donic i czekają kolejnego sezonu

pamelka wrote: Jolu, Biedermeier ładnie zimuje u mnie pod kopczykiem.
Tylko ona jest tak niewielka, że po 3 latach pobytu na rabacie w tym roku wsadziłam ją do donicy, żeby wreszcie wyeksponować ją.
Wśród innych roślin to ona ginie i nie ma takiego efektu.
Chyba, żeby ją gdzieś z przodu posadzić.

Ula bardzo dziękuje za informacje Potwierdziłaś to, co napisała Izka
Zamierzam posadzić tę różyczkę z przodu rabaty, a ponieważ ta jest lekko nachylona Biedermeier będzie rósł u stóp innych, większych krzaków.

Właśnie zastanawiam się nad wydaniem różyczki Star Profusion, jakby znalazł się ktoś chętny proszę o info.
Dodam, że jest to u mnie spory, rozrośnięty już krzak, o wysokości i szerokości ponad metr.
Po wiosennym cięciu do kopca doskonale odbił.

Podrzucę kilka domowych róż z ogrodowego wątku

Jolu, a czemu pozbywasz się Star Profusion? Właśnie wsadziłam jedną od Doroty, na moją skarpę - mnie wydaje się ona bardzo atrakcyjna? Chętnie przygarnęłabym jeszcze jedną

pamelka wrote:
Jacqueline była we Floribundzie, wiem, ale tam byłyśmy najpierw i nie wiedziałam jeszcze, że u Spasówki na mnie nie czeka
Jak pojadę, to pojutrze, Ula Lawenda strasznie się złości, że nie ma co posadzić w wykopane doły , bo ona też dostała mocno okrojone zamówienie

Marysiu to jest z pewnością ładna i odporna różyczka, jednak pozostałe w jej okolicy są wielkokwiatowe, jakby ... odstaje od towarzystwa.
A że jest spora nie mam jej gdzie posadowić Podeślij adresik na pw, to postaram się do końca tygodnia podesłać Jednak sporo przyciętą, bo inaczej do pudła nie wejdzie
Marta także miałam ją zapisaną od Pani Spasówki, jednak nauczona szkółkarskim doświadczeniem pytam wszędzie Na szczęście we Floribundzie były i to bardzo ładne krzaczki
Szybka jesienna zima niestety wymusiła na szkółkarzach przyspieszenie prac wykopkowych więc i czasu brakuje.

Dzisiaj aktualne różane fotki jak to jesienią w różance bywa

Jubilee Celebration


Pastella


Coral Palace


Anisade




A na koniec Fellowship

Cudne róże skąpane w śniegu,uwielbiam takie fotki