TEMAT: Lilak (Syringa vulgaris, Syringa meyeri i inne)

Lilak (Syringa vulgaris, Syringa meyeri i inne) 20 Kwi 2025 14:01 #875689

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20896
  • Otrzymane dziękuję: 87960
Mój bez(imienny) B)





We Wrocławiu kwitną wszędzie i na całego. A u kogo jeszcze?
Za tę wiadomość podziękował(a): MARRY, ewakatarzyna, JaKasiula, AniaR


Zielone okna z estimeble.pl

Lilak (Syringa vulgaris, Syringa meyeri i inne) 21 Kwi 2025 08:11 #875714

  • AniaR
  • AniaR's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 151
  • Otrzymane dziękuję: 998
Łatka wrote:
Za mocno cięty? :think:
Aniu, a może one mają tak, jak jabłonie: o kwiatach w przyszłym sezonie myślą w lipcu poprzedniego roku? Stąd silne cięcie na wiosnę pozbawia kwiatów? Moja teściowa miała piękne bzy i pamiętam, jak pilnowała ścinania przekwitłych kwiatostanów, ale niestety nie przypatrzyłam się, jak go strzygła... :think: I to był błąd, bo myślę o lilakach w moim ogrodzie...
Ostatnio zmieniany: 21 Kwi 2025 08:13 przez AniaR.
Za tę wiadomość podziękował(a): MARRY, ewakatarzyna

Lilak (Syringa vulgaris, Syringa meyeri i inne) 21 Kwi 2025 08:44 #875718

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20896
  • Otrzymane dziękuję: 87960
Może i tak. Cóż, ten z poprzedzającego zdjęcia ciąć muszę, nie mogę sobie pozwolić na kolejnego zacieniacza jednego z nielicznych, słonecznych miejsc. Wyrzucić nie wyrzucę - mały badylek przytargał mój śp. tato z ogrodu przy domu mojej młodości, musi z 15 lat temu, gdy był na tyle sprawny. Wróć, raczej 20 lat wstecz, czas oszalał.
Tym niemniej, ten rok z większą ilością kwiatów, mimo ponownego ostrego cięcia.



Trochę się ogarnęły też te dwa stosunkowo nowe, którym pogroziłam łopatą. Biały ma sporo kiści w takim stadium:



Sensation również, ale jeszcze mniej zaawansowany.
Rok temu było po zawodach, wszystko zmarzło w jedną noc. W pełni rozwoju.

Muszę przyznać, że lilaki są dla mnie takimi trochę "krzewami drugiego wyboru", nie poświęcam im aż tyle uwagi, prócz cięcia - dla dobra innych. Baardzo ostro potraktowałam te dwa najstarsze, bo przesłaniały resztki światła od wschodu. Niewiele z nich zostało, cóż, odbijają, jak to na wpół dziczki.
Ostatnio zmieniany: 21 Kwi 2025 08:46 przez Łatka.
Za tę wiadomość podziękował(a): MARRY, ewakatarzyna, AniaR

Lilak (Syringa vulgaris, Syringa meyeri i inne) 24 Kwi 2025 20:39 #875968

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20896
  • Otrzymane dziękuję: 87960
Nikt nie pokazuje lilaków? Nawet Mirka nie podzieli się zdjęciami swojej kolekcji?
Nie uwierzę, że nie kwitną.
Pod wschodnim płotem, Sensation, właściwie pierwszy raz jest co fotografować.



Od zachodu, Krasawitsa, chyba się wystraszyła, że stracę cierpliwość.





W przeciwieństwie do palibinu jest posadzona po wewnętrznej stronie ogrodzenia, postanowiła jednak na wszelki wypadek się ewakuować i właściwie cała wisi na zewnątrz.
A serio, moje rośliny cały czas cytują Goethego. "Światła, więcej światła".
Za tę wiadomość podziękował(a): Babcia Ala, AniaR


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.330 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum