Forum Ogrodnicze Oaza

Wczoraj zakupiłam Vitis japonica /winorośl japońska/, bardzo mało jest w internecie informacji o tej ciekawej roślinie, dlaczego?
Znalazłam sugerowany synonim 'Vitis coignetiae'.
Zachwyciły mnie jego duże, zbliżone nieco do kokornaku liście, osiągające długość do 30cm, które teraz przybierają intensywny kolor szkarłatnopurpurowy
Pnącze ma duży potencjał bo przyrasta do 4 m rocznie i do kilku, kilkunastu metrów wysokości. Najciekawsze jest to, że najładniej wybarwia się na glebach ubogich bo nie jest pnączem wymagającym ponoć
Bardzo cennymi dla mnie cechami jest to, że podpór chwyta się ogonkami, jest mrozoodporna /poniżej - 30 stopni!/, ponoć ładniej się wybarwia na glebach słabych lub przy ograniczonym wzroście korzeni

Tyle teoria, a teraz pytanie do Was ma ktoś może już oświadczenia z tym pnączem, jakieś sugestie, zjęcia, cokolwiek

Ponieważ mam spora sadzonkę postaram się przedstawić zdjęcie za kilka dni

Bardzo dziękuję Waldku Czyż nie piękne pnącze

Pamelko.

W/g mnie nie ma takiej drugiej rośliny, która mogłaby zwyciężyć w przebarwieniach jesiennych z japońską winoroślą. U mnie w ogródku pięknie przebarwiają się już miskanty,,Purple Falls" i,,Kleine Fontane", przeuroczo wyglądają azalie wielkokwiatowe i trzmieliny oskrzydlone, ale gdzie im tam wszystkim razem do mojej pnącej ,,japoneczki".
U mnie rośnie na żyznej ziemi z kompostu i ma potężne mięsiste liście. Jest odporna na wszelkiego rodzaju patogeny. Po prostu okaz zdrowia. Roczne liczne przyrosty ok 3 metrów. Wąsy czepne długie i bardzo silnie oplatające się wokół podpór. Na zimę niczym nie okrywam, a wczesną wiosną robię cięcia korygujące.

Waldku jeszcze raz dziękuję za informacje
Bardzo się cieszę, że potwierdzasz moje oczekiwania.
Piękne, zdrowe i odporne pnącze to jest to

Tomku dziękuję z info
Mam jeszcze pytanie dotyczące systemu korzeniowego? Czy ona nie jest nazbyt ekspansywna?
Pamiętna na zachowania milina posadziłam w dużej donicy, czy to błąd?

pamelko.

Winorośl japońska jeśli chodzi o system korzeniowy nie jest ekspansywna. Pierwszy rok może pozostać w donicy ale później posadź ją już na stałe miejsce. U mnie rośnie w miejscu słonecznym częściowo cieniowanym w ciągu dnia.

Moja kupiona w zeszłym roku nie przeżyła tej zimy

Mam ją od kilku lat ale jeszcze nigdy nie nacieszyłam się urokiem liści w przepięknych, jesiennych barwach. Winorośl japońska jest bardzo wrażliwa na niskie temperatury i przeważnie już we wrześniu mi przemarza, wystarczy jedna chłodna noc.
A liście ma ogromne

ktoś może wie co jej dolega i jak pomóc ?

Wygląda to na początkowe stadium mączniaka rzekomego winorośli.

Bardzo bym Cię prosiła zrób jeszcze zdjęcie liści od spodu

Porażone liście najlepiej oberwać, aby choroba się nie roznosiła, zastosować opryski prekaratem grzybobójczym (fungicydem) lub jakimś środkiem roślinnym:
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/1...chronie-roslin#92932

Na forum prowadzimy też eksperyment ze stosowaniem mleczanu wapnia do ochrony przed chorobami grzybowymi pomidorów, skoro chroni on przed zarazą ziemniaczaną, to pewnie przed mączniakiem rzekomym również:
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/5...-i-ogorkow-w-gruncie
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/5...ncie?start=54#158392

zdjęcie od spodu:




1. byłem w Centrum Ogrodniczym i polecili mi środek grzybobójczy RidomilGold MZ z substancją metalaksyl-M i mankozeb.
2. oberwę najbardziej zaatakowane liście
3. dziś wieczorem opryskam dwa liście i zobaczę jutro czy jakieś negatywne skutki nie wystąpiły
4. jutro przy pozytywnym teście opryskam całą

opiszę jak to się skończyło potem.

Tylko mam tą winorośl japońską w skrzyni na tarasie, zastanawiam się czy może jej nie przelałem

Biały nalot na spodzie liści (zarodniki) jest potwierdzeniem, że to mączniak rzekomy. Ciepła wilgotna pogoda sprzyja rozwojowi chorób grzybowych.
Życzę powodzenia w walce Dla wzmocnienia rośliny można zrobić oprysk liści mocną herbatą z pokrzywy lub skrzypu, albo roztworu nawozu do winorośli.

dominiknik wrote:

A kto wie co to jest za choroba? Mam trzy sadzonki i jedna z nich - tak mi się wydaje przebarwia się i nie wiem czy jest to normalne.

Nastał czas winorośli japońskiej- zawsze czekam z utęsknieniem na przebarwienia tego pnącza lecz czasami (ostatnio co roku) przymrozek jest szybszy - parę liści się uchowało....

Ja posadziłem swoje trzy winorosle japońskie w roku 2012 - zrobiłem taka pergolę. Jest przepięknie, szczególnie teraz

Niedawno swoją wydałam.Przez 4 lata nie doczekałam się takich kolorów jak pokazujecie