TEMAT: Uprawa pomidorów pod folią i w gruncie - 2012-2016

<D> Uprawa pomidorów pod folią i w gruncie 18 Cze 2016 10:47 #482297

  • Marysia80
  • Marysia80's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 719
  • Otrzymane dziękuję: 1568
Dokładnie. Dlatego też, nie ma co panikować, tylko zacząć od podstaw, czyli zachowanie odpowiedniej higieny już od nabycia nasion. A jeśli nam coś mszyca przytarga od sąsiada to już trudno. Przynajmniej zostanie świadomość, że zrobiliśmy wszystko poprawnie i nie możemy sobie nic zarzucić.
Pozdrawiam, Ania.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): iwcia55, Edyta D


Zielone okna z estimeble.pl

<D> Uprawa pomidorów pod folią i w gruncie 18 Cze 2016 10:50 #482299

  • iwcia55
  • iwcia55's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 367
  • Otrzymane dziękuję: 702
Masz rację. Ale ja akurat mam sobie wiele do zarzucenia i dlatego jestem na siebie taka wściekła
pozdrawiam, Iwona
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Marysia80

<ID>Ekologiczne środki ochrony roslin 18 Cze 2016 11:13 #482305

  • Jan4
  • Jan4's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 5754
  • Otrzymane dziękuję: 13109
Czy stosował ktoś między opryskami preparatem PW pomidorów MIKROVIT 1 - nawóz płynny mikroelementowy. Jeżeli tak to ile dni po oprysku i przed opryskiem PW.
Temat został zablokowany.

<D> Uprawa pomidorów pod folią i w gruncie 18 Cze 2016 11:19 #482306

  • rozalia
  • rozalia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1823
  • Otrzymane dziękuję: 7800
Ja szklarnię tak po zbiorach jak i wczesną wiosną dokładnie wewnątrz wyszorowałam mydłem potasowym wszystkie ściany, to tez ważne w zapobieganiu przenoszeniu się różnych chorób.
Pozdrawiam.Rozalia
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Marysia80, Edyta D

<D> Uprawa pomidorów pod folią i w gruncie 18 Cze 2016 13:39 #482327

  • garden
  • garden's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 109
  • Otrzymane dziękuję: 98
Marysia80 wrote:
Mam dwa 20 litowe wiadra gnojówki z pokrzyw. Nie ma co jej demonizować. Jest bezpieczniejsza niż nawozy, które sypiemy. Leję pod drzewka, krzewy i kwiaty. Nie robiłam nią oprysków, ale mam zamiar spróbować. Owszem śmierdzi okrutnie, ale przecież zabawy z kurzeńcem podczas nawożenia rzędowego do pachnących też nie należały :)
Co natura to natura!
Można wyczytać że gnojówka z pokrzywy jest zasobna w azot, więc bardzo wskazane jest łączyć ją z żywokostem, za którym stoi potas, a jak wiadomo rośliny potrzebującą go około 2 razy więcej.

mk1a wrote:
co do gnojówki nasz guru jest raczej na nie bo nie znamy jej dokładnego składu a pomodoro raczej teraz wylicza dokładnie i chwała mu za to
ja jednak jak zapewne wielu jest bez badania ziemi ja uprawiam amatorsko i raczej hobbistycznie ekonomi zapewne niema żadnej
ja kiedyś rozrabiałem w wiaderkach nosiłem teraz z lenistwa koncentrat pokrzywowy rozlewam szeroko i potem obficie podlewam woda, zapewne źle, ale tak robię, a i w tym roku tylko raz podlałem w małej 4 zdjęcie
Nie wiem jak z gnojówką, ale zrobienie tego lekko rozrobionym koncentratem nawozów sztucznych może się skończyć źle, bardzo źle :) Z moich obserwacji wynika, że bezpośrednie podlewanie pod krzak nawet rozrobionymi nawozami nie jest dobrym posunięciem, lepiej w międzyrzędzie, a jak już tylko trochę pod krzak. Efekty niewłaściwych dawek potem widać na liściach...

To jest właśnie ogródek, a nie laboratorium i to jest w tym piękne :)
Nie wiem ile w tym prawdy, ale parę lat temu znajomy rodziców (weteran ogrodnictwa:) widząc jak dokarmiam sztucznymi powiedział, że pomidory na organicznych nawozach są smaczniejsze niż na sztucznych nie wspominając, że lepiej rosną. Trochę go tak zbyłem... to powiedział, że jak nie wierzę to żebym w następnym roku część nawoził naturalnie, a część sztucznie.
W tym roku jest takie założenie, że wszytko doglebowo na organicznych, z wykluczeniem dolistnego, które w razie potrzeby będzie sztuczne, oraz w zanadrzu ewentualne korygowanie niedoborów doglebowo.
Tak więc zobaczymy co z tego wyniknie, stąd też moje ostatnie pytanie co do koloru liści, ponieważ nawożone były wyłącznie około 2-3 letnim obornikiem rozrobionym w wodzie (taki biohumus), ale nie na jesień, lecz teraz. I na to EM domowej roboty i dodatkowa woda. Gnojówkę też mam, ale jeszcze nie użyta, może dzisiaj (skład: pokrzywa, żywokost, skrzyp, mniszek pospolity i parę innych chwastów + trochę wspomnianego obornika + szczepionka z bakterii kwasu mlekowego wraz z mąką) pachniało nawet przyjemnie, niemal tak przyjemnie jak by jakaś grubsza zwierzyna padła w okolicy :P

W ramach eksperymentu czy ten obornik z wodą jest "szkodliwy" zostały nalistnie potraktowane ziemniaki. Okazuje się że ani trochę, ziemniaki polane koncentratem nie miały negatywnych oznak.
Z ciekawości polewałem je też nierozcieńczoną gnojówką, co mnie zaskoczyło również nie widać popalonych liści.

Moje tegoroczne hasło przewodnie: "Pomidory są do jedzenia, a nie na handel" :D


PS widzę że u innych też te malinowe warszawioki na coś chorują, to tylko mnie utwierdza w przekonaniu że ta odmiana nie nadaje się do niczego :D Chyba ktoś ją stworzył, żeby tylko szukać na niej kropek i pryskać chemią :/
Później do wglądu podeśle moje kropki na tym badziewiu.
Ostatnio zmieniany: 18 Cze 2016 17:43 przez otojolka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): rozalia, Marysia80, Slavo67, patrycja

<D> Uprawa pomidorów pod folią i w gruncie 18 Cze 2016 15:07 #482341

  • otojolka
  • otojolka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2649
  • Otrzymane dziękuję: 3766
garden. Czegoś nie doczytałeś. Myślą przewodnią jest tutaj nawożenie naturalne, przekopanym obornikiem. Najczęściej forumowicze nawóz przekopują jesienią, jeśli wiosną, to przeprowadzają nawożenie rzędowe. Nawozy mineralne służą w takim podejściu uzupełnianiu niedoborów w glebie po wiosennej analizie, lub po wystąpieniu takowych. Nikt nie twierdzi, że nawożenie mineralne może całkowicie zastąpić naturalne. U mnie jest to możliwe na kawałku 1mx1m, ale ja swoje sześć pomidorów fertyguję.
Co do gnojówki z obornika to temat jest poza dyskusją, bo takie nawożenie w czasie wegetacji jest niezgodne z prawem. Dla ludzkiego bezpieczeństwa. Mam nadzieję, że nie przyszło ci do głowy podlewać tym sobie np. sałaty, rzodkiewki, , cebulki.
Pozdrawiam. Jolka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): garden

<D> Uprawa pomidorów pod folią i w gruncie 18 Cze 2016 15:07 #482342

  • patrycja
  • patrycja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 800
  • Otrzymane dziękuję: 2061
A widzieliście kiedyś coś takiego? :blink: Zielone kulki, sztuk 5, w rzędzie jak od linijki, dyndające na cienkich nitkach.

(proszę nie bić za te niebieskie liście - stare niedobory fosforu + pomidor ciemnoowocowy)

cos1.jpg


cos2.jpg


cos3.jpg
Ostatnio zmieniany: 18 Cze 2016 15:20 przez patrycja.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, iwcia55, garden

<D> Uprawa pomidorów pod folią i w gruncie 18 Cze 2016 16:52 #482351

  • garden
  • garden's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 109
  • Otrzymane dziękuję: 98
Przepraszam za nieścisłość, to moje hasło przewodnie w tym roku mam w planie się go trzymać, bo pokusa nieorganicznych jest przeogromna. Mam tylko nadzieje, że nie będę żałować :oops:
Owszem niezgodne z prawem, ale to nie idzie na handel, więc jeśli miałbym taką wolę to mógłbym się tego nawet napić :coffe: :woohoo: hehe
Rzodkiewki i sałaty nie nawożę, część sałaty rośnie nawet na pół dziko w monokulturze gdzie wieki nie było żadnych nawozów :) Jak cebula jest posadzona to też już jej niczym nie nawożę, nawet dolistnie.

Zamieszczam wypomniane kropki na warszawskim.
MW1.jpg

MW2.jpg

MW1a.jpg

MW1b.jpg

pod światło, liść widoczny na 3 i 4 zdjęciu w lewym górnym rogu
MW3.jpg

Dodam że ostatnio nawet poleciały na niego fungicydy, a jak dadlej pójdzie to zostanie bez liści. Pół biedy że nie ma tego na górnych liściach.
Ostatnio zmieniany: 18 Cze 2016 17:01 przez garden.
Temat został zablokowany.

<D> Uprawa pomidorów pod folią i w gruncie 18 Cze 2016 19:24 #482365

  • lunatyk
  • lunatyk's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 72
  • Otrzymane dziękuję: 126
Moje pomidorki posadzone w gruncie wyglądają tak


P4240239.jpg



P4240240.jpg



P4240257.jpg
Załączniki:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Bozi, Krecik stary, Terri, grzesiek59, otojolka, Zbyszko46, rozalia, Marysia80, iwcia55, patrycja

<D> Uprawa pomidorów pod folią i w gruncie 18 Cze 2016 22:15 #482470

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64799
Cóż ... dołączę i moich nowicjuszy :)

Malinowy Smaczek - puszczony na żywioł, wilków nie usuwam, dzisiaj zobaczyłam pierwsze pomidorki wielkości główki od szpilki :happy:



Cerise i po prawej kawałek Oślego Ucha



Malachitowa Szkatułka ( w tle Mieciowe pietruchy :))



Kwitniemy :dance:



Przy 1 paliku Costoluto i St Pierre



Nieszczęsny White Snow ( tuż obok rośnie drugi krzaczek tej samej odmiany, bez tych zmian na liściach; na obu są kwiaty )



Zgodnie z wytycznymi, u pomidorków koktajlowych ( Malinowy Smaczek, Cerise ) nie obrywam wilków. U pozostałych bardzo pilnuję tego zabiegu ( nawet u Maty Hari, u której znalazłam wreszcie małe wilczki ).
Natomiast nadal mam dylemat z obrywaniem liści ... na razie pozwalam im swobodnie rosnąć.

W związku z lipcowym terminem dokarmienia saletrą amonową, bardzo poproszę Mieciu o wskazówkę, kiedy zacząć ? O koncentracie i sposobie podlewania doczytałam w wątku paprykowym.

p.s. wszystkie odmiany mam z nasion z AWN - nie odkażałam ich przed wysiewem , ale wnioskuję z Waszych wpisów, że będzie to kolejny istotny element pracy w przyszłym sezonie.
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): kuhara, Marysia80, Slavo67, iwcia55, patrycja

<D> Uprawa pomidorów pod folią i w gruncie 18 Cze 2016 22:28 #482484

  • Kaja
  • Kaja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1917
  • Otrzymane dziękuję: 6449
W zeszłym roku po kilkudniowych upałach odpadły na pomidorach w szklarni prawie wszystkie kwiaty.
W tej chwili u mnie marzymy może nie o upałach,lecz o ciepłej aurze,ale czy już teraz można i należy się przed taką sytuacją zabezpieczyć?
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): grzesiek59

<D> Uprawa pomidorów pod folią i w gruncie 18 Cze 2016 22:35 #482486

  • otojolka
  • otojolka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2649
  • Otrzymane dziękuję: 3766
Mówiliśmy już o opryskiwaniu gron kwiatowych borasolem. Do wyboru: samym, wersją z mocznikiem, lub z gliceryną.
Ja opryskiwałam w zeszłym roku wersją podstawową 7,5ml/L wody i byłam zadowolona. Wszystkie wiązały. Pomidor ile mógł to wykarmił, niektóre pozostały siedzące.
Pozdrawiam. Jolka.
Ostatnio zmieniany: 18 Cze 2016 22:38 przez otojolka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Kaja

<D> Uprawa pomidorów pod folią i w gruncie 18 Cze 2016 22:55 #482501

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15830
  • Otrzymane dziękuję: 53452
Kaja

Masz wysoki wapń, który może ograniczać lub wręcz blokować pobieranie boru a więc problemy z wiązaniem. Tym bardziej, że pH też jest stosunkowo wysokie. Do tego bardzo wysoki magnez. Należy więc się spodziewać też podatności na SZW.

W poprzednich latach musiałaś też mieć niedobory potasu co wpływało ujemnie na transpirację a zatem na przyswajanie wapnia i boru. Zobaczysz jak się będą zachowywać teraz pomidory, po analizie i uzupełnieniu niedoborów. Oczywiście pod warunkiem, że wykonałaś moje sugestie nawozowe.
Ostatnio zmieniany: 18 Cze 2016 23:02 przez pomodoro.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Kaja

<D> Uprawa pomidorów pod folią i w gruncie 18 Cze 2016 23:32 #482516

  • Marysia80
  • Marysia80's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 719
  • Otrzymane dziękuję: 1568
Kaju, pomidory mogą zrzucać kwiaty, a nawet zawiązane owoce podczas wysokich upałów. Nie wszystkie odmiany są jednakowo odporne na wysokie temperatury.
Pozdrawiam, Ania.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Kaja, Slavo67, iwcia55

<D> Uprawa pomidorów pod folią i w gruncie 19 Cze 2016 06:01 #482539

  • Slavo67
  • Slavo67's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 74
  • Otrzymane dziękuję: 256
Ania zwana też Marysią, ma całkowitą rację.Zauważyłem podatność na słabsze wiązanie w przypadku odmian: Cornabel, Polish Giant i Sibirskiy Velikan.Wysokie temperatury, dodatkowo wapnia i magnezu mam w glebie na kilka pokoleń i w zeszłym roku był problem.W tym sezonie borasol+gliceryna+systematyczność i widać znaczną poprawę w wiązaniu.
Słowem, słuchać Mietka, wietrzyć namioty a bujne kwiecie wyda gigantyczny plon, czego Wam i sobie życzę. :bye:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): grzesiek59, Kaja, rozalia, Marysia80

<D> Uprawa pomidorów pod folią i w gruncie 19 Cze 2016 06:46 #482542

  • Kaja
  • Kaja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1917
  • Otrzymane dziękuję: 6449
Gdy w zeszłym roku po zaledwie kilku upalnych dniach właściwie wszystkie pomidory zrzuciły kwiaty na jednym piętrze to zaczęłam szukać i czytać co może być tego powodem.I myślałam,że może da się jakoś je zabezpieczyć w tym roku.
Na razie mają się dobrze,ale upałów nie ma.Ostatni szkwał mocno je w szklarni przewietrzył,ale na szczęście obyło się bez strat.
18.06.16.jpg
Ostatnio zmieniany: 19 Cze 2016 06:52 przez Kaja.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Bozi, grzesiek59, rozalia, Marysia80, Slavo67, iwcia55

<D> Uprawa pomidorów pod folią i w gruncie 19 Cze 2016 09:43 #482557

  • mk1a
  • mk1a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 817
  • Otrzymane dziękuję: 841
ja cieniuje folie od południa wodą z wapnem
Temat został zablokowany.

<D> Uprawa pomidorów pod folią i w gruncie 19 Cze 2016 10:05 #482559

  • Emalia112
  • Emalia112's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 9768
  • Otrzymane dziękuję: 14472
Lepsze do cieniowanie jest błoto. Rozrobiona z woda glinka, nie odpada płatami jak wapno. Jak jest deszczowe lato to ja zmyje, odpada dodatkowa robota przy ściąganiu i zakładaniu siatki w zależności od pogody.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): mk1a


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 1.007 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum