Forum Ogrodnicze Oaza

Acorus, jakby nie było podpisu, byłabym pewna, że bladoróżowy nie jest żadnym "pinkiem", tylko Janem Pawłem.
Mrs. Cholmondeley mam kwitnącą (jeszcze) tylko w górach:



Kwiaty pojedyncze, bo ma marne warunki. Miejska za to pięęęęknie odbija po ułamaniu u podstawy i czekam na nią.
Viva Polonia - przesadzona - ledwie zaś przędzie.

Za to nieźle kwitnie w Karkonoszach Moonlight.

Wiecie może co stało się mojemu Błękitnemu Aniołowi? Ani błękitny, ani anioł... Pączków aż za wiele, ale jakby porażone?, przypalone od słońca? i rozwijają się w takie "kulawe" kwiaty. Szukałam co to może być, ale nic nie znalazłam, liście ma zdrowe.

Może deszcze go zbiły?

Ireno, to mszyca, a raczej skutki jej żerowania, na bank, bo miałam tak samo przez chyba 3 lata, póki nie zaczęłam przypadkowo opryskiwać '2 w 1 do róż' - bo się był splątał z Teasing Georgią.

Kilka w gruncie jeszcze nie kwitną, dopiero pną się po różach


Ale Prezydent to w tym roku dał popis

Pillu zaczyna na tegorocznych pędach dlatego pojedynczy


Kiri te Kanawa zakwitł w donicy


No i jeszcze jest kilka

Bylinowy Inspiration Zoin, na cienistym stanowisku.

to mszyca, a raczej skutki jej żerowania

Bardzo dziękuję za diagnozę. Opryskałam jeszcze na wszelki wypadek Alionushkę, której kwiaty też są zdeformowane, jednak nie w takim stopniu jak Błękitny Anioł.
Tymczasem w pełni kwitnienia jest Powojnik Mandżurski
Tu wspina się na wisterię



A tu ma swoją pergolę

Miała być Kermesina z Biedronki a jest Niobe.

Podpowiedzcie mi proszę, co to może być. W naturze bardziej niebieski odcień fioletu, kwitnie wcześnie pełnymi kwiatami, a teraz ma pojedyncze. Czy to może być Mazury ?

Doroto, moim zdaniem raczej nie, bo Mazury to wielkokwiatowy późny, czyli nie kwitnie wcześnie. To mogą być różne odmiany, ale dla mnie wygląda jak Vyvian Pennel, która właśnie tak ma - najpierw pełne "jeżyki", dość duże, liliowe, potem pojedyncze.
Vyvian nasunęła mi się tak jakoś odruchowo, ale podobnie ma się sprawa z proteusem. Obie odmiany mniej więcej popularne i w różnych okresach sprzedawane nawet w marketach.

U mnie rej wodzi nadal Aniołek:





A to kwiat uszkodzony przez mszyce - moje pryskanie nie wszędzie dosięga



Takie same uszkodzenia ma Tuchka, bo o niej całkiem zapomniałam , a prawie dotyka jaśminowców oblepionych czarnymi robalami



Biedaczka Viva Polonia, przesadzona wczesna wiosną, ale marniejąca od dwóch lat w niekorzystnym miejscu, wysiliła się na kwiatuszek



Objawił się też w końcu The President na magnolii parasolowej- małe kwiaty dość marnej sadzonki, późne, bo posadziłam go,gdy utraciłam nadzieję na odrośnięcie mojego pięknego prezydenta.



Na innej magnolii Skyfall - nie lubię go, prócz atrakcyjnej nazwy nic w tej odmianie fajnego



Podobnej wielkości kwiatki, lecz przynajmniej ładne - Purpurea Plena Elegans



Kiedyś kwitł jak szalony, teraz tak sobie.



Dzieli kikut brzoskwini z estońskim Semu



Na jeszcze innej magnolii - Arabella





A na śliwie Pissardi - Star of India



Wczesne wielkokwiatowe jeszcze odpoczywają.

Zakwitł pierwszymi dzwonkami Powojnik całolistny Gletschereis. Mam go od ubiegłego roku. Na razie ma dwa pędy, zadziwiająco sztywne, na których przy węzłach liściowych pojawia się para kwiatów. Niefotogeniczne bardzo. Musiałam je siłą odwracać do zdjęcia. Może jak będzie kępa zacznie zachwycać, na razie nie. Atrakcja kolorystyczna jest wewnątrz kwiatu, a wnętrze normalnie niewidoczne, bo całość dorasta do 60-70cm i kwiaty skierowane prosto do dołu.





I zakwitł wreszcie dwoma kwiatami Powojnik Chalcedony.

Mój PURPUREA PLENA ELEGANS pokazuje już na co go stać, ma zawsze setki pięknych kwiatów, do wysokości 5m.

Mandżurski też oszalał

Duet.Rhapsody i Pink Fantasy
Piilu
Do identyfikacji

Skusiłem się

Pytałeś "co z ciebie wyrośnie?"

Kwitnie Mrs. Cholmondeley, pojedynczymi kwiatami, bo to ta ułamana, co odbiła późno. Znowu ma kwiaty >2 m.



Na tej samej magnolii Arabella w pełni rozkwitu.



A to Daniel Deronda, zlazł z stelaża i pnie się po liliach i róży

U mnie Daniel odpoczywa.

Czy jest to Innocent Blush?