Forum Ogrodnicze Oaza

Mój jaśmin zakwitł tego roku wyjątkowo wcześnie:



Zwykle kwitł w listopadzie lub grudniu.

Jaśmin się rozkręca:

Mimo przymrozków jeszcze kwitnie:

Jaśmin nagokwiatowy (Jasminum nudiflorum)

Jest to pnącze pochodzące z Chin, najciekawszę jego cechą jest czas kwitnienia. Roślina ta zaczyna kwitnąć późną jesienią, dopóki nie ma mrozów. A od końca lutego zakwita ponownie i kwitnie aż do kwietnia. Wtedy zaczynają się pojawiać liście.

Preferuje stanowiska słoneczne lub lekko zacienione, zaciszne, idealny byłby południowy stok pagórka. Podczas cięższych zim może przemarzać. Ziemia powinna być żyzna, wilgotna, o pH obojętnym lub lekko zasadowym.

mój zakwitł w grudniu i wciąż rozwija nowe kwiaty w poprzednich latach różnie bywało -przemarzał i odbijał

Pokazały się pierwsze pąki jaśminu:

U mnie kwitnie tylko w grudniu / o ile mu grudzień pozwoli/.

Okazuje się, że może kwitnąć całą zimę o ile jest łagodna:

Kupiłam to pnącze nie wiedzą o nim nic a teraz zastanawiam sie gdzie posadzić. Czy ja dobrze zauważyłam że on rośnie na tle domu, jak się czepia podpory (a moze trzeba go podwiązywać). Mam taką starą śliwkę już nie owocująca i chciałam ją czymś obsadzić ale chyba to nie jest dobry pomysł. Może coś podpowiesz

czytałam trochę że lubi słońce lub półcień i trzeba go przywiązywać bo się sam nie czepia, Roślina odpowiednia do pokrywania ścian, słupów, ozdobnych krat czy pergoli - tak jest napisane na etykietce, bo dziś go kupiłam. Kwitnie od października do kwietnia, rośnie na 2 do 4 metrów, ciąć w kwietniu/maju, sadzić by bryła korzeniowa była około 5 -10 cm niżej niż powierzchnia ziemi. Zastanawia mnie, co zrobić by jaśmin rósł jak krzaczek i wyglądał jak taki pienny (z łodyżkami zwisającymi w dół), czy trzeba po prostu dopuścić by urósł do danej wysokości i obciąć mu czubek? kto wie, odpowiedzcie, proszę...

gosia12345 wrote:
Tego się nie da zrobić - on jest zbyt wrażliwy na mróz.

Jeśli się ciepło utrzyma, to wkrótce zakwitnie:

W tym roku pogoda sprzyja jaśminowi - kwitnie w najlepsze od dwóch tygodni

wprawdzie nie tak okazały jak pod Ślężą ale też jest

A u mnie coraz bliżej kwitnienia:

Jest pierwsze 5 kwiatów.
Niestety, długo nie pokwitnie - wkrótce mroźny wyż skandynawski uderzy na Pomorze...

Kwiaty zmarzły, ale pąki jeszcze żyją i czekają na lepsze czasy:

Mój jaśmin, wsadzony w zeszłym roku.
Ciekawa jestem czy kwitł...
a niestety zimą rzadko jestem na działce.
zdjęcie z lata:




i z późnej jesieni:



Jak myślicie, czy z zalążków wyrosły kwiatki czy wiosną pojawią się z nich listki?

Liście pojawia się na pewno, bo roślina wygląda na żywą.
Mój dopiero startuje, ale to młodziak, dwulatek.

Niestety, zmarzły wszystkie kwiaty i pąki za wyjątkiem tych trzech:

- wkrótce zakwitną.