Forum Ogrodnicze Oaza

Wczoraj posadzone:Bella Rossa i kilka rządkow nn, którą sadzę od kilku lat, bo bardzo nam smakuje.

Ja również wysadziłem kilka dni temu swoje sadzeniaki odmiany Vitellotte oraz Mystery mix na działce. Te pierwsze pokazują czubeczki nad ziemią ale się nie przygladałem zbytnio.

Koło domu natomiast wysadziłem kilka sadzeniaków z różnych odmian, które wysłała mi ziemniaczana maniaczka, wraz z nasionkami ziemniaków.

Wysadziłen też dwa sadzeniaki otrzymane od hodowcy gigantów z UK ale to raczej na rozmnożenie niż rekordy, bo zbytnio się nie nastawiam na to.

Ziemniaki z nasion z pierwszego siewu w zasadzie mógłbym już wysadzać do gruntu ale czekam jeszcze ze względu na zimnych ogrodników. Natomiast ostatni wysiew będe musiał przepikować do wielodoniczek w osobne oczka, bo choć nie ma ich za wiele, to w małym pudełeczku sobie miejsce zabierają.

tadeo68 wrote: Rozsada fioletowych ziemniaków w ostatnich dniach sporo urosła, więc jutro wysadzę ją do gruntu. Z przodu palety są trzy sadzonki rodzynka brazylijskiego, reszta to fioletowe ziemniaki od Tadka.

U mnie dziś rozsady dostały po D, bo rano nie podlałem. Mam nadzieje, że p podlaniubodbiją.

Na razie rosną ładnie odmiana Lord .

Może trochę późno, ale postanowiłam poeksperymentować z uprawą ziemniaków w słomie.
Wczoraj nawieźliśmy obornik i przykryliśmy to kartonami.

Do końca maja można wysadzić, później to już ryzyko.

Będą kwitnąć .

W ubiegłą sobotę posadziłam 3 ( słownie: trzy ) małe bulwy, które dostałam od naszego Tadzika: dwie fioletowe i jedną Red Lady. Wszystkie te sadzeniaki miały już kiełki ( po naszemu: łęty ). Tadeo - dzięki wielkie - być poznanianką i nie uprawiać pyr ?!
Mamma, a może uchylisz rąbka tajemnicy i opiszesz taką uprawę w słomie ? Bardzo ciekawy pomysł

Ziemniaki w ten sposób będę uprawiać pierwszy raz, ale jeżeli nie będzie dobrych plonów to chyba ostatni.
Sporo pracy w przygotowanie uprawy i dużo lania wody.
Myślę, że szczegóły opiszę jak wyjdą pierwsze listki, żeby nie opisywać klapy.
A dodam jeszcze, że obok dla porównania prowadzę także uprawę tradycyjną.
Obie będą miały takie same warunki i eksperyment będzie bardziej miarodajny.
Wczoraj skończyliśmy i wszystko "wystartowało"

Moja pierwsza fioletowa pyra z sadzeniaka od Tadzika;

Mocno obsypać ziemią

Już za chwileczkę .

Leszku
co znaczy "już za chwileczkę"?
W tym roku po raz pierwszy posadziłam ziemniaczki i nie bardzo wiem, kiedy zacząć się do nich dobierać.
Moja wielkotowarowa uprawa:

Może ja wyjaśnię, jak zaczynają kwitnąć to zbliża się czas tzw. podbierania( tak się u mnie robiło) palec z boku w redlinę i szuka się co większych młodych pyr, można wyrwać krzak ale moim zdaniem szkoda(większość będzie jeszcze bardzo małych)Od posadzenia do pierwszych zbiorów młodych ziemniaków upływa średnio 60-65 dni.

Dodam tylko, że to Lilly od Ciebie Tadziu kwitnie . W dwóch workach. Zostawiłam po kilka ziemniaczków. Gala i Red Lady niedługo też zaczną .

Bardzo ładnie wyglądają w tych workach, jeśli apetyt na młode ziemniaki będzie duży to po około tygodniu od zakwitnięcia można spróbować podebrać, myślę że można spróbować od góry na "macanta" . Nie uprawiałem nigdy w workach ale myślę że przy podlewaniu powinny być wcześniej niż w gruncie gdzie muszą sobie raczej radzić bez podlewania.A tak na marginesie to uważam że kwiaty ziemniaka są całkiem dekoracyjne.

Nie jesteś odosobniony w swoim przekonaniu. Przecież na początku ziemniaki były uprawiane jako rośliny ozdobne. Podobno w Watykanie wielu dostojników ozdabiało ich kwiatami swoje stroje.