TEMAT: Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II.

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 20 Gru 2017 22:34 #579417

  • Ika2008
  • Ika2008's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 399
  • Otrzymane dziękuję: 979
Kocham ryby (jeść!)w każdej postaci, śledzie szczególnie. Wersji z jabłkiem jednak nie znałam.
Dziękuję serdecznie,na święta wypróbuję.
Pozdrawiam, Marta.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa


Zielone okna z estimeble.pl

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 21 Gru 2017 07:14 #579422

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64799
Warto Martusiu, naprawdę szczerze polecam - wczoraj zrobiłam kolejną partię :)

Dzisiaj pierwszy dzień zimy i najkrótszy dzień roku - w Poznaniu dość ciepły i .... oczywiście deszczowy, czyli nihil novi.
Pocieszające jest to, że kolejne dni będą stopniowo coraz dłuższe, więc do wiosny wytrzymamy, a już niedługo pierwsze wysiewy
Kochani, w czwarteczek życzę wszystkim dobrego i spokojnego dnia - znajdźcie choć chwilę na odpoczynek i :coffe:

Ku chwale przyszłych plonów...

Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Iwona M, Ika2008, Armasza, Zbyszko46, rozalia, Marysia80, CHI, Renia, Mamma, Zielona, olegowa

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 21 Gru 2017 12:53 #579438

  • Zielona
  • Zielona's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1089
  • Otrzymane dziękuję: 4950
A u mnie śnieg. Jest zawieja. Tak jak kiedyś. Temperatura -1. Ja mieszkam w leśnej okolicy, więc u mnie trochę ciszej, na otwartej przestrzeni nie jest zbyt ładnie. Ale ..... jest biało i prószy. :fly: I to mnie cieszy. Kierowcom nie za dobrze bo ślisko, trzeba mocno uważać. Mam cichą nadzieję, że może choć ciut , ciut zostanie śniegu na święta. :)
Pozdrawiam wszystkich i życzę miłego dnia. :coffe:
Pozdrawiam Alicja.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, rozalia, Marysia80, CHI, Agusiak, olegowa

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 21 Gru 2017 15:33 #579452

  • Adrian89
  • Adrian89's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • śląsk strefa 6b
  • Posty: 3225
  • Otrzymane dziękuję: 7964
Noce z mrozem a od godziny sypie śnieg już biało się zrobiło.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 21 Gru 2017 16:32 #579458

  • Emalia112
  • Emalia112's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 9768
  • Otrzymane dziękuję: 14472
A ja wróciłam z rynku gdzie szukałam magię swiąt.Marnie mi to poszło, ale choć pogoda dopisała.
IMG_20171221_145336.jpg
IMG_20171221_150129.jpg

IMG_20171221_145626.jpg
IMG_20171221_153241.jpg
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Adasiowa, Armasza, rozalia, Marysia80, CHI, Mamma, Agusiak, Zielona

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 21 Gru 2017 18:38 #579471

  • kazko47
  • kazko47's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 890
  • Otrzymane dziękuję: 6245
Dzisiaj pierwszy dzień zimy i do nas też przyszła. Napadało trochę,jest w granicach 0* i dalej pada.
To nic, że jutro stopnieje.

Kiedyś Skaldowie śpiewali taką piosenkę:

"Zima już się zaczęła
Ucichł dąb, buk i klon
W nieprzytulnej alei
Cienie drżą

Tylko patrzeć zawiei
Spadnie śnieg, w okno szron
Skąd to wiem, miła moja?
Bo borsuki już śpią"


A tutaj oryginał



No i blisko święta.
Kazik
Pamiętajcie o ogrodach, przecież stamtąd wyszliście. "Jonasz Kofta"
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Emalia112, Armasza, Horti, Łatka, rozalia, Marysia80, CHI, Mamma, Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 21 Gru 2017 19:08 #579477

  • CHI
  • CHI's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3996
  • Otrzymane dziękuję: 21507
No to ja mam kaczki pod choinką - a właściwie pod sosną czarną.

PC214101-2.jpg



I Devi pod bzem - tym wielkim przesadzonym:

PC214113.jpg


A poza tym cały dzień było na plusie i padał deszcz. Czyli "lodowisko podwodne" = można się zabić...
Załączniki:
Ostatnio zmieniany: 21 Gru 2017 19:10 przez CHI.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Horti, Łatka, rozalia, Marysia80, Mamma, Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 21 Gru 2017 19:12 #579478

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64799
Miłego wieczoru tego najkrótszego dnia w roku :)

Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): rozalia, Marysia80, Mamma, Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 21 Gru 2017 19:22 #579481

  • Mamma
  • Mamma's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3666
  • Otrzymane dziękuję: 16813
Z dedykacją dla wszystkich, którym brakuje śniegu tak jak mi.
Mój pierwszy "prawdziwy" obraz namalowany farbami akrylowymi.
Wczoraj zmalowany ;)

20171221_111245.jpg
Marlena
“Trudne czasy tworzą silnych ludzi, silni ludzie tworzą dobre czasy, dobre czasy tworzą słabych ludzi, a słabi ludzie tworzą trudne czasy.”
Ostatnio zmieniany: 21 Gru 2017 19:28 przez Mamma.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Łatka, edek86, rozalia, Marysia80, obeata, Pestka, Agusiak, Lucas, olegowa

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 21 Gru 2017 19:26 #579482

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64799
Marlenka .... nie może być :supr3: Mamy na Forum prawdziwą artystyczną duszę ...a dopiero teraz się ujawniasz ???
Piękny dar otrzymałaś od Natury i dziękuję, że się nim dzielisz z nami :kiss3:
O takich świętach, białych, cichych i magicznych marzę od lat ....
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): CHI, Mamma, Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 21 Gru 2017 19:42 #579484

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20116
  • Otrzymane dziękuję: 84051
CHI wrote:

A poza tym cały dzień było na plusie i padał deszcz. Czyli "lodowisko podwodne" = można się zabić...

Potwierdzam. Z tym, że "na dole", czyli we Wrocławiu rano po prostu ulewa, nie sposób było wyjść z psami. Oczywiście sporo powyżej zera. Wczoraj, przy lepszej pogodzie, znalazłam w parku całą kolonię takich grzybów :supr3: :supr3: :supr3:





Śladowe ilości śniegu powyżej Strzegomia, a właściwie Dobromierza - pierwszej przy S5 miejscowości wyniesionej ponad dolnośląski placek. Za Jelenią -śniegu sporo, ale chlapaty, przy stąpnięciu zmienia się w wodę - co za tym idzie, o wywrotkę nietrudno. Podmuchy dość ciepłego wiatru, ale bez deszczu.




W tej chwili, o wpół do ósmej wieczór, na mojej wysokości 500 m n.p.m zaokienny termometr pokazuje +3.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, rozalia, Marysia80, CHI, Pestka, Mamma, Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 21 Gru 2017 20:07 #579491

  • Mamma
  • Mamma's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3666
  • Otrzymane dziękuję: 16813
Aniu, to ja jestem pod ogromnym wrażeniem talentów, które Ty posiadasz.
I to właśnie Tobie należą się za nie szczególne podziękowania :kiss3:
Ja tylko coś nadziobałam :silly:
Bardzo Ci jednak dziękuję za słowa uznania :hug:
Marlena
“Trudne czasy tworzą silnych ludzi, silni ludzie tworzą dobre czasy, dobre czasy tworzą słabych ludzi, a słabi ludzie tworzą trudne czasy.”
Ostatnio zmieniany: 21 Gru 2017 20:08 przez Mamma.
Temat został zablokowany.

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 21 Gru 2017 20:25 #579497

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64799
Toć ja nawet guzika nie potrafię przyszyć, a co dopiero wziąć szydełko czy pędzel do ręki ... masakra :jeez:
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Mamma

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 21 Gru 2017 20:31 #579499

  • Mamma
  • Mamma's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3666
  • Otrzymane dziękuję: 16813
Za to masz inne zdolności...i to całe mnóstwo...
Jednym z wielu jest niewątpliwy talent pisarski.
Kolejnym, to zdolności mediacyjne.
Jeszcze inny-Twoje aranżacje, są przepiękne itd.,itp...
Oj, dużo, dużo ich jest.
A co do guzika czy szydełka to mamy identycznie :rotfl1:
Marlena
“Trudne czasy tworzą silnych ludzi, silni ludzie tworzą dobre czasy, dobre czasy tworzą słabych ludzi, a słabi ludzie tworzą trudne czasy.”
Ostatnio zmieniany: 21 Gru 2017 20:56 przez Mamma.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 22 Gru 2017 18:08 #579539

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64799
Marlenko, zawstydzasz mnie :oops:

Dzisiejszy Poznań przypomina listopadowe, szare i ciemne miasto - co prawda na termometrze plus 6 stopni, ale w powietrzu jest mnóstwo wilgoci, przenikającej do szpiku kości .... najlepiej jest teraz w domowym zaciszu, gdzie na kuchence niespiesznie pyrka kapusta wigilijna, wtóruje jej barszcz z pieczonych buraczków, z piekarnika unosi się drożdżowy aromat rogalików z pieczarkami, w lodówce czeka zmielony twaróg, który jutro dostąpi zaszczytu bycia sernikiem :), słoik śledzi kusi złotym kolorem, w tle sączy się kolęda .... cieszę się bardzo na ten wolny czas, tak niesamowicie go brakuje...
Psy śpią, kot mruczy na piecu, malutka choinka ubrana w koronkowe gwiazdki, a ja pozdrawiam Was cichutko, smacznie i spokojnie....
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Ika2008, Horti, Marysia80, pouder, emi247, Agusiak, Zielona

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 22 Gru 2017 18:44 #579545

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20116
  • Otrzymane dziękuję: 84051
Oj Aniu - nie tylko w Poznaniu chlapa. Nawet tu, dość jednak wysoko- wszystko płynie, w dodatku dzień jakby nie mógł się zdecydować, czy ma nastać, czy dać sobie spokój... Tyle, że resztki śniegu troszkę rozjaśniają krajobraz. Rano deszcz powstrzymał się na tyle, że dałyśmy radę zrobić małe kółeczko łąkami - raptem pół godziny. Potem już padało i padało...







Rzeczywiście, kuchnia wydaje się najodpowiedniejszym miejscem w tym klimacie.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, rozalia, Marysia80, Pestka, Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 22 Gru 2017 18:52 #579547

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64799
Łateńko, za taki krajobraz jestem gotowa porzucić kuchenne pielesze ... nie pamiętam takiego widoku w świąteczny czas. Psice wyglądają odlotowo na tle tej bieli ... Właściwie dobrze, że dni są krótkie i szybko zapada zmrok, bo przynajmniej nie widzę tej chlapy za oknem. Świece dopełniają magicznego nastroju.
Twój przepis na piernik będzie jutro wykorzystany; myślę, że przełożony domowymi powidłami zdąży przegryźć się do niedzielnego wieczoru :)
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 22 Gru 2017 22:06 #579569

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20116
  • Otrzymane dziękuję: 84051
Adasiowa wrote:
Łateńko, za taki krajobraz jestem gotowa porzucić kuchenne pielesze ...
już.

Aniu - nie ma sprawy. Wsiadasz w Poznaniu w pociąg, odbieram Cię w Jeleniej i już.
Zupełnie serio - jeśli w styczniu lub w lutym będzie śnieg - serdecznie zapraszam.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.750 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum