TEMAT: Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II.

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 18 Gru 2017 20:54 #579174

  • Agusiak
  • Agusiak's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2828
  • Otrzymane dziękuję: 5500
Rety jak może być zimno brry jeszcze doszedł lodowaty wiatr.
Zamawiacie już nasiona czy jeszcze czekacie ? bo ja już sama nie wiem mam w dwóch sklepach pełne koszyki i od 16 czekam z kliknięciem :cry3: . Oczywiście zamówienie będzie z jednego sklepu ale sama nie wiem może jeszcze poczekać i się nie spieszyć? Co najgorsze to to że w żadnym sklepie nie dostanę wszystkich nasion więc trzeba się liczyć z innymi nie sprawdzonymi odmianami.
Pozdrawiam
Aga
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Pestka


Zielone okna z estimeble.pl

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 18 Gru 2017 21:02 #579177

  • Pestka
  • Pestka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1624
  • Otrzymane dziękuję: 8497
Aga ja też już przeglądałam oferty sklepów z nasionami ,ale dałam sobie spokój z zamówieniami.Zrobię to na początku stycznia.To taki czas na przemyślenie co i gdzie posiać i posadzić bo jak na tą chwilę to chciejstw mnóstwo ,tylko z miejscem kiepsko :jeez: ,działka niestety nie jest z gumy i wszystkiego co bym chciała nie pomieści. :placze: Zdrowy rozsądek musi do mnie przemówić :hammer:
pozdrawiam Grażyna

Ogrodnictwo to ćwiczenie optymizmu.
Czasami jest triumfem nadziei nad doświadczeniem
(Marina Schinz)
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 18 Gru 2017 21:06 #579178

  • Agusiak
  • Agusiak's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2828
  • Otrzymane dziękuję: 5500
Ja im więcej myślę tym więcej nasion na liście mi się pojawia też zawsze zamawiałam w styczniu ale jakiś diabeł we mnie wstąpił i tak mnie kusi i kusi
Pozdrawiam
Aga
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Pestka

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 18 Gru 2017 21:14 #579180

  • Pestka
  • Pestka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1624
  • Otrzymane dziękuję: 8497
No właśnie o to kuszenie :devil1: mi chodzi- dlatego odpuszczam teraz.
pozdrawiam Grażyna

Ogrodnictwo to ćwiczenie optymizmu.
Czasami jest triumfem nadziei nad doświadczeniem
(Marina Schinz)
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 18 Gru 2017 21:16 #579181

  • Agusiak
  • Agusiak's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2828
  • Otrzymane dziękuję: 5500
Ale ty silna jesteś, ja to chyba mam jakiś problem psychiczny znaczy kolejne uzależnienie. I teraz mogę się założyć że jak tylko przyjdzie wiosna to znowu coś nakupię :cry2:
Pozdrawiam
Aga
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): rozalia, CHI, Pestka, Zielona

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 19 Gru 2017 09:01 #579228

  • CHI
  • CHI's Avatar
  • Online
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3996
  • Otrzymane dziękuję: 21507
No to mamy zimę...
O 4:50 było -16. Koty zostawiłam w domu na noc.
Dzięki psom mam pierwszy zimowy wschód słońca:
PC193843.jpg


I w domu chłodniej - sądząc po psach:
PC193859.jpg


Co do nasionek - mam zamiar :happy4: NIC nie kupować. Mam całe pudło - niektóre sprzed 5 lat... Postanowiłam w tym roku wysiać WSZYSTKIE. Albo coś z tego będzie albo nie.

Na straganiki nie wysyłam, bo musiałabym sprawdzić zdolność kiełkowania, a nie mam miejsca. Może być tak, że po licznych przeprowadzkach i różnych warunkach przechowywania nic z nich nie będzie.
Miłego dnia
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, Zbyszko46, rozalia, Marysia80, lucysia, Pestka, Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 19 Gru 2017 09:07 #579229

  • lucysia
  • lucysia's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Wiedżma Zielarka to ja :)
  • Posty: 5031
  • Otrzymane dziękuję: 13147
Piękne zdjęcia,CHI.Jak zwykle :kiss3: .A z rana w karmniku na podkarpaciu piękne wiewióry
Screenshot_20171219-075743.png


Julka ciągnie już 14 godzinę.Jak nic choroba na święta.Zakatarzona,że hej.
docs.google.com/presentation/d/1WWF42aQM...bkM/edit?usp=sharing
………………………………………………………………………………………
kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com
…………………………………………………………………………………………
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...26398-ogrodek-lucysi
…………………………………………………………………………………………
Ostatnio zmieniany: 19 Gru 2017 09:09 przez lucysia.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Zbyszko46, rozalia, Marysia80, Pestka, Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 19 Gru 2017 09:21 #579235

  • Zielona
  • Zielona's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1089
  • Otrzymane dziękuję: 4950
CHI wrote:
No to mamy zimę...
O 4:50 było -16.
A miałoby być cieplej niż u mnie. :supr3: W tej chwili jest na zerze. Ale w nocy zaledwie -3. :idea2:
Pozdrawiam Alicja.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 19 Gru 2017 09:33 #579237

  • Pestka
  • Pestka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1624
  • Otrzymane dziękuję: 8497
W Lublinie -2 ,śniegu nie widać,pochmurno i szaro.
pozdrawiam Grażyna

Ogrodnictwo to ćwiczenie optymizmu.
Czasami jest triumfem nadziei nad doświadczeniem
(Marina Schinz)
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 19 Gru 2017 09:53 #579240

  • Zbyszko46
  • Zbyszko46's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 290
  • Otrzymane dziękuję: 485
.A z rana w karmniku na podkarpaciu piękne wiewióry

Ta ruda to nasza polska a ta ciemna to "amerykańska"gatunek inwazyjny.Ocena bez komentarza.
Śniegu nie ma,temp.-2st.C
Pozdrawiam,Zbyszek
Życie jest naprawdę proste, lecz upieramy się by je komplikować” Konfucjusz
Temat został zablokowany.

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 19 Gru 2017 11:08 #579244

  • Mamma
  • Mamma's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3666
  • Otrzymane dziękuję: 16813
Dziś w nocy -3, brak jakiegokolwiek śniegu.
Kicior już w grubych futerkach.
Marlena
“Trudne czasy tworzą silnych ludzi, silni ludzie tworzą dobre czasy, dobre czasy tworzą słabych ludzi, a słabi ludzie tworzą trudne czasy.”
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 19 Gru 2017 18:09 #579278

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64799
Mogę dołączyć do grona oznajmiającego śnieg - w Poznaniu zaczęło sypać w południe, zapowiadało się pięknie, czyściutko i biało, a tymczasem puchowa kołderka szybko stopniała tworząc brudną, szarą chlapę - czyli normalne zjawisko zimą w mieście.
Teraz trochę śniegu zalega jeszcze na trawnikach i tworzy cienkie czapeczki na krzewach. Zimno, temperatura na poziomie 0 stopni, na szczęście bez wiatru.

Wewiór ;-) Wewióry czekoladowe widywałam jakieś 30 lat temu w Tatrach, gdy będąc młodą turystką włóczyłam się po górskich szlakach. Na nizinach częściej spotyka się rudzielce. Obie formy kolorystyczne bardzo lubię.

Nasionek nie kupuję, nie zamawiam, na razie niczego nie planuję. To, co mam w zupełności mi wystarczy, a wybór jest niezły - jakieś 600 odmian samych pomidorków :devil1:
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, Marysia80, Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 19 Gru 2017 19:57 #579296

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20118
  • Otrzymane dziękuję: 84054
Małgosiu, piękne wschodzące słonko, mnie szanse na takie obserwacje zabrało wybudowane za moim płotem podobno luksusowe - blokowisko.
A na wsi = stok góry dopuści pierwsze promienie do mojego domku gdzieś tak koło 10 lutego :(
Tymczasem "na dole" pierwszy większy spadek temperatury, chrupiące kałuże. Koło 14.30 na "psiej łące" - 300 m od domu



i w tej chwili - przy włączonym świetle na tarasie; śnieg zaczął padać o zmierzchu.

Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, rozalia, Marysia80, Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 20 Gru 2017 08:48 #579343

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64799
Czasu mamy coraz mniej, zwłaszcza my, kobiety, ponieważ w głównej mierze ciężar świątecznych przygotowań spoczywa na naszych barkach; pogoda za oknem sprzyja grudniowej atmosferze, która nie rozpieszczała nas w ostatnich zimowych miesiącach - mamy zatem niewielki przymrozek, troszeczkę białej warstewki na dachach domów i trawnikach - korzystajmy z tych prezentów natury, bo zapowiadane są raczej ciepłe święta ;-)
Moje przygotowania do Wigilii jeszcze w powijakach, ale mam nadzieję, że nadrobię wszelkie zaległości w piątkowy wieczór i sobotę, oraz część niedzieli. Najmilszy moment, czyli pakowanie paczuszek w tajemnym zakamarku mieszkania zostawiam sobie na sam koniec pracy - podjadając przy okazji upieczone wcześniej słodkości :oops: W tym roku po raz pierwszy zapakuję prezent dla ... kociska ;-)
Mam też taką własną, skromną tradycję, którą od lat pielęgnuję: otóż co roku staram się wprowadzać do wigilijnego menu jakąś nowinkę - w te Święta będą to śledzie wg Dorotki Horti ( wczoraj przeprowadziliśmy test smaku - wyszły rewelacyjnie :)).
Kochani, życzę wszystkim bardzo dobrego i miłego dnia, trzymajcie się cieplutko :kiss3:
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Ika2008, Zbyszko46, Marysia80, pouder, emi247, Zielona, olegowa

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 20 Gru 2017 12:56 #579361

  • emi247
  • emi247's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 172
  • Otrzymane dziękuję: 180
U nas w sumie też jest jedna "jedzeniowa" tradycja. Sama nie pamiętam, kiedy po raz pierwszy to zrobiliśmy ale minimum kilkanaście lat to już ciągniemy. Jest to mianowicie deser- owoce w galaretce. Na koniec kolacji wigilijnej każdy dostaje taki pucharek i musi go opróżnić :P W sumie to jest to najzabawniejsza część wieczoru, każdy jest objedzony jak bąk ale deser musi wcisnąć, ile przy tym jest śmiechu i narzekania, że się już nie mieści :lol: Pamiętam, że któregoś roku, jak jeszcze byłam dzieciakiem, postanowiliśmy dołożyć do tego bitą śmietanę, to dopiero był hardcore :lol: Nie wiem jak u Was ale u mnie w domu prezenty dawało się po kolacji, warunkiem oczywiście było spróbowanie każdej potrawy wigilijnej. Pamiętam jak z bratem zawsze skubaliśmy kapustę z grzybami tylko po jednym malutkim kawałeczku, nasza zmora, a teraz mogę wciągnąć cały garnek kapusty z grzybami :P U niego niestety niechęć do kapusty pozostała.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Armasza, Horti, Marysia80, CHI, Agusiak, olegowa

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 20 Gru 2017 17:39 #579381

  • Horti
  • Horti's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1282
  • Otrzymane dziękuję: 3761
Aniu cieszę się, że śledzie Ci smakowały. :) Od jutra mały urlop, więc wrzucę przepis do wątku kulinarnego, na Sylwestra też są dobre.:)
Pozdrawiam,
Dorota
Ostatnio zmieniany: 20 Gru 2017 17:40 przez Horti.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Armasza, Marysia80

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 20 Gru 2017 18:20 #579382

  • Ika2008
  • Ika2008's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 399
  • Otrzymane dziękuję: 979
Aniu, gdzie znajdę przepis na te śledzie?
Pozdrawiam, Marta.
Temat został zablokowany.

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 20 Gru 2017 19:13 #579388

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64799
Martusiu, dopóki Dorotka nie zamieści przepisu w wątku kulinarnym, to myślę, że mogę już tutaj uchylić rąbka tajemnicy :) Potrzebujemy filety z matjasów ( kupiłam na tacce w lekkim oleju ), soczyste i winne jabłko ( dałam Championa, ale lepszy byłby Boskop lub Antonówka ), cebula, przyprawa curry i ziele angielskie, a ja dołożyłam czarny pieprz. W nowej porcji dodam dla zaostrzenia smaku szczyptę papryczki chilli.
Płaty śledziowe kroisz na kawałeczki i przekładasz krążkami cebuli i jabłka, każdą warstwę posypując przyprawami. Całość zalewasz olejem, do lodówki i czekasz na degustację :)
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Ika2008, Zbyszko46, Marysia80


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.726 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum