TEMAT: Łaciata włoszczyzna :)

Łaciata włoszczyzna :) 10 Lip 2016 16:12 #489123

  • Emalia112
  • Emalia112's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 9768
  • Otrzymane dziękuję: 14472
Robie podobny tylko zamiast mięsa jedna konserwa tuńczyka i zamiast kurek, bo u nas nie rosną, inne grzyby, a najczęściej pieczarki.Sera tartego sporo, bo inaczej potrawa jest "sucha"
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka


Zielone okna z estimeble.pl

Łaciata włoszczyzna :) 11 Lip 2016 14:27 #489361

  • Emalia112
  • Emalia112's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 9768
  • Otrzymane dziękuję: 14472
Wczoraj coś mi napisałaś na temat sosu, ale ta odpowiedz lata gdzieś w kosmosie,. No nic. Dziś miałam kurczaka z wczorajszego rosołu leciutko go opiekłam i zrobiłam sos a'la carbonata. Tzn tak, cukinia jedna taka na 20 cm Lunga Bianka.( przepyszna biała cukinia sycylijska) leciutko krążki oprószone mąka i podduszone na oliwie( tej mąki pół łyżeczki schodzi albo i nie) wraz z kurczakiem, dziś były duże kawałki.Gdy wszystko jest mocno rozgrzane cukinia zaczyna się podsmarzać wlewam 4-5 łyzek wody chwile mieszam i dodaje pół opakowania mascarpone, dużo bazyli i.. no i właśnie z czym to podać . Normalnie robię to do lazani, ale lazania pracochłonna , Dziś robie do ryżu, niezbyt to pasuje. Spagetii odpada. Jakbyś Łateczko zrobiła nam kurs które sosy do których makaronów i jak sie te makarony nazywają byłabym wdzięczna zresztą nie tylko ja.

Łaciata włoszczyzna :) 11 Lip 2016 23:21 #489462

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20114
  • Otrzymane dziękuję: 84044
Tego typu właściwie nie sos, tylko dodatek podałabym z jakimś krótkim makaronem, np. fusilli (świderki).
Kupuję świeży makaron, moim zdaniem smaczniejszy niż suszony. Oczywiście z mąki 0, czyli z pszenicy durum.
Wczoraj chciałam napisać, że Twoje połączenie ryby (tuńczyka) z grzybami jest bardzo włoskie, tego typu sos nazywa się "mare e bosco", czyli morze i las.
Jeśli uważasz, że pasta jest za sucha, warto zostawić trochę mączystej wody, w której gotuje się makaron i rozrzedzić nim sos. Można oczywiście dolać wina - białego wytrawnego, nie musi być to wino wybitne. Ja zostawiam do tego celu butelki, które po skosztowaniu nie znalazły uznania.
Generalnie - im dłuższy makaron, tym rzadszy sos.
teraz znowu jestem w mieście, gdzie mam "literaturę kuchenną", poszukam i przepisze (przetłumaczę) jakieś sosy. Ale jaki charakter sosu Ci odpowiada?

Łaciata włoszczyzna :) 11 Lip 2016 23:49 #489475

  • Emalia112
  • Emalia112's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 9768
  • Otrzymane dziękuję: 14472
Do krótkiego makaronu i do ryb. Nie znoszę spaghetti, bo irytuje mnie to zakręcanie na widelcu makaronu. Jakbyś gdzieś znalazła przepis na prawdziwy sos z kilku serów. Jadłam go kiedyś z czymś co przypominało nasze kopytka, ale myślę , ze do makaronu drobnego też będzie dobry. bez mięsa.

Łaciata włoszczyzna :) 20 Lip 2016 10:42 #491684

  • Ave
  • Ave's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 832
  • Otrzymane dziękuję: 395
Własnie popełnilam twój przepis na makaron z kurkami... pychota. Było tam wszystko co lubię.
A przepisy na sosy tez się bardzo przydadzą. :drool:
Ewa

Łaciata włoszczyzna :) 20 Lip 2016 11:32 #491702

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20114
  • Otrzymane dziękuję: 84044
No dobra, mam "odsiadkę" w pracy, bez sensu, to wyszukałam włoski przepis na "Penne quattro formaggi". Czyli rurki z sosem serowym. Podają czas przyrządzenia 10 minut (nie licząc gotowania wody na makaron). Oni biorą penne suche (firmy Barilla), czyli dłużej makaron gotują.
Składniki na sos dla 4 osób jak podają to po 10 dkg serów gorgonzola, groviera (podobny do emmentalera, można zamienić), parmezan i taleggio. Jest to półtwardy ser w pomarańczowej skórce. TAKI. Średnio ostry. Oraz szklanka mleka, którą wlewamy do głębokiej patelni lub rondla i podgrzewamy. Dodajemy sery, począwszy od tartego parmezanu i emmentalera, potem kostki taleggio i gorgonzoli, Ostro mieszamy na wolnym ogniu aż do uzyskania jednorodnej gęstej cieczy, na koniec biały pieprz - i wsypujemy ugotowany makaron do sosu oczywiście, nigdy odwrotnie.
Buon Appetito!
Ostatnio zmieniany: 20 Lip 2016 11:33 przez Łatka.
Za tę wiadomość podziękował(a): Szczypiorek

Łaciata włoszczyzna :) 20 Lip 2016 11:57 #491710

  • Ave
  • Ave's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 832
  • Otrzymane dziękuję: 395
Mniam.... znowu jestem głodna :happy: Ania, Ty masz na mnie zgubny wpływ.
Ewa
Ostatnio zmieniany: 20 Lip 2016 11:58 przez Ave.

Łaciata włoszczyzna :) 20 Lip 2016 12:28 #491721

  • Emalia112
  • Emalia112's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 9768
  • Otrzymane dziękuję: 14472
Kocham włoskie jedzenie za to, ze przeważnie robi się go błyskawicznie. Przeważnie, bo sa wyjątki np mój przyjaciel z Sycylii robił oliwki ( Sycylijskie, te duże) nadziewane papryczkami typu Tepin lub czosnkiem w cieście naleśnikowym smażone na oliwie. Tyle z tym paplania, że nie podjęłabym się tego robić.Ale złote kulki były przepyszne.

Łaciata włoszczyzna :) 27 Lip 2016 07:43 #493084

  • Emalia112
  • Emalia112's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 9768
  • Otrzymane dziękuję: 14472
Aniu pilne, bo bazylia zerwana. Znalazłam parę przepisów na pesto. wszędzie orzeszki pini. Dla mnie na dziś nie dostępne. Zastąpię je albo ziemnymi, albo nerkowcami. Jak sądzisz które będą lepsze. Nigdy ich nie jadłam (a przynajmniej nie pamiętam).

Łaciata włoszczyzna :) 27 Lip 2016 08:30 #493094

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20114
  • Otrzymane dziękuję: 84044
To znaczy: nigdy nie jadłaś nerkowców :eek3: , czy pesto?
Oczywiście, ze można zastąpić piniole czym innym. Tak w ogóle Włosi prócz klasycznych i znanych z gotowców w słoiczkach (na pewno najczęściej nie z piniolami, bo są drogie) pesto genovese i pesto calabrese (z papryką) mają pewnie dziesiątki odmian tego dodatku do pasty.A każda kucharka dodatkowo swoje wariacje na temat. W mieście zostały moje hm, kucharskie księgozbiory, a w nich wyrwana z włoskiego ilustrowanego pisemka kartka z chyba 10 przepisami na pesto. Ale jak chcesz - daj znać, wrócę z psami z porannego kółka, to mogę poszukać konkretnie jakiegoś przepisu w sieci włoskiej. Za jakieś półtorej godziny, dobrze?

Łaciata włoszczyzna :) 27 Lip 2016 08:31 #493096

  • Emalia112
  • Emalia112's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 9768
  • Otrzymane dziękuję: 14472
Nigdy nie jadłam pini.
Przepis bez orzeszków pinu, bo ich nie mam.Może w tych dużych marketach sa do zdobycia, ale coś mnie rano podkusiło i ścięłam bazylię, nie mam już kiedy szukać składników.. Do wieczora mam czas to pesto zrobić.
Ostatnio zmieniany: 27 Lip 2016 08:40 przez Emalia112.

Łaciata włoszczyzna :) 27 Lip 2016 08:39 #493101

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20114
  • Otrzymane dziękuję: 84044
Emalio, popatrz na pierwszą stronę wątku. Masz tam dwa gotowe przepisy. Jeden zupełnie bez orzechów. Z serem. Drugi - całkiem inny. Możesz zrobić kilka rodzajów i trzymać w lodówce. Piniole są ... lekko żywiczne, nic specjalnego. Ja jestem bardzo orzechowa, to przynajmniej próbuje wszystkiego.
Lecę z psami :fly: :fly:
Ostatnio zmieniany: 27 Lip 2016 08:39 przez Łatka.
Za tę wiadomość podziękował(a): Emalia112

Łaciata włoszczyzna :) 10 Lut 2017 14:31 #522638

  • Emalia112
  • Emalia112's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 9768
  • Otrzymane dziękuję: 14472
Musiałam tu zaglądnąć bo mam nadmiar śmietanki 30% a zapomniałam przepis na panna cottai przy okazji przypomniałam sobie ze wiosna za pasem więc wysiałam bazylię. Na razie będę skubać z doniczki.jak tylko podrośnie.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka

Łaciata włoszczyzna :) 10 Lut 2017 15:08 #522643

  • rozalia
  • rozalia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1823
  • Otrzymane dziękuję: 7800
To już czas na rozsadę ziół?.
Pozdrawiam.Rozalia

Łaciata włoszczyzna :) 10 Lut 2017 15:11 #522644

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20114
  • Otrzymane dziękuję: 84044
Lucynko, sprowokowałaś mnie do opisania mojego dzisiejszego obiadku, zrobionego trochę na chybcika - jak to zawsze u mnie. Jest to wersja uproszczona i trochę... spolonizowana.
Antipasto - pieczone kapelusze grzybów. U mnie - pieczarki XXL (takie brązowe), oczyszczone, posolone, polane oliwą, na to łyżeczka siekanego czosnku, troszke pietruszki i kawałeczek ostrego sera (peccorino, ale może być inny)


Oryginalny włoski przepis na Porcini al forno jest taki: trzeba mieć duże kapelusze świeżych borowików, szpikuje się je piórkami czosnku, + pietruszka + tarty ser, zawijamy w papilot z folii alu i pieczemy - znowu oryginalnie w kąpieli wodnej. Ja tam piekę zawinięte na blasze, też pycha, tylko skąd teraz te prawdziwki brać? Poczekamy...

Drugie, a właściwie dla Włocha pierwsze danie u mnie dziś - fettucine alla salsa rossa.
Najpierw gotuję wstążki makaronu, 3 minuty. Odcedzam, odstawiam z sitem, a do tego samego garnka wrzucam zawartość puszki posiekanych pomidorków, drobinę oliwy, posiekanego w kosteczkę wędzonego łososia i trochę śmietany. ma wyjść kremowy, lecz nie za gęsty sos. Wrzucam makaron (zawsze do sosu, nie sos do makaronu), mieszam, posypuje serem - pronto!



Na koniec obowiązkowe espresso.

Buon appetito.
Za tę wiadomość podziękował(a): rozalia, Szczypiorek

Łaciata włoszczyzna :) 10 Lut 2017 15:11 #522645

  • Emalia112
  • Emalia112's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 9768
  • Otrzymane dziękuję: 14472
Nie jatylko tak do doniczki , bazylia dobrze w doniczce rośnie.A mascarpone z bazylią :bravo:
Za tę wiadomość podziękował(a): rozalia

Łaciata włoszczyzna :) 10 Lut 2017 19:10 #522681

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64799
O rany Łatko :) Ten makaron z sosem daje do myślenia; a właściwie nie tyle do myślenia, co do zakasania rękawów i galopu do kuchni. Dziękuję za pomysł :kiss3: Czy w ewentualnym zastępstwie łososia może być tuńczyk ( np. z puszki ?)
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....

Łaciata włoszczyzna :) 10 Lut 2017 19:52 #522693

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20114
  • Otrzymane dziękuję: 84044
Aneczko - może być, bo to przecież nie ewangelia, tylko kreatywna kuchnia :lol:
Z tym, że akurat do tego różowego sosu pasuje bardziej łoś - albo krewetki (za którymi nie przepadam).
Fajnie wyjdzie, jeśli do tuńczyka +pulpa pomidorowa dodasz co ostrego: kaparki, oliwki na ostro, takie rzeczy.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: pszczelarz5
Wygenerowano w 0.307 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum