Forum Ogrodnicze Oaza

Ciasteczka cytrynowe

Przepis odpisany z wycinka jakiegoś czasopisma ze zbiorów znajomej, jadłam je u niej i zachwyciły mnie swoją kruchością, ale wtedy były bez cytrynowego dodatku. Upiekłam je na tegoroczne święta już dokładnie wg. receptury, zapach cudowny, ale moi degustatorzy stwierdzili, że woleliby bez cytrynowego dodatku. Dziś zniknęło ostatnie z trzylitrowego słoja i muszę przyznać, że leżakowanie dobrze im zrobiło. Aromat cytrynowy wyczuwalny, ale już nie nachalny. Za chwilę przygotuję podwójną porcję i jutro rano upiekę, bo to kruche ciasto nie wymaga natychmiastowego pieczenia.

W nawiasach podaję inne proporcje, masło to zazwyczaj 200g, nie chciało mi się ważyć 120g więc przeliczyłam wszystko proporcjonalnie do 1 masła

120 g masła ( 200 g)
120 g cukru ( 200 g)
2 żółtka ( 3 )
150 g mąki pszennej ( 250 g)
110 g mąki ziemniaczanej ( 180 g)
skórka otarta z 2 cytryn

Masło utrzeć z cukrem na puszystą masę, dodać żółtka, otartą skórkę z cytryn i obie mąki. Mieszać mikserem na niskich obrotach aż do połączenia się wszystkich składników, można też wyrobić ręcznie.
Ciasto ewentualnie schłodzić, rozwałkować na grubość ok 1 cm i wycinać ciasteczka foremkami.

Piec ok. 20 min w temp. 160^oC, po wyjęciu z piekarnika posypać cukrem pudrem.





Ładnie trzymają kształty, co widać na zdjęciu, można więc użyć stempelków do ciastek.

Jak już wspomniałam, ciastka można upiec z innymi dodatkami smakowymi, jeśli ktoś nie lubi skórki cytrynowej- kardamonu, cynamonu, wanilii... ale cytrynowe po kilku dniach są świetne.

Każdy z nas ma swoje kuchenne metody, sztuczki zawsze chętnie korzystam z zasłyszanych czy wyczytanych porad. Kiedyś gdzieś wpadło mi do ucha informacja jak zetrzeć na tarce delikatne produkty, jak np. gałkę muszkatołową, imbir czy choćby skórkę z cytryny.

Rada
Aby jak najmniej stracić przy ocieraniu skórki z cytryny, tarkę owinąć folią spożywczą i ścierać przez folię, potem delikatnie ją zdjąć i zebrać pozostałą tam skórkę.

Jeśli nie jesteśmy w stanie szybko zużyć cytryn (bez skórki długo raczej nie poleżą) można kandyzować. Pokroić je na plasterki 0,5-0,7 cm i włożyć do gotującego się syropu z 1 szklanki wody i 1 szklanki cukru, zmniejszyć ogień i trzymać na małym aż do zeszklenia się cytryn- ok. 2 godz. potem przełożyć do słoika i zalać syropem.

Babka piaskowa

1 kostka margaryny
4 jajka
3 łyżki mąki pszennej ( dodaję łyżkę więcej)
1 szklanka mąki ziemniaczanej
1 szklanka cukru
1 łyżeczka proszku do pieczenia

Jajka utrzeć z cukrem, dodać przesiane obie mąki z proszkiem do pieczenia.
Margarynę rozpuścić na małym ogniu, doprowadzić do wrzenia i gotującą się dodać do ciasta. Dokładnie wymieszać, przelać do wysmarowanej tłuszczem i wysypanej mąką lub bułką tartą formy.

Można do odrobiny ciasta dodać kakao i wyłożyć na ciasto białe, zrobimy babkę marmurkową. Po dodaniu kakao ciasto jest bardziej ciężkie i opada na dno, dlatego wylewamy je ostrożnie w ostatniej chwili przed wstawieniem do piekarnika.
Piec w temp. ok. 180 oC , bez termoobiegu, do momentu aż zacznie lekko odstawać od brzegów formy.
Babka piaskowa należy do ciast ucieranych, prawidłowo wykonana pęka na środku w trakcie pieczenia.




Zdjęcie posiadam tylko z wielkanocnego stołu, bo obowiązkowo piekę ją do święconki- ta mniejsza, ale i na inne okazje też. Mam stare formy ceramiczne.

Ciastka półfrancuskie z serem

Na ciasto półfrancuskie bierzemy taką samą ilość sera twarogowego, margaryny lub masła ( lub mix) i mąki pszennej np.:

250 g sera twarogowego
250 g margaryny
250 g mąki pszennej

Jajko lub samo białko do posmarowanie, gruby cukier do posypania i dowolna konfitura, marmolada na nadzienie.

Ser przekręcić przez maszynkę do mięsa, ponieważ jestem leniwa i nie lubię myć maszynki, zazwyczaj twaróg przecieram przez sito. Nigdy nie kupuję sera mielonego. Ser ma być świeży, nie kwaśny, może być półtłusty.
Mąkę przesiać, wkroić margarynę lub masło o temp. pokojowej, wcześniej wyjąć z lodówki, posiekać nożem z mąką, dodać zmielony ser i wyrobić na gładkie ciasto, można schłodzić.
Rozwałkować na grubość ok 0,5 -0,7 cm i pociąć na kwadraty o boku ok. 5 cm. Mogą być większe, jeśli ktoś woli większe ciastka.
Następnie ponacinać i składać jak na zdjęciu, robiąc w środku miejsce na nadzienie.




Ciastka posmarować rozbełtanym jajkiem ( lub samym białkiem) posypać grubszym cukrem, a w środku ułożyć konfitury, dżem, marmoladę... ułożyć na blachę wyłożoną papierem do pieczenia i piec do zrumienienia w ok. 180 ^oC.

Ciastka nie muszą mieć takiego kształtu, można zrobić sakiewki, zlepiając wszystkie rogi razem, albo nadzienie ułożyć na środku i złożyć dwa rogi po przekątnej, a konfitury zastąpić kawałkiem jabłka.

I jeszcze coś zamiast pączków, przepis pochodzi z jakiegoś kulinarnego pisma, chyba "Kuchni", ja znalazłam go w segregatorze znajomej

Szwedzkie drożdżowe ślimaczki cynamonowe


Ciasto:

300 ml ciepłego mleka
4-5 dag drożdży
10 dag cukru
75 dag mąki pszennej
12 dag masła
1 jajko
1 łyżeczka kardamonu
1 łyżeczka soli

Nadzienie:

10 dag stopionego masła
4-5 dag cukru
1-2 łyżeczki cynamonu

Do posmarowania:

1 jajko
1 łyżka wody


Do podgrzanego mleka wkruszyć drożdże, dodać trochę cukru, wymieszać i postawić w ciepłym miejscu na ok. 15 min.

Stopić masło.
W misce wymieszać wszystkie suche składniki, dodać wyrośnięty zaczyn drożdżowy, jajko i stopione masło. Wyrobić ciasto drożdżowe, przykryć do wyrośnięcia (45-60 min).

Ciasto rozwałkowanać na kwadrat o boku 30 cm i grubości ok. 3 mm. ( Dzielę ciasto na dwie części i rozwałkowuję na taki kwadrat jaki mi wychodzi.) Posmarować roztopionym masłem, posypać równomiernie cukrem i cynamonem. Zwinąć roladę i pokroić w plastry o grubości 1,5 - 2 cm, ułożyć na blasze, pozostawić na 30 min do wyrośnięcia.

Krążki posmarować jajkiem roztrzepanym z wodą, piec w temp. 220^oC do zrumienienia.

Podzielę się przepisem na keks w waflu Jest super , polecam
wypróbujcie

KEKS W WAFLU

25 dag. margaryny
1 szkl. cukru pudru
5 jaj
1 łyżka proszku do pieczenia
22 dag . mąki tortowej
2 łyżki alkoholu
40 - 50 dag. mieszanki bakaliowej (( rozdrobnić ))
2 wafle
masa z puszki " krówka " lub dżem ( gęsty )
1 olejek migdałowy

Tłuszcz ucieramy z cukrem na puch . Potem stopniowo dodajemy żółtka .
Następnie mąkę zmieszaną z proszkiem do pieczenia, alkohol i olejek.
Z białek ubijamy sztywną pianę . 2 -3 łyżki piany mieszamy delikatnie z masą i na koniec dodajemy pozostałą pianę i rozdrobnione bakalie .
Pieczemy 45 min. w temp. 180*C
Wafel posmarować masą i położyć ostudzone ciasto. Na wierzch położyć drugi wafel posmarowany masą . Obciążyć deską do krojenia na godzinkę , dwie ...

SMACZNEGO *




Fotka jeszcze w świątecznym wydaniu ale to chyba miło

proponuje ciasto bananowe, lub inaczej tzw chlebek bananowy mniam

4 bardzo dojrzałe banany (około 80 dag)
25 dag mąki pszennej
22 dag cukru
5 dag masła
1 jajko
1 łyżeczka sody oczyszczonej
5 dag posiekanych orzechów włoskich albo rodzynek (rodzynki sparzyć)
szczypta soli
Do przygotowania formy: po 2 łyżki masła i mąki pszennej

Banany obrać, rozdrobnić widelcem, a następnie wymieszać z dodawanymi kolejno: cukrem, mąką, jajkiem, solą i sodą. Masło roztopić, wlać do masy i wymieszać. Dodać orzechy lub rodzynki. Masę przełożyć do formy wysmarowanej masłem i wysypanej mąką. Ciasto bananowe należy piec około 1 godz. w piekarniku nagrzanym do temperatury 150°C (patyczek wkłuty w upieczone ciasto powinien być suchy).

Daj znać czy smakowało

Udało się sfotografować tylko tyle z całej blaszki sernika na zimno z truskawkami z galaretką cytrynową na biszkoptach.
Wszystkim smakował

Na zdjęciu moja siostrzenica.

Szybki, chłodny piankowy placek na upały

1 opakowanie serka mascarpone
1 szklanka zimnego mleka
1 torebka 'Śnieżki'
1 torebka galaretki owocowej
1 torebka biszkoptów

Pokruszone biszkopty wyłożyć na dno blachy. Ubić mleko ze 'Śnieżką', pod koniec ubijania dodać serek mascarpone, jeszcze chwilę ubijać na gęsty piankowy krem. Do tej masy dodać galaretkę rozpuszczoną w 1/4 szklance wody i dobrze wymieszać, ubijając mikserem.

Kremową pianę wylać na blachę, wrzucić na wierzch owoce, np. wypestkowane wiśnie, wstawić do lodówki na 30 min.

Pyszne ciasto jogurtowe ze śliwkami!!!

Ciasto zrobiłam wg przepisu :

Składniki:

295 g mąki pszennej
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
pół łyżeczki sody oczyszczonej
100 g drobnego cukru do wypieków
2 duże jajka
50 g płynnego miodu
1 szklanka (250 ml) jogurtu naturalnego (ja użyłam jogurtu greckiego)
150 ml oleju słonecznikowego lub rzepakowego
cukier puder, do oprószenia
1 kg śliwek (lub więcej!)

Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.

Wszystkie składniki wymieszać, ja użyłam do tego miksera.

Do formy wylać ciasto i poukładać na nim owoce, skórką do dołu.

Piec w temperaturze 175ºC przez około 50 minut, do tzw. suchego patyczka.
Przestudzone posypać cukrem pudrem u mnie własnej roboty.

Smacznego

A tak wyglądało przed pieczeniem:



A tak wygląda po upieczeniu (piekłam trochę krócej niż w przepisie o 10min)






Idealne do popołudniowej filiżanki kawy

Dziś zrobiłam pierwszy raz ciasteczka owsiane:

z jednego "ciasta" wyszły mi 3 wersje:

I - jasne ciastka owsiane z otrębami, suszoną żurawiną i rodzynkami
II - do masy powyżej dodałam kakao na oko
III - pokruszyłam pasek czekolady, dodałam ciut kako do masy Iej i tak oto wyglądają zdrowe ciasteczka domowe

Przepis:

płatki owsiane 2szklanki
olej rzepakowy 0,5 szklanki
ok 2 szklanek mleka
1,5 szklanki mąki
1 szklanka rodzynek - lub kto co lubi lub ma pod ręką
jajko
trochę miodu
2-3 łyżki cukru
proszek do pieczenia
Mieszamy wszystko w misce, konsystencja powinna być gęsta.
łyżką nakładamy "łyżkę ciasta" i przyduszamy/rozpłaszczamy. Pieczemy 15-17 min w 200stopniach.

I jak Wam się podobają?
Są idealne nie za słodkie i mega sycące.

Robiłam ostatnio rewelacyjne poduszeczki jabłkowe , szybkie i pyszne , nie zdążyłam zrobic zdjęcia ,ale przepis podam bo warto.

Pomyłki nie ma w tym cieście nie ma jajek

Poduszeczki jabłkowe

3 szkl mąki
3 łyżeczki cukru pudru
1 łyżeczka pr do pieczenia
1 serak Danio XXL
1 margaryna Kasia

Zagnieść podzielić na dwie połowy . jedną rozwałkować i wyłożyc na dużą blachę piekarnikową ( ja piekłam na papierze do pieczenia)

Na ciasto układać połówki obranych i odgniazdowanych jabłek , stroną okrągłą do góry, w odstępach np 4 połówki w 5 rzędach

Posypać cynamonem.
Przykryć drugą połową rozwałkowanego ciasta. Docisnąć palcami tak aby każde jabłko tworzyło kwadratową poduszeczkę .
Piec 20-30 min w 180st C

Gorące polac polewą.

Polewa:
3 łyżki śmietany 18%
3/4 szkl cukru pudru

Wymieszać , polać na gorące ciasto.

Torcik czekoladowy z masą budyniową

Upiekłam dziś spód czekoladowy, który miałam tylko przełożyć dżemem
Ale jak to w praktyce bywa, pomysły ulegają zmianie tak oto wyszedł mi pyszny torcik do

Ciasto przecięłam na 3 blaty, dwa posmarowałam dżemem z czarnej porzeczki z tego roku
Następnie masę budyniową robioną na maśle posmarowałam trzy blaty, położyłam na wierzch winogrono i gotowe - tadam



Nie jest to wersja pokazowa z cukierni, za to bardzo smaczna i szybka

Kryzysowa czekolada, świetna też jako polewa czekoladowa na ciasto. Skoro kryzysowe bakalie wytrwale się suszą, pora na czekoladę, której wyrób był podstawą w czasach kartkowych słodyczy. Taka domowa czekolada jest jednak znacznie smaczniejsza, niż kupowane polewy czekoladopodobne.

Trzeba zaopatrzyć się w
0,5 kostki masła (masła mieliśmy pod dostatkiem, bo nie paliliśmy papierosów - kto pamięta te czasy, wie, o co chodzi
0,5 kostki margaryny
2 szkl. cukru
1/2 opakowania kakao
ok 1/2 szklanki wody
1/2 torebki mleka w proszku

Margarynę i masło rozpuścić trzeba na patelni, dodać mleko rozpuszczone w wodzie, cukier i kakao. Cały czas trzeba mieszać, bo masa szybko gęstnieje i lubi się przypalać.
Można dodać jakiś aromat lub bakalie. Ale klasyczna czekolada kryzysowa była mieszana z 'dmuchanym' ryżem, bo wtedy robiło się jej więcej

Do tego wspomnieniowego przepisu natchnęły mnie foremki silikonowe do pralinek, pomyślałam sobie, że można by zrobić 'dietetyczną' czekoladę mieszając posiekane suszone śliwki, figi i żurawinę z odrobiną czekolady, całość obtoczyć wiórkami kokosowymi i wcisnąć do foremeczki, aby kształt był bardziej profesjonalny

To ciasto do deserowych raczej nie należy, lekką pikantność dodają mu nasiona czarnuszki.

Ja nie piekę ale tak z ciekawości. Dlaczego ono jest takie zielone.?

No właśnie dlaczego Zapewniam, to nie tylko tęsknota za latem

Wygląda ciekawie a przepisem się Podzielisz? to czerwone to papryka?

Brawo, szpinak też wrzucałam, 4 kostki mrożonego, zmiksowane na zieloną pastę z odrobiną mleka. Pestek dyni w tym nie ma, ale pomysł byłby dobry
Jest jeszcze papryka pomarańczowa i kukurydza z puszki.
Do tego 2 jaja, 1/2 torebki proszku do pieczenia, 250 g mąki tortowej, łyżeczka soli i odrobina pieprzu.

Pieczenie w temp. ok. 160-180⁰C 1,5 godz.