Forum Ogrodnicze Oaza

dziekuje bardzio za odpowiedz:)
kupiłam 5 hortensje 'Limelight

mam jeszcze jedna prośbe...
poradzcie mi jaką hortensja ogrodowa może rosnąć w donicy w cieniu(aby jej rozmiary nie były zbyt duże)?

Pozdrawiam i z góry dziekuje

Do pełnego cienia nie polecam hortensji ogrodowych (prędzej piłkowane). Jeśli natomiast jest to półcień, chętnie pomogę, napisz tylko w centymetrach o jaki przedział rozmiarowy chodzi.

do 80-100cm:)

z góry dziekuje
Ada

Kilka przykładowych:
Altona
Ami Pasquier
Bodensee
Bottstein
Brugg
Dusseldorf
Enziandom
Forever Pink
Gertrud Glahn
Green Shadow
Masja
Mathilde Gutges
Miss Belgium
Parzifal
Pia
Renate Steiniger
Todi
Tovelit

Moja duża serrata potraktowana Agrecolem "barwiącym". Nie jest strasznie niebieska, ale i tak bardziej w stronę błękitu, niż kiedykolwiek przedtem



Natomiast Bavaria, kupiona wiosną jako bezlistna sadzonka, leci ku fioletowi; lecz kilka zdjęć w sieci pokazuje ją w takim kolorze. Tak ma być?

Bavaria też może być niebieska (czy właściwie niebiesko-biała).
Powody słabego wybarwienia mogą być różne:
- zbyt wysokie pH gleby;
- Agrecol ma w składzie zbyt mało związku glinu (tylko 4%); lepiej użyć czystego siarczanu glinu potasu;
- podatność na zmianę kolorów może być bardzo zmienna u różnych odmian.

Pamiętaj, że Bavaria w gruncie nie przezimuje dobrze. To odmiana w naszym klimacie tylko do pojemników.

Niestety, nie jestem w stanie kupić tego tak polecanego Al₂(SO4)₃. Mimo że mieszkam w sporym mieście. W marketach - zapomnij, mają tylko gotowe nawozy; ale byłam i w 2-3 typowych sklepikach ogrodniczych, które się ostały. Wybałuszono na mnie oczy.
Myślisz, że nawet u mnie Bawaria nie przezimuje? Z ostatnich 3 zim dwie były praktycznie bez mrozu, najniższy spadek minionej zimy to chyba -15.
Osłaniam swoje bukietówki agrowłókniną i/lub sporą warstwą stroiszu...

Jeśli chodzi o związek glinu, to spróbuj poszukać nie siarczan glinu, a siarczan glinu potasu AlK(SO₄)₂- popularniejszy i lepsze właściwości. Najlepiej zamówić chyba przez internet.

Warunki zimowe masz rzeczywiście dobre (chociaż w Polsce tej zimy nie było chyba miejsca, w którym nie było przez dwie, trzy noce poniżej -20), ale dla Bawarii przyjmuje się próg -12 stopni. Ja swoją zimowałem w gruncie i wprawdzie przeżyła, ale ze sporym regresem. Odmiana ta poza tym bardzo słabo rośnie (małe, wątłe przyrosty). Oczywiście najlepiej jak sama spróbujesz

Napisałaś o osłanianiu bukietówek, ale chyba myślałaś o ogrodówkach?

Tak, jasne, że myślałam o ogrodówkach - lapsus wyszedł.
U mnie we Wrocławiu na 100% nie było mniej, niż -15, co nie znaczy, że nigdy nie bywało zimniej. Nie będę się cofać do prehistorii zimy stanu wojennego, czy jeszcze wcześniej, 1979/80, ale tragiczny był 2011/12. Nawet nie tyle, że siarczyste mrozy przez miesiąc - ale zerowa warstwa śniegu.
Jednak zaryzykuję zostawianie hortensji w ziemi, tym bardziej, że chowanie doniczek na zimę kiepsko widzę. Jedyne ciemne i zimne miejsce w piwnicy zaanektował mój małżonek na piwnicę winną.
Na razie to w większości malcy, łatwo przykryć. Liczę na globalne ocieplenie
Co do siarczanu - z zamawianiem przez internet mam trochę pod górkę. W dodatku podejrzewam, że wchodzą w grę ilości przemysłowe.
Hortensje pasują mi, bo mogą rosnąć w cieniu, a przynajmniej nie w pełnym słońcu. I znoszą moją wrocławską ziemię, jak się zdaje - glinę, nota bene. Ale nie zapłaczę się w przypadku jakiejś straty. To nie lilie ani rododendrony

moja hortensja w tym roku jest blado różowa a nie niebieska.
chciałam kupic nawóz "niebieska hortensja" ale pisza aby nie zasilac tym nawozem hortensji jez kwitnacych.

co mam zrobic aby hortensja była niebieska?(ma juz pączki)
moze podstpac nawozem zakwaszajacym?

Łatka wrote:
No wiesz co

@Ada_k9

1) nawozy w stylu "Niebieska hortensja" są do...
2) jasno kwitnące odmiany zazwyczaj łatwo się przebarwiają - moje doświadczenie jest takie, że można je w tej chwili jeszcze podbarwić
3) warunki do koloru niebieskiego są trzy:
- odpowiednia odmiana
- kwaśna gleba
- glin w glebie (nie glina)

Co zrobić:
1) sprawdzić odczyn gleby - jeśli wysokie pH: zakwasić (ostrożnie) siarczanem amonu
2) podsypać hortensję siarczanem glinu potasu
3) bardzo obficie podlać

a gdzie mozna kupić siarczan gliny..... byłam w dwóch sklepach ogrodniczym i dziwnie na mnie patrzą:(i nie mają

mrcnkr wrote:
He he, na szczęście nie wszystkim facetom podoba się jedna i ta sama.
Hortensje sadzę trochę z musu, rh i lilie - z pazernej miłości

Ziemię mam w obu miejscach naturalnie kwaśną. Na wsi jeszcze bardziej. Co do odmiany zgadzam się na 100%, niektóre egzemplarze (niestety nie wszystkie są "imienne" ) robią się niebieskie bez cudowania. Inne, traktowane tak samo, nie niebiescieją wcale. Inne robią się, hm, lawendowe.
Ponieważ w niektórych miejscach ziemię odkwaszałam (w mieście), podlewałam hortensje roztworem soku z cytryny

Np.
allegro.pl/alun-glinowo-potasowy-czysty-500g-i5600767155.html

Moje nowe nabytki:

NN z dyskontu spożywczego





i Koria -ponad dwa razy droższa, lecz licencjonowana - z marketu budowlanego





A dziś wędrując z psami przez moją karkonoską wieś podziwiałam ogromne i intensywnie błękitne hortensje ogrodowe - na 100% nikt specjalnie się z nimi nie cacka, w dodatku nocne spadki temperatury minionej zimy na pewno przekraczały 20 stopni mrozu

Moja ogrodowa nie zakwitnie natomiast Sundae fraise cała w pąkach

hortensja dębolistna też w tym roku obrodziła, kwiaty niezbyt ciekawe, ale cieszą oko

Hortensje drzewiaste Anabelle jak zwykle niezawodne

Dziekuję za link, kupiłam ten siarczan.
Teraz mam pytanie: w jakim stężeniu go używać? Podlewać roztworem - jeśli tak, jak często? A może zakopać trochę granulek w ziemi?
Abstrahując od tych pytań- i przy pomocy "nawozów o wątpliwej wartości" moje hortensje - te , które mają na to szanse - wybarwiają się całkiem nieźle.







Ta ostatnia (Curly Sparkle Blue) była co prawda kupiona mocno kwitnąca, lecz kolor był dość fioletowy; wyraźnie zmienia się w stronę lawendy, a nawet refleksów ultramaryny.