Forum Ogrodnicze Oaza

Chyba jeszcze nikt nie wspomniał, że najlepiej sadzić szparagi na linii północ-południe, wtedy mają najlepsze doświetlenie. Jak planuje się zbierać białe szparagi to wczesną wiosna jak tylko zaczną lekko wychodzić z ziemi należy usypać dosyć pokaźny kopiec szerokości u podstawy 100-120 cm, a wysokości 70-80 cm. Zbieramy gdy tylko fioletowy czubek lekko się wychyli z ziemi, a jeszcze lepiej gdy widać spękania w kopcu, w tym miejscu należy rozgrzebać ziemią i wyłamać pęd długości ok.20 cm, następnie zasypać wgłębienie, dłuższe pędy są już za bardzo łykowate . Zbiór prowadzić codziennie, ewentualnie co drugi dzień, aby nie dopuścić do zazielenienia szparagów. Z reguły kończy się zbiory do 21 czerwca, a następnie rozgrabia sie kopiec i pozwala się na swododny wzrost tzw. asparagusa. Późną jesienią, lub wczesną wiosną wycina się zaschnięte badyle i cykl zaczyna się na nowo. Pamiętam jak wiele lat temu mój tata przynosił codziennie z działki ok. 1 kg szparagów, a kopiec był długości 7 m. Szparagowy kopiec był w tym samym miejscu przez ponad 20 lat, ale po śmierci taty nie był właściwie pielęgnowany, więć został zlikwidowany.Jako dziecko nie lubiłam szparagów ze względu na lekką goryczkę

Lana, Emalia ma rację, nic im nie będzie byle nie wyschły na amen. Ja sadziłam dokładnie tak jest tu napisane tylko odleglości nie trzymałam , ale tak jak w artykule, dołek, w dołku taki kopczyk, rozkładałam korzenie jak ośmiornicę (na tym kopczyku) i zasypywałam. Takie dostałam instrukcje przy zakupie karp. www.e-ogrodnik.vot.pl/?p=1468
Moje zielone szparagi nie mają nawet cienia goryczy

Wyczytałam w necie, że za goryczkę szparagów odpowiada niska temperatura na wiosnę, a ja mam działkę 300m od morza. Prawie zawsze wiosny są zimne. W poprzednim i w tym roku temperatura w kwietniu wahała się pomiędzy 6 a 12 stopni, może były 2 dni trochę cieplejsze. Dzisiaj prawie wszystkie drzewa są jeszcze bez liści, od tygodnia kwitną mirabelki, lada dzień zaczną wiśnie, widziałam kilka rozkwitających magnolii, myślę że w moim rejonie wegetacja jest zawsze opóźniona o 2-3 tygodnie w stosunku do w centralnej Polski.

Iwonko, za tą odległość od morza mogłabym całe życie jeść szparagi zgoryczką

Po przeczytaniu powyższych postów zainspirowałam się, zamówiłam karpy szparagów, posadziłam w kierunku północ - południe, choć nie wiedziałam, że tak najlepiej (ale bardzo się cieszę, bo takie uwarunkowania terenu się trafiły:)).
Narazie dzielnie rosną, to jest wypuszczają pędy. Jestem bardzo ciekawa, co z tego wyjdzie, ponieważ moje tereny jeszcze zimniejsze, niż nad morzem

Chyba dałem się przekonać do szparagów. Lana daj linka do alledrogo, do tych co od nich kupiłaś albo wyślij na PW.

Sadzenie (głębokość 20-25 cm od wierzchołka karpy do powierzchni gruntu, ręcznie lub sadzarkami, uwaga na kierunek sadzenia karpy - rozrastanie karpy)

Może ktoś przybliżyć temat kierunku rozrastania.

Się przyplątało dziadostwo a tak dobrze szło. Miał ktoś tego owada? Wytruć to czymś, czy tylko wyzbierać jak stonkę?



Nawet ładne te robaki i szkoda mi je pozabijać, ale to poważne szkodniki dla szparaga.

Edit:
Ten owad to poskrzypka szparagowa.
Zbieranie ręczne nie poskutkowało, pomógł oprysk Mospilanem, przy okazji pozbyłem się też dwunastokropka

3 lata temu posiałem szparagi i teraz jakby zaczęły owocować i czy to co wyrasta z ziemi się je

Tak, to się je - byle prędko, bo za chwilę będą zbyt zdrewniałe, by iść do garnka. To oczywiście młode pędy, nie owoce I tak radzę cieniutko obrać obieraczką do ziemniaków - od wysokości mniej więcej 10 cm od czubka. Aby mieć szparagi białe, należy uniemożliwić dostęp światła - robiąc wysoki kopczyk z ziemi (chyba i z folii - koło Wrocławia dziesiątki hektarów szparagów przykryte tą czarną folią). Ale ja wolę zielone.

W tym roku wysiałem na przekopanym zaniedbanym trawniku paczke nasion szparagów, w rządku. Myślałem że nic z nich, bo długo nic nie było widać ale jednak. Urosły. Obecnie są takie i nie wiem co z nimi dalej.

Ktoś uprawiał z nasion?

Uprawiam z nasion i z karp, zostaw je teraz w spokoju, na wiosnę co ładniejsze przesadź w dobrze przygotowaną ziemię, dawaj im jeść, uzbrój się w cierpliwość i za 3 lata będziesz jadł

Dziękuje. Tak zrobię.

Moje juz wychodzą
W tym roku może posmakuję symbolicznie ale w przyszłym (3 rok) planuje juz konsumpcję

Ja swoje tydzień temu przesadziłem w docelowe miejsce. Miały zaczątki małych szparagów, także zobaczymy co z tego będzie. Albo rydz albo nic.

Pierwszy wypustek w tym roku.

A jednak wychodzą.

Oooo! Jutro popędzę zobaczyć co się dzieje na szparagowym zagonku