Forum Ogrodnicze Oaza

Gladys PicardNieznany-może Jackmanii

Gladys Picard cudnej urody.
Na tarsie powoli wznawia kwitnienie Kacper



Diamantina = pnie się jak zwykle do reflektora, aż się sparzy

Kwitnie wam coś teraz?U mnie tylko to.

[nie wiem jak przekręcić zdjęcie z telefonuquote="jadwiga1" post=841886][/quote]

Pięknie Wam kwitną.. U mnie susza która trwała praktycznie przez prawie trzy miesiące zniszczyła wiele roślin, w tym powojniki:







Teraz, przycięte nad samą ziemią, wyglądają tak:







Poza Danutą która z natury jest mocna, reszta słabo.

Na moje to te powojniki całkiem żwawo odbijają, Mirko.
Wróciwszy z przymusowo skróconych wakacji znalazłam takie pocieszki:

Nubia



Diamantina



Kacper



Julka, ma więcej kwiatów, ale w głębokim cieniu nie wychodzą na zdjęciu.



Wszystko to w doniczkach, w ogrodzie też coś tam kolorowego widać, lecz najpierw muszę odgruzować rabatki.

'Jackmani' kwitnie cały sezon. Wreszcie dostał większych kwiatuszków i bardziej wpisuje się w opis odmiany.

U mnie rozwija kolejne kwiaty Jan Paweł:

Kiri Te Kanawa, na tarasie.



Na razie kwiatek jeden, kolejne w drodze.

Ale niebieściutki ...

To co mi teraz kwitnie.undefined

Acorus, przedostatnie zdjęcie to Gladys Picard? Śliczna.

Pojedyncze kwiatki, ale i obiecujące, młode pędy z kątów liściowych.
Jan Paweł nieco pogryziony



Viva Polonia, biedny kwiatuszek, mały i pojedynczy


Okazuje się, że Montana Tetrarosa też powtarza



Ale najobfitsze kwitnienie zobaczyła, gdy wysoko zadarłam głowę:



To oczywiście Julia Correvon, wisi na czubku magnolii.

Pierwszy to Takara a drugi Gladys Picard.

Oba ładne. Kwiaty Gladys wydają się niezbyt wielkie, czy wynagradza to jej ilość? Ale pewnie masz ją krótko?

Tymczasem zrobiło się wilgotno i wiele powojników wyglądających jak martwe odbija z pąków kątowych. Pewnie będą też kwitły, My darling już otworzył skromny, jesienny kwiatek.

Gladys jest tegoroczna.Daniel Deronda ma dwa kwiatki i cztery pączki.Pokażę jak się rozwiną.

Summer Skye



Marnie mu się wiodło w tym roku, albo go pożarły ślimaki, albo coś połamało - w końcu odbił i dał radę. Dla mnie bardzo oryginalny.