Forum Ogrodnicze Oaza

Poproszę o link do poprzedniego wątku na pierwszej stronie bieżącego

Proszę bardzo.
Przepraszam za zaniedbanie tej sprawy.

Aniu, dziękuję za sygnał. Koniecznie muszę jutro obejrzeć swoje powojniki aby nie było za późno na przycięcie jak w ubiegłym roku. Dzisiaj nosiłam konewki z wodą do foliaka aby podlać poplon to widziałam, że jeden z powojników leży na ziemi oderwany od siatki po ostatnich wichurach.

Przycinacie już powojniki??

Andrzeju, jak już pisałam - na razie nie. Obawiam się, że może jeszcze przyjść jakaś prawdziwa zima i hm, naturalne straty.
Poczekam przynajmniej do końca lutego.
Zresztą wczesnych wielkokwiatowych nie tnie się zbyt mocno, a one u mnie przeważają.

Ja chyba przytnę wstępnie na początku tygodnia.
A obrywacie suche liście przy powojnikach?

Polecam rady dużego powojnikowego autorytetu :

Nie, liści nie obrywam. Najwyżej troszkę wykruszam, jak na instruktażowym filmiku, ale niezbyt się do tego przykładam.
Teraz dodatkowo grozi to uszkodzeniem młodych pąków kątowych - na mój rozum.
Aniu - duży autorytet to nic nie powiedziane, to jeden z największych autorytetów na świecie.
Swoją drogą. jak ktoś chce szczegółowo, z podziałem na odmiany poszukać wskazówek, to znajdzie je na stronie szkółki skąd chyba i powyższy filmik, a szczególnie w zakładce Encyklopedia.

Powojniki przycięte wstępnie dziś.

Moje clematisy nieśmiało startują. Muszę w wolnej chwili przestudiować cały wątek, bo z pewnością trzeba ten gąszcz gałązek przyciąć,ale bedzie problem,ponieważ nie znam odmian.

Marysiu, nie musisz.
Dla zasad cięcia ważne, do jakiej grupy należy dany egzemplarz.
A czy kwitnie wcześnie, czy późno, czy ma kwiaty duże, czy drobne - to pamiętasz na pewno.

Cztery,które mam,kwitną wcześnie i mają większe kwiaty

Czyli na pewno nie trzeba, a nawet nie wolno ich ciąć zbyt mocno, bo kwitną na starych pędach. W Twoim mikroklimacie jeszcze bym się nie wyrywała.

Aniu,bardzo dziękuję.

Powojniki zasilone nawozem SUMIN (drobny granulat). Dawka od 5 do 15 gram na krzak.

Zakwitnie za kilka dni, ale już teraz złote listki przykuwają wzrok.
Stolwijk Gold

Wspaniale, to ciekawy powojnik i sama myślałam o jego kupnie. Natomiast mnie Happy Diana nie przezimowała w donicy, miała teraz pójść do gruntu, to ciekawe z tą mrozoodpornością powojników, Markowski radzi owijać donice, jakość zabezpieczać, ale przecież zima nie była jakoś specjalnie zimna.

A nie miała zbyt mokro w tej donicy?