TEMAT: Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II.

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 26 Gru 2017 16:56 #579775

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20116
  • Otrzymane dziękuję: 84051
Aniu Adasiowa, cieszę się czytając, że ekspediowane superkurierem słońce dotarło do wielkopolskiej stolicy.
Wczorajsza noc gwiaździsto-księżycowa i tu przyniosła lekki mrozek - ale już rano słońce stopiło wszelki ślad po szronie, nadal mogliśmy się rozkoszować nieomal wiosennymi spacerami.
Widok z górnej wsi na pasmo Rudaw Janowickich z Sokolikami, znanymi skałami wspinaczkowymi (jest pod nimi i szkoła dla wspinaczy); z odległości wzgórza przypominają hm, biust o rozmiarze DD ;)



Na lekkim zoomie widać centralnie zielony daszek. To mój azyl. Po prawej - stuletnia buczyna.

Ostatnio zmieniany: 26 Gru 2017 18:57 przez Łatka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): ewa-s, Adasiowa, rozalia, Marysia80, CHI, patrycja, Miragoral, lucysia, Pestka, Agusiak, Zielona


Zielone okna z estimeble.pl

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 27 Gru 2017 07:32 #579807

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64799
Dzień dobry kochani :)
Jest spora szansa, że słońce, które gościło wczoraj w Poznaniu pozostanie z nami i dzisiaj. Niebo bezchmurne, bezwietrznie, na ulicach żywego ducha ... widocznie mamy przedłużone święta ;-) , a ja zastanawiam się, jaką temperaturę zastanę w pracy - czy będzie 10 czy więcej stopni ?
W ostatnią środę w tym roku życzę wszystkiego dobrego i miłego, oraz dalszego spokojnego odpoczynku :)
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, rozalia, Marysia80, CHI, Pestka, Agusiak, olegowa

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 27 Gru 2017 09:26 #579808

  • CHI
  • CHI's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3996
  • Otrzymane dziękuję: 21507
Witajcie - w święta skończył mi się internet, zauważyłam dopiero wczoraj = święta minęły miło :devil1:
Właśnie dokupiłam i piszę.
Pogoda była przyzwoita. W dzień plus - nawet do 12, w nocy niewielkie przymrozki. No i słońce.

Ptakom powiesiłam kule - tzn bardziej sobie, aby popatrzeć.
PC274741.jpg


Wczorajsze niebo 13:55
PC264699.jpg

16:54 ale to jest na wschodzie
PC264721.jpg


Miłego dnia
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): ewa-s, Adasiowa, Łatka, rozalia, Marysia80, patrycja, lucysia, Pestka, Agusiak, Zielona, olegowa

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 27 Gru 2017 17:52 #579835

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20116
  • Otrzymane dziękuję: 84051
Znowu zrywa się wiatr, księżyc w halo - idzie zmiana. Już po południu sygnalizowały ją rozmyte chmury nad Śnieżką.



Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Marysia80, CHI, Betula, Pestka, Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 27 Gru 2017 18:16 #579841

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64799
Tak Łateńko ... od rana w wiadomościach zapowiadają halny - uważajcie na siebie ...Bodajże wczoraj prędkość wiatru na Śnieżce wynosiła 180km/h. Nigdy nie byłam na tym szczycie, ale udało mi się przeżyć kilka załamań pogody w wysokich Tatrach - góry uczą pokory i szacunku do natury.
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, CHI

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 28 Gru 2017 10:03 #579881

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20116
  • Otrzymane dziękuję: 84051
Aniu - nie być na Śnieżce? A fe! :lol:
Serdecznie zapraszam w karkonoską stronę.
Ale dzisiejszy dzień wcale ni napawa dobrym humorem, rano (o ile taka pomroczność można nazwać rankiem) mocno siąpiło, w trakcie dopijania pośniadaniowej kawy zauważyła, że siąpawka przeszła w śniegodeszcz. Błeee....



Temperatura za oknem +0, teraz na tarasowych deskach zaczyna się bielić...
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Marysia80, CHI, Pestka

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 29 Gru 2017 05:52 #579956

  • Adrian89
  • Adrian89's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • śląsk strefa 6b
  • Posty: 3225
  • Otrzymane dziękuję: 7964
Wstałem, słyszę jak za oknem wieje, patrzę a tam znowu zima i ciągle sypie. :huh:

26177963_1739501422740289_753342449_o.jpg
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Marysia80, CHI, patrycja, Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 29 Gru 2017 06:45 #579957

  • Agusiak
  • Agusiak's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2828
  • Otrzymane dziękuję: 5500
A u mnie deszcz pada widoczność do .... Może się poprawi na co liczę bo dziś pół dnia w podróży
Pozdrawiam
Aga
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Marysia80, CHI

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 29 Gru 2017 08:45 #579961

  • CHI
  • CHI's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3996
  • Otrzymane dziękuję: 21507
U mnie -1
Za oknem wygląda tak:
PC294870.jpg


Miłego dnia
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Marysia80, Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 29 Gru 2017 18:29 #580002

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20116
  • Otrzymane dziękuję: 84051
Od rana relatywnie zimno, noc zapowiada się mroźna. Ale to chyba ostatni taki dzień przed odwilżą.
Na porannym spacerze takie widoki:



i nawet przebłyski słońca, ale gdzieś w dolnej wsi - stok Grabowca skutecznie cieniuje moją dolinę.



Jeszcze zdjęcie spod portugalskiego dyskontu z najładniejszym chyba w Polsce widokiem z parkingu :unsure:



Jak widać, koło południa zaczęły się zagęszczać chmury - przesłaniając większość grani.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Horti, rozalia, CHI, Pestka, Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 30 Gru 2017 09:46 #580072

  • CHI
  • CHI's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3996
  • Otrzymane dziękuję: 21507
W nocy było -5 rano wstało słońce. Już "wyczaiłam", że najładniejsze wschody są jak jest na minus. :devil1:

Jak już "się wyklułam" to było tak:
PC304915.jpg


Wcześniej było ładniej, ale "nie było opcji wstania" :wink4:

Z Anią jeździmy do tych samych dyskontów i "focimy":
Śnieżka
PC274809.jpg


Pierwszy raz widziałam zwały chmur "na lewo od Śnieżki"
PC274810.jpg


A tu człowiek namieszał - no ale jest kolorowo:
PC274814.jpg


miłego dnia
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): anianiekurzak, Adasiowa, Łatka, lucysia, Pestka, Agusiak, olegowa

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 30 Gru 2017 10:31 #580075

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20116
  • Otrzymane dziękuję: 84051
U mnie może nie tak spektakularnie, bo pod zboczem - i tarcza słońca do lutego zasłonięta; jednak widać, jak na wschodzie, czyli w Izerach, czyli u Małgosi "ranne wstają zorze".



Co do temperatury - lepszym od termometru indykatorem są listki rododendronów. Zwinięte w trąbkę, ale nie w ścisły patyczek = około -4 do -2.



A o dziewiątej rano było już tak:



Idzie ocieplenie, na pewno zmiecie ten mizerny śnieg.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): anianiekurzak, Adasiowa, Pestka, olegowa

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 30 Gru 2017 10:49 #580077

  • Emalia112
  • Emalia112's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 9768
  • Otrzymane dziękuję: 14472
U mnie tez kiczowate lazurowe niebo. około ZERA.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Pestka

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 30 Gru 2017 11:48 #580085

  • anianiekurzak
  • anianiekurzak's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 639
  • Otrzymane dziękuję: 849
DSCF6172.jpg




DSCF6174.jpg



U mnie "wiosenny" grudniowy dzień, słonecznie
Goryczce się pomyliło i zamiast w maju kwitnie teraz już ze trzy tygodnie.
Obok jest bakopa wysiała się sama, miałam w ubiegłym roku na balkonie, kwitła w tym roku ta siewka całą jesień. Mrozek na początku grudnia przemroził kwiaty ale roślinka żyje.
Pozdrawiam serdecznie Ania.
Ostatnio zmieniany: 30 Gru 2017 12:23 przez anianiekurzak.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Jagoda254, Adasiowa, Łatka, Pestka

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 30 Gru 2017 13:02 #580093

  • Pestka
  • Pestka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1624
  • Otrzymane dziękuję: 8497
U mnie dzisiaj też słonecznie .Piękna pogoda +1 stopień na termometrze.Niebo bezchmurne. Czuć wiosną.Byłam na działce i jeden z moich pigwowców ma już pączki takie tuż tuż przed rozkwitnięciem .Jak przyjdą mrozy przemarzną jak nic i owoców nie zobaczę :jeez:
pozdrawiam Grażyna

Ogrodnictwo to ćwiczenie optymizmu.
Czasami jest triumfem nadziei nad doświadczeniem
(Marina Schinz)
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): anianiekurzak, Adasiowa, Łatka, Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 30 Gru 2017 13:27 #580097

  • Agusiak
  • Agusiak's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2828
  • Otrzymane dziękuję: 5500
Dziś w miarę ciepło, świeci piękne słoneczko, trochę wieje. Miałam iść wykopać z ogrodu chryzantemy ale podsumowuje to tak "żeby mi się tak chciało jak mi się nie chce"
Pozdrawiam
Aga
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 30 Gru 2017 16:09 #580118

  • Agusiak
  • Agusiak's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2828
  • Otrzymane dziękuję: 5500
O widzicie zapomniałam ! napisać że przyszły nasionka. Mąż stwierdził że mój zimowy letarg budzi się w momencie kiedy zaczyna rozmawiać się o warzywach i nasionkach :happy: . Odkąd nie jem mięsa mój organizm zwolnił obroty o 90% nic mi się nie chce a może to taki czas że ma mi się nie chcieć. Ostatnie badanie miałam wczoraj jeśli wyniki będą dobre to chikeny miejcie się na baczności bo mięsożerca powróci :happy: A jeszcze napisze wam jak przebiega sprawa skradzionych drzew w naszym lesie otóż złożyłyśmy zawiadomienie na policji i wczoraj zadzwoniła sprawczyni do mamy że chce się dogadać uznaliśmy w domu że chcemy by oddała nam ze swojego lasu drzewa o tym samym wymiarze. Najlepiej to bym żadnych nie wycinała bo osobiście wole sadzić jak ścinać ale realia nie pozostawiają złudzeń, musimy zacząć wycinkę bo będą nas okradać :cry3:

20171227_0949051.jpg
Pozdrawiam
Aga
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Jagoda254, Emalia112, Horti, Łatka, rozalia, pouder, olegowa

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 30 Gru 2017 17:52 #580130

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64799
Adam, odkąd przeszedł na dietę bezmięsną, przytył kilka kilogramów, nigdy nie należał do bardzo aktywnych osób, ale przynajmniej skończyły się kłopoty z nerkami. Mój organizm z kolei, na "diecie" wegetariańskiej od wielu lat, zawsze jest na najwyższych obrotach ... czasami nawet chciałabym, żeby zwolnił, ale, skubany - jest silny ;-)
To jak funkcjonujesz na tych 10% :supr3: ???

Ale przede wszystkim napisz, co zamówiłaś :hearts:
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Ostatnio zmieniany: 30 Gru 2017 17:55 przez Adasiowa.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Agusiak


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.817 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum