Forum Ogrodnicze Oaza

Rouge CardinalShin-shigyokuViolet ElizabethTakara

Super! Dawno masz te egzemplarze? Zwłaszcza ten "japończyk" mi się spodobał.

Następne późne.

General Sikorski - jak tylko się ochłodzi, przesadzę go.



Floral Dance - drugi sezon; poszedł ponad dwa metry w górę, trudno "zdjąć".



Tarasowy Rhapsody, chyba szczytowy moment kwitnienia.



W następnej donicy Proteus; w ogóle nie kwitł pełnymi kwiatami, nie wiem, zamarły zeszłoroczne pędy, czy co? Teraz ma pojedyncze.



Podsypałam im dziś po łyżeczce "Magicznej siły".

Shin-shigyoku drugi rok.Musiałem 2 pędy z uwiądem wyciąć.Takara jest z grupy evipo.Pierwszy rok.

Hagley HybridSamaritan JoDo identyfikacji

Acorus, trochę trudno zidentyfikować ostatni powojnik, na moim ekranie zdjęcie jest bardzo ciemne. Najłatwiej by było, gdybyś zerwał jeden kwiatek i sfotografował w dobrym oświetleniu. On jest zawsze pojedynczy?

To mój w podobnym kolorze, Star of India.



Fajnie wygląda wspinając się po jasno ulistnionym kloniku.

Natomiast ten bardzo mnie na razie rozczarowuje. Innocent Glance.



Nie to, że kwiaty nieliczne i pojedyncze - na tegorocznych pędach mają prawo. Ale malutkie i słabo wybarwione. Spróbuję z nim jeszcze w jaśniejszym miejscu.

Mój Innocent Glance też w tym roku słabiutki. Nawet nie obfociłam, bo nie ma co pokazywać

Kwitnie jedynie mandżurski masą drobnych białych gwiazdeczek







Polish Spirit jeszcze nie kwitnie.

Star Of IndiaLavender Beauty

Szału może nie ma, lecz pojedynczymi kwiatkami kwitnie sporo odmian.

Nubia pomalutku produkuje nowe pędy i pąki.



Proteus, pojedyncze kwiatki na młodych pędach.



Rhapsody, przekłamany kolor, cóż, telefon...



To samo odnosi się do Burma Star; powinna być w odcieniu pieczątkowego tuszu...



...podobnie jak The Heroes of Warsaw; kształt kwiatów jest jednak inny.



Purpurea Plena Elegans to niby bardzo silna odmiana, natomiast u mnie tylko początkowo kwitła, jak należy. Od kilku lat coś powoduje zasychanie pąków.



Utopia skromnie, ale cały czas rozwija pąki



Julka też kwitnie, fajny nabytek.



Ville de Lyon, sporo kwiatków, choć chyba na mnie obrażone - przeszły do sąsiadki





Semu, późna estońska odmiana, daje radę nawet w cieniu.



Mrs Cholmondelay, ciągle idzie w górę i po drodze rozwija pojedyncze kwiaty

Dzisiaj umęczone solidnymi, częstymi deszczami

Alionushka


Emilia Plater


Błękitny Anioł

Nimfo, nie wiem czy dobrze widzę, ale czy Twoja 'Emilia Plater' też ma skłonność do ogolonych nóg?
Któryś sezon z rzędu, mimo różnych prób by temu zapobiec, po jakimś tygodniu od startu kwitnienia, zaczyna łysieć od dołu.
Czyżby taką miała urodę?
Górne 3/4 krzewu bez zarzutu:

Tak, u mnie też Emilia Plater jest najbardziej ogołocona od dołu.

A tu pachnący kącik, Powojnik Mandżurski w towarzystwie Itei


I Utopia z Etoile Violet, ciągle jeszcze nie ten poziom

KacperKardynał WyszyńskiPafarRhapsody,Pink Fantasy,Błękitny AniołSkyfallRouge Cardinal

Ostatnio mało tutaj entuzjastów powojników.

Pięknie, pięknie.
Mój Skyfall muszę po kilku latach niepowodzeń i produkowania odkształconych kwiatków przesadzić - i to będzie jego ostatnia szansa.

Wczesne zaczynają wypuszczać młode pędy, mam na myśli te w donicach, bo inne z trudem mogę ocenić w gąszczu. Późne nigdy u mnie nie kwitną obficie.

Królowa Bona - jakieś normalniejsze kwiaty, za to całkiem wrzosowe



Floral Dance, wlazł na Paulownię na 2,5 metra, kwiaty na końcach pędów.

Pędy powojników są zaatakowane przez mszyce.

I nie tylko. Wciornastki też atakują.

U mnie nie kwitną oszałamiająco ale są kolorystycznym dodatkiem do róż.
Bohaterzy Warszawy (The Heroes of Warsaw) w donicy miał jeden kwiat no to jest postęp.


Też przesadzony z donicy Etoile Violette, ma wiele zniekształconych kwiatów.



Arabella wspina się po przekwitłej Felicite P.



A Purpurea Plena E. ma mnóstwo pąków a pojedyncze kwiaty są takie:

W miarę możliwości co jakiś czas pryskam przeciw mszycy, ale nie wszystkie jestem w stanie dosięgnąć. Splątanie nie ułatwia sprawy. Trudno.