Forum Ogrodnicze Oaza

Tu masz link do strony z przepisami ze stzałek czosnku: forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/4...kow?start=414#662412

U mnie strzałki zjadły kozy. Oby im poszło na zdrowie. Kilka czosnków podgniło.

Cebulka powietrzna, którą wygrzebałam z ziemi, wygląda aktualnie tak:

Natomiast czosnki wysadzone z ząbków prezentują się, hmmm...., mało elegancko - coś musiałam zepsuć, jak to ja :

Aniu niewiele masz czosnku,ale wzrokowo oceniam,ze główki będziesz miała ładne.Łodygi są jeszcze zielone dość grube,co wskazuje na dobry zbiór.

renmanka wrote:
Kozy mają u ciebie raj. Ja zjadam to zielsko z kiełbaską smażoną na patelni. Dodaję pod koniec smażenia i przykrywam pokrywką na jakieś pięć minut. Część się udusi i smakuje jak najlepszej jakości szparagi a część się przyjara i robią się takie pyszne chrupiące czipsy. To jest delikates, ja bym to kozom sprzed pyska zwędził i sam zjadł.
Uwaga: nie śmierdzi czosnkiem ani cebulą, można po tym uprawiać.

Józiu, dziękuję za dobre słowo - te wyższe szczypiory można na upartego uznać za dobrze rokujące ( na innej grządce - bo mam w sumie dwie - czosnki wyglądają podobnie ), natomiast te niższe, u dołu zdjęcia, to już klapa: rośliny są niewyrośnięte, na liściach żółte smugi, a na dodatek zauważyłam nadgryzienia, jakby "pęknięcia" u podstawy łodyg. Nie uprawiam dużo czosnku, ponieważ cała "produkcja" wędruje do mojej Mamy, wielbicielki i amatorki czosnku

Mój Harnaś sadzony intencjonalnie zaczyna lekko żółknąć, a ten, który przeoczyłam przy wykopywaniu w ubiegłym roku jest jeszcze całkiem zielony. Teraz się wycwaniłam i wszystkie starannie oznaczyłam patykami, żeby wiedzieć, gdzie kopać, w razie gdyby znowu część naziemna gdzieś znikła.
Czosneczki z cebulek powietrznych już zżółkły, ale na grządkach na razie błoto, niczego nie wyciągam...

Adasiowa wrote:
Dziękuje!

Do wykopków mamy jeszcze trochę czasu - może zdążą podrosnąć ?

Mój już raczej nie podrośnie, bo wygląda kiepsko.

Tak czy owak jutro go wykopuje, bo potrzebuje ziemie do eksperymentu.

Z czym będziesz eksperymentował?

Mój czosnek tak wygląda aktualnie. Niestety brakuje czasu i nie wszystkie pędy kwiatostanowe zdążyłem wyłamać.

Betula wrote:
Z ziemniakami. Chce sprawdzić pewien sposób na uprawe.

Przemku, czosnek bardzo ładny.

Ja rok temu o tej porze wybierałem swój. Właśnir przypomniał mi to fb.

Pochwal się tym eksperymentalnym sposobem na uprawę ziemniaków

Józiu mam pytanie w sprawie zebranego czosnku.Wydaje mi się,że zabezpieczałeś w poprzednim sezonie PW przed grzybami nie tylko przed sadzeniem,ale też po wykopkach.Dobrze pamiętam?Jeśli tak,to napiszesz w jakim stężeniu moczyłeś a może tylko przetarłeś?Ale to chyba pomidory można przetrzeć
ps.Znalazłam wpis sprzed roku.Powinnam zrobić to zaraz po wykopaniu.Trudno,pozamiatane.Stężenie takie jak przy wysadzaniu ,czyli 20 ml/litr.

Aniu ja teraz stosuję do wszystkich oprysków stężenie 40 ml/1l.wody.

Ja przez pomyłkę takie stężenie przed sadzeniem zafundowałam ząbkom czosnku.Chodziło mi jednak o ten wykopany,czy wymoczyć go jeszcze w PW,czy raczej teraz odpuścić.

Aniu myślę,że nawet teraz jeśli nie pomoże to na pewno nie zaszkodzi.Moim zdaniem z PW nie ma co zaszkodzić.