Forum Ogrodnicze Oaza

O milinie piszecie, czy o perzu U mnie się nie rozrósł, wymarzł, a bardzo po nim tęsknię, bo przypominał mi Grecję

Marysiu, nie wiem, jak jest z odrostami u milina, ale sumak octowiec wypuszcza odrosty, gdy uszkadza się jego korzenie. Im więcej cięć na korzeniach, tym więcej daje odrostów.

Milin jest piekny drugi raz bym nie posadzil jest wszedzie (chyba ogrod zawojuje) ale jeszcze pobedzie,pewnie na zawsze zagoscil w ogrodzie- niestety
Piekna szczepke kilka lat temu przywiozlem z Chorwacji,bardzo mi sie podobal-przestal tylko do Dalmacji sentyment pozostal

Pozdrawiam Markus

Ja mam kupiony milin, z tym że jest on szczepiony. Ma może 1,5 m a kwitnie już pięknie. Na razie stoi w doniczce i czeka na posadzenie, jednak z tego co tu czytam, mam wątpliwości czy go w ogóle sadzić. Może ten szczepiony nie wypuszcza od korzeni?

Nigdy nie widziałam szczepionego, więc nie pomogę. Wklej zdjęcia - pokaż jak kwitnie i jaki ma pokrój

Tego się niestety nie dowiem. Kupiłem go u znajomych w szkółce, a oni sprowadzają rośliny od różnych producentów. Ma niby dorastać do 2 m, co też wydaje się dziwne. No nic, zaryzykuję i posadzę go. Z tym, że gdyby zmarzł w zimę to z podkładki i tak coś powyłazi...

Posadź milina trochę głębiej, aby miejsce szczepienia znalazło się pod ziemią. A po pierwszych lekkich przymrozkach zrób mu jeszcze kopczyk z ziemi i ewentualnie zrębków - okrycie powinno być szybko obsychające, żeby nie zatrzymywało wody w razie odwilżowej pogody. Dodatkowo przed solidnymi mrozami dobrze byłoby gałązki owinąć włókniną.
Odporność na mróz zwiększa nawiezienie nawozem potasowym.

Gdy roślina dobrze się ukorzeni, zaaklimatyzuje w późniejszych latach powinna dawać sobie radę.

Witam jak kawałek milina urwałem koło myjni wiosną wsadziłem w doniczkę i widzę że rośnie bardzo ładnie . W przyszłym roku chciałem go posadzić koło siatki ale po przeczytaniu tematu zostanie przesadzony do dużej donicy i wsadzony w ziemię w razie czego dostanie eksmisję bez przykrych konsekwencji

Dobry wieczór.
Przeglądam wątki o milinie i zastanawiam się czy go posadzić. Dostałam od rodziców 3 ukorzenione sadzonki (w doniczce).
Milin bardzo mi się podoba, ale nie chciałabym, żeby panoszył się w moim małym ogrodzie.

Nie wiem co mam teraz zrobić

Jeżeli boicie się ekspansywności milina amerykańskiego to proponuję wsadzić w jego miejsce milina pośredniego . Campsis tagliabuana czyli milin pośredni jest mieszańcem milina amerykańskiego z chińskim . Milin pośredni ma większe i bardziej dekoracyjne kwiaty .Natomiast jest wrażliwy na na przemarzanie , czyli w tym przypadku mróz niczym sekator skutecznie ogranicza jego ekspansję na resztę ogrodu . Mam dwa miliny pośrednie i gdybym ich nie okrywał to

przemarzałyby do poziomu gruntu.

Miliny bardzo często w Grecji widziałam prowadzone w kształcie drzewka z pniem splecionym z kilku pędów.

Cytam i czytam o waszych opiniach o milinie -mnie bardzo się podoba i w tym roku podadziłam małą
sadzonkę przy sliwce która zmarzła i nadawała sie do usunięcia .Nie wiem czy dobrze zrobiłam .

Dora - my w ubiegłym roku też posadziliśmy przy śliwie, z ta różnicą, że jeszcze żyjącej. Czy jednak milin przeżył zimę to się dopiero okaże.

Pamiętajcie, że on startuje bardzo późno wiosną, długo wygląda jak martwy

Marysiu, dziękuję, zapamiętam

olibabka wrote: Wreszcie zrobiłam zdjęcia To już ostatnie dni kwiatów, więc nie ma już tego efektu

Tyle lat u mnie rośnie a dopiero dzisiaj pierwszy raz znalazłam strąk z nasionami na milinie I teraz już mam dowód, że się rozsiewa, nie koniecznie ma odrosty korzeniowe





(fotka na kratce z zeszytu, aby pokazać wielkość)

Widzę że nasiona trochę podobne do Surmii. Aż z ciekawości spytam córkę czy u niej też są strąki, mają cały płot tym zarośnięty /kolor pomarańczowy/

Jack wrote:
one chyba do tej samej rodziny należą