Forum Ogrodnicze Oaza

Efekty wczorajszej pracy.

Krysiu:

ja dodaję na taka ilość 1-2 główki czosnku (wszytko zależy od wielkości i mocy, jary jest słabszy) oraz 1 małą czerwoną habanero.
Rozmaryn sobie suszę i daję go na oko, jakieś 1-2 g.
Trzeba zachować umiar, bo łatwo przeholować z intensywnością i ostrością.
Ocet do takich sosów zawsze daję winny/jabłkowy.

I mała prośba czy możecie podrzucić przepis na sprawdzoną sałatkę z zielonych pomidorów taka lekko ostra - kwaśna , strasznie mi zaraza bierze i szkoda by się zmarnowały.

Ewuś. Ja zrobiłam tę z ogórków pikantną, tylko zmniejszyłam ilość składników i dokroiłam zielone pomidory.

Brawo, moje dzielne dziergaczki, a na zimę będzie jak znalazł!!

otojolka możesz podać mi przepis ?mam trochę ogóreczków więc to byłby jakiś pomysł .

Ewa. Myślałam,że robiłaś tę sałatkę od Krysi z 19 strony. To do niej dodałam zielone pomidory i zmniejszyłam nieco cukier.

fakt , robiłam obie tylko nie wiem , która lepsza

Adasiowa wrote: Aniu, czy możesz podać przepisy?

Armaszko
Przecier z pigwowca jest bajecznie prosty Umyte owoce gotuję w całości do miękkości, a następnie przecieram przez gęste sitko, aby pozbyć się skórek i gniazd nasiennych ( ręczna obróbka surowych pigwowców wykracza już ponad moje siły i zręczność dłoni ). Później przecier słodzę do smaku - pigwowiec jest kwaśny, więc osobiście dawałam sporo cukru - gotuję jeszcze razem do zgęstnienia masy, nakładam do słoiczków i pasteryzuję około 20 minut.

Z galaretką jest pewien problem - czasowy ( gotowanie do zgęstnienia trwa bardzo długo ) i objętościowy ( wychodzi małą ilość produktu finalnego ), a szkoda, bo jest wspaniała. Sprawdzę jutro w starej książce kucharskiej i napiszę - robiłam tę galaretkę raz w życiu i nie znam przepisu na pamięć

Wszystko jedno, czy to pigwa czy pigwowiec? Tak samo postępować?

Pigwa a pigwowiec to dwie różne rośliny. Pigwa ( to w zasadzie drzewko ) ma duże, wydłużone owoce, pokryte meszkiem i w kształcie jabłka, jest kwaskowa i przetwory z niej przypominają w smaku jabłkowe.
Pigwowiec jest krzakiem o niewielkich owocach z gładką skórką, niemal okrągłe o niesamowitym zapachu. Moim skromnym zdaniem dżemy, przeciery i syropy z pigwowca są o wiele bardziej aromatyczne niż z pigwy.

Pigwa obiera się łatwiej i szybciej rozpada podczas gotowania.

pozdrawiam cieplutko

Adasiowa wrote: Mam i pigwę i pigwowca, ale pigwa ma mało owoców, a pigwowiec zawsze obficie owocuje. Przepis mi się podoba, szczególnie rozgotowywanie pigwowca w całości, bo do tej pory pamiętam jego obieranie i cięcie w ubiegłym roku.

Do takiego przerabiania pigwowca natchnęła mnie Hiacynta ( Alinka ) przy okazji robienia dżemu z dyni; dodatek pigwowca znacznie wzbogacił nieco mdłą w smaku samą dynię.
Dotychczas łamałam noże i kaleczyłam palce .... jedynie do robienia syropu do herbaty jestem wierna starej metodzie
Trzymam kciuki

W wątku znalazłam dżem jeżynowo- jabłkowy. Czy macie jeszcze jakieś sprawdzone przepisy na coś z jeżyn?

Aniu a do tej sałatki z pieczarkami i cukinią zalewa octowa ma być słabsza czy mocniejsza.Ja do papryki robię 1 szkl. octu 10 % i 5,5 szkl wody.Czy takie proporcje mogą być do zalewy do tej sałatki?

Zrobiłem dziś na próbę kilka słoików ogórków po żydowsku.
Aniu, Jolu, dziękuję za przepisy na przecier. Wczoraj zrobiłem pierwszą porcję.

Ja również zastanawiam się nad leczem do słoików tylko trochę krótki okres przechowywania.

Kasieńko, z powodzeniem można zrobić mocniejszą zalewę; ja zrobiłam delikatniejszą ze względu na zdrowie.
Moje proporcje to: 4 szkl. wody, 1/3 szkl. octu 10%, 1 łyżka soli i 4 łyżki cukru. Emalka zalecała taką moc, jaką kto lubi
Sałatka jest rewelacyjna!

Michał, dla Ciebie i wszystkich ciekawych ogórków po żydowsku zamieszczam nasze dzieło

Moich pomidorków nie będzie dużo, a zależy mi na tym przepisie od Mietka z suszonymi śliwkami ... zrobię choć kilka słoiczków z tych kupionych na rynku.