Forum Ogrodnicze Oaza

Poszukam ale raczej nie będę miała. Już niedługo wiosna zrobię zdjęcie w sezonie to wtedy Alinko poproszę o to byś oceniła czy to ona. Będę wdzięczna

Już niedługo będą kwitły

To moja biała hortensja, odmiana stara teraz ma 1,5 metra wysokości i z 2 metry szerokości

Aniu, ja wprawdzie "trzymam" tylko ogrodówki, ale Twoja na 100% Annabelle. Bardzo charakterystyczna jest.
Sezon się zaczął, przynajmniej u mnie.
Najstarsza w ogrodzie, hortensja piłkowana



Krzew jest duży i kwitnie częściowo, bladoniebiesko, częściowo lila, z niektóre baldachy - różowe. A poniżej nowe nabytki, kupione z pąkami:
Forever Blue



You&Me Together



Bodensee - straszna pijawka, nawet jak na hortensję; nie podlana dwa razy dziennie "popada w omdlenie"



Berliner Spree- sprzedają teraz w markecie z bobrem "serię rzeczną", jak na nazwane odmiany cena przyzwoita.
\

AniuŁatko , piękne te ogrodowe...
Kupiłam takie dwie niebieskie z serii You&Me kilka lat temu za ciężkie pieniądze ( to była wtedy nowość) ale niestety u mnie nie kwitły- przemarzały . "Wydałam" dobrym ludziom i zostawiłam sobie dwie wiechowate i drzewiastą " Annabelle".
Ona kwitnie niezawodnie

Milu, dzięki piękne w imieniu komplementowanych błękitków.
W trym roku wyjątkowo dobrze zapowiada się kwitnienie, chyba wszystkie zakwitną - prócz jednej, która poszła do hortensjowego raju, prześlicznej Curly Sparkle Blue Purple Tak bym chciała ją odkupić...
Prezentowane powyżej to nowe okazy, więc nie dziw, że kwitną obficie - i wcześnie. Te niżej są wprawdzie bezimienne (część z Lidla z ubiegłych lat), za to przezimowały i wytworzyły po kilka baldachów kwiatowych.





Inne maja kwiaty jeszcze zielone, lecz zapowiadają się obiecująco.
Nie mogę też sobie odmówić ponownego pokazania mojej staruszki

badusia wrote:
Też kupiłam dwie i kwitły pięknie ale w drugim sezonie to już beznadzieja:(
Kwitnień nie było i nawet rosnąc nie chciały . Dałam dla sąsiadki ale u niej też pociechy nie ma . Ot siedzą takie krzaki na 20 cm wysokości
i czasami patrzę na nie i się dziwię
że jeszcze ich nie wywaliła
Mam inne i one mnie zadowalają
Tej hortensji nazwy nie znam . Kupiłam kiedyś tam w Starklu tyci , tyci sadzoneczkę



Tu coś się wykluwa . Zakwitnie , to poszukam nazwy w swoich zapiskach



NN i już zdobi na całego



Następne dwie zbierają się do kwitnienia



Pozostałe hortensje pokaże innym razem
Wszystkie uprawiam w donicach , zimuje pod dachem
Od wiosny zasilam , podlewam i potem
tylko podziwiam , jak zakwitną i za opiekę podziekują

Podziwiam Wasze hortensje i nie mogę doczekać się takich widoków u siebie. Mieszkam na wschodzie Polski i u moich ogrodówek pączki są jeszcze małe.U kilku coś tam zaczyna się dziać - ale do tak pięknych kwiatów jak u Ani i Elżbietki to jeszcze daleko.Ja też kiedyś skusiłam się na trzy hortensje z serii You&Me i z jednej jestem bardzo zadowolona. Kwitnie każdego roku, choć pąki zaczyna dosyć póżno pokazywać - w tej chwili są bardzo malutkie. Druga nie rozpieszcza mnie wieloma kwiatami a trzecia zastanawia się co robić - żyć czy odejść w niebyt.








Dębolistną wiosną po raz pierwszy przycięłam i to dość mocno, więc na kwiaty nie bardzo liczę.Ale jesienią będą pięknie wybarwione liście.

Wybarwiają się
Stara hortensja ogrodowa:

A to jej "córka" do błękitu jej daleko , dzisiaj zakwasiłam jej ziemię siarczanem amonu, zobaczymy czy zacznie zmieniać kolorek

Piękne te Wasze.
W ubiegłym roku odkryłam, że mam hortensje. Trafiły do mnie z totalnej wyprzedaży (1-5 zł) w LM w 2016. Nie wiedziałam. co biorę, ale mi się zrobiło szkoda tych roślin (= Ktoś je wyhodował, włożył w to kawałek swojego życia). W 2017 już świadomie coś dokupiłam, ale większość to "ratowanie życia marketowych"
Jeszcze tylko trochę czasu aby o nie zadbać jak Wy...

Na razie kwitną takie
ta z 2016










A tu uparcie powtarza kwitnienie tegoroczna "marketowa"



zdjęcia z dziś

Moje też zaczynają kwitnąć. W tym roku wszystkie ogrodowe mają pączki kwiatowe i to mnie bardzo cieszy

Hortensja Blue Deckle




Hortenaja krzewiasta Sweet Annabelle

Czas na drzewiaste i ogrodowe

Iwona, czy hortensja na Twoim pierwszym zdjęciu to Hopcorn?
Moja ma znacznie intensywniejszy kolor



Może to kwestia nawożenia? Na przykład Baby Blue, w zeszłym roku cudownie błękitna, teraz mimo karmienia siarczanem itepe jest bezwstydnie różowa, no, lila-róż



A Zorro - identycznie nawożona - proszę:



Ten pierwszy kwiat jakby uszkodzony (następne będą lepsze), ale kolor - jak najbardziej w porządku.
Za to Koria - kupiona morelowa, teraz bladawiec



Może zresztą jeszcze się poprawi, bo dopiero co rozwinęła kwiaty płone.

Łatka moja to ayesha

Chciałam pokazać hortensję, której nie mogę poświęcić zbyt wiele czasu i uwagi - bo "widzę się " z nią czasem dwa razy w miesiącu. Mimo to...



Za całą pielęgnację - stroisz + kaptur na zimę. Najzwyklejszy nawóz.
Klimat (góry) i naturalna odpowiednia gleba.

U mnie takie zaczynają kwitnąć



Miss Sauri





Ogrodówki są piękne, dostałam kilka gałązek do ukorzenienia białej, już widać że będzie efekt. Śliczne są te z serii forever

Aniu - Miss Sauri -

Ponieważ sama uczę się używać siarczanu do barwienia hortensji (w sensie: by kwiaty się wybarwiały na niebiesko), kilka przykładów:
Najpierw "gotowiec", Forever Blue - jeszcze raz gorąco polecam, znosi słońce i brak wody w budujący sosób - jak na ogrodową hortensję, oczywiście:





NN, kupowane najczęściej w Lidlu, drugi lub trzeci rok u mnie - obficie podsypane siarczanem







A to - Baby Blue, drugi rok, najpierw zakwitła prawie różowo:



Po drugiej dawce siarczanu cos się zmienia:



Oraz Zorro - bardzo chętnie niebieściejąca; to młody, roczny krzaczek, z małej sadzonki, więc kwiaty nie porażają wielkością