Forum Ogrodnicze Oaza

Ernest Markham.

Mój EM w letargu, część liści brązowa, ale to nie uwiąd, bo z uśpionych pąków już próbują wykluć się młode przyrosty.
Podobnie ma sporo moich powojników.
Inne albo niespiesznie kwitną, albo mają to w planie.

Sizaja Ptitsa





Jan Paweł na płocie



Rhapsody



Julka



Sweet Summer Love "robi" za letnie kwiaty glicynii



Odrosła i zakwitła, choć niedużymi kwiatkami, moja stara Mrs. Cholmondelay pod magnolią.



Dzieli miejsce z Arabellą

Jeszcze parę, skąpo kwitną, lecz lepiej, niż nic.

MorningV Sky, prawie wszystkie kwiaty u mojej (miłej) sąsiadki, u mnie tylko kilka



Nie dziwię mu się, tam ma słońce, u mnie cień.

My Darling w donicy



Vyvyan Pennell, jak co roku - dwa kwiatki wiosna i dwa latem.



Daiyu wznawia kwitnienie



Little Mermaid



i Utopia, wszystkie trzy w donicach

Nubia.

Tudor.

U mnie już tylko kwitnie Cassandra.

Romantika. Bardzo zdrowa odmiana, ani jednego suchego listka.

A ja w dużym mieście myszkuję po wyprzedażach i natrafiłam na przecenione clematisy. Kupiłam montanę - Rubens i fioletowego, ktory nieopisany, na paragonie widnieje jako Miss Bateman, ale to nie on. Może ktoś zidentyfikuje?. Tył kwiatka w wyraźne jasne smugi.

Może Mrs.Cholmondeley.

O, bardzo dziękuję. Nawet widziałam taką nazwę przyklejoną na doniczkach, ale przy uschniętych egzemplarzach. A ten, w dobrej kondycji - ale za to bez etykiety. To pewnie on.

Jak na przecenione do ....? to ładne egzemplarze .
Ja nie umiem uzyskać efektu wow .
Nie wiem jak o nie dbać by chciały być piękne .

Bogusiu, wystarczą dwa, trzy kwiatki zawisłe na róży, jak u Ani, i jest ślicznie.

Rooguchi, bylinowy, ścięty do ziemi latem (łapie mączniaka) już kwitnie drugi raz siedząc na New Daw.

Dla moich powojników to nie był zbyt dobry rok. Prócz uwiądu, nie aż tak dokuczliwego, dopadały je nieznane mi wcześniej bolączki. Końcem lata większość miała czarne, suche liście.
Teraz z kątów liściowych niektórych odmian wyrastają nowe pędy, zdarzają się też kwiatki.
Zdjęcia zrobione w ostatnich 10 dniach.

Vyvyan Pennell, jak zwykle, słabiutko wiosną, a teraz trzy pojedyncze kwiaty.



Guernsey Cream, niby nie powtarza, ale jednak. Niestety, jakieś parszywki wygryzają okrągłe dziurki w kwiatach.



Ville de Lyon



Multiblue



Mrs. N. Thompson



Hoshi-no Flamenco



Słowianka, 0 liści, kilka kwiatków

To pewnie jakieś grzybowe świństwo, bardzo dużo jest alternariozy na wszystkim, nawet na selery zaczęła wchodzić, ona właśnie opanowywuje liście. Zauważyłam, że z biegiem lat, coraz więcej roślin cierpi od chorób grzybowych, kiedyś tylko pomidory, potem doszły ogórki, teraz agrest, cebula, kapustne, marchew, buraczki i nie pamiętam już wszystkich. Jeszcze lawenda nie miała w tym roku grzyba, ale któregoś roku po długotrwałych deszczach tak. W tym roku niby nie padało - susza - a grzyby i tak robiły swoje.

Triomphe.Evipo 117.

W Brico sporo powojników w cenie 4,99 zł. Rośliny w dobrej kondycji, tylko na moje oko to loteria odmianowa. Znaczniki powtykane na chybił trafił. Wzięłam jedną doniczkę z kwitnącą rośliną, etykieta z 'Arabelli', natomiast kwiatek wygląda jak na obrazku z sąsiedniej etykiety z nazwą 'Venosa Violacea'.

Myślicie, że kupiłam tę Venosę? Na zdjęciu wyszła bardziej lila, a w realu jest bardziej chłodny odcień, niebieskawy.

To Venosa.