Forum Ogrodnicze Oaza

Nie wiedziałem, że ktoś jeszcze para się uprawą ziemniaków z nasion w tym wątku. Super.

Tak jak wspomniałem, ziemniaki z nasion to raczej liche rośliny. Ja zawsze sieje grupowo odmianami i jak roślinki są już wysokości ok 4-5cm, pikuje do osobnych ale małych pojemników, by przesadzaniesobie wykonać jeszcze z dwa razy, przesadzając je troszkę poniżej niż były wcześniej. Poźniej już przesadzamy je na miejsce docelowe, w momencie gdy minie ryzyko przymrozkó.

A to już ziemniaczki z nasion.

Dawno nic nowego w wątku o ziemniakach więc znowu coś dodam. Ostatnio otrzymałem zapytanie odnośnie ziemniaków odmiany Mila czy są dostępne, o ile mi wiadomo odmiana ta została wycofana około 20 lat temu. Ciekawostką jest to że ziemniaki te można znaleźć w ofercie na znanym portalu. Nie przeczę że osoba oferująca wyraźnie opisała że zostały one dawno wycofane i że uprawia je ekologicznie. Nie mówię że faktycznie tak jest ale z doświadczenia wiem że po tylu latach sadzenia ziemniaki "wyradzają się" kumulując np. w sadzeniakach zarazę ziemniaczaną. Do ofert sprzedaży ziemniaków znanych przed laty należy podchodzić z ostrożnością.

Moje Shwarze Peter po przerzedzeniu.

Co prawda nie uprawiam ziemniaków, ale jestem ich zagorzałą wielbicielką i mogę jeść je codziennie w każdej postaci. Poprzednio opisywałam odmianę Lily i Red Lady, dzisiaj przyszła kolej na następne.

Gwiazda, Satina, Gala

GWIAZDA:
- cienka skórka
- miąższ sypki
- smak wyraźnie ziemniaczany
- zastosowanie: tradycyjne, z dodatkiem sosu lub tłuszczu ze smażenia mięsa, także ugotowane w mundurkach są wspaniałe

I jeszcze trzy:

Queen Anna, Wineta, Ditha

QUEEN ANNA
- to typowa odmiana przeznaczona do sporządzania klusek, knedli, kopytek, zapiekanek - ma wilgotny, kleisty i zwięzły miąższ, dlatego ciasto z jej dodatkiem będzie elastyczne i dobrze lepiące się
- po ugotowaniu miąższ jest wodnity, więc moim skromnym zdaniem bardziej nadaje się na w/w potrawy niż jako samodzielne danie

DITHA
- podłużna, smukła bulwa o cienkiej, delikatnej i gładkiej skórce
- miąższ żółty, mączysty
- intensywny, ziemniaczany zapach
- rewelacyjny smak prawdziwego ziemniaka, przypomina odmianę Lily
- skórka po ugotowaniu zwięzła, lekko skórzasta
- idealna na frytki, placki ziemniaczane i dodatek do obiadu

WINETA
- cienka, chropowata skórka
- szybko gotuje się
- miąższ kleisty, zwarty, nie rozsypujący się
- smak neutralny
- może nadawać się do wszelkiego typu klusek i zapiekanek po wcześniejszym ugotowaniu al dente;

No i wspólnymi siłami udało się. Nieskromnie powiem "jam to uczynił" , czyli dostarczyłem przedstawione pyry Ani do degustacji i opisu. Oczywiście podziękowania należą się Ani za trud włożony w przygotowanie opisu oraz "ryzyko" degustacji

Aniu szacun!
Ja rozróżniam żółte i białe i za nic do tej pory nie wiem które wolę.Ot są dla mnie smaczne lub nie.Zdrowe lub tzw.zardzewiałe gdzie pół trzeba wyrzucić lub całego.Taki znawca ze mnie.

Lucysia te jak nazywasz zardzewiałe to są właśnie bulwy porażone różnymi chorobami, w tym również zarazą ziemniaczaną

Tadzik, przepraszam, że nie wspomniałam o Tobie w poście, ale wydawało mi się, że to "oczywista oczywistość", że to dzięki Tobie my wszyscy mamy okazję poznawać ziemniaki od A do Z
Ryzyko ???? Toż to sama apetyczna przyjemność.

Ha, a ja dodatkowo mam niecodzienną okazję próbowania każdej z odmian - my naprawdę nie wiemy, co kupujemy w sklepach

Nie ma najmniejszego problemu że nie wspomniałaś o mnie. Napisałem że pyry ode
mnie co by była jasność że degustujesz wiadomego pochodzenia a nie rynkowe czy nie daj boże marketowe

Wiesz, pisząc o tych pyrach jestem święcie przekonana, że wszyscy wiedzą, od kogo pochodzą
Wrzuciłam linki ze zdjęciami do wątku sprzedażowego.

Wtrącę swoje trzy grosze
Moim zdaniem ziemniaki które są po gotowaniu wodniste nie nadają się na kluski,bo trzeba wtedy dużo mąki dodawać i wychodzą guminklejzy
Ja najbardziej polecam Vinetę,którą uprawiam od lat.Nadaję się do wszystkiego

Vineta jest odmiana typu A/B smaczna ale nie polecam na gleby ciężkie, trudno się wtedy uprawia.

Wzeszły fioletowe pyrki od Tadzia , wysiane z nasion. Są bardzo delikatne, dziś poszły na parapet na światło, jak będzie je lepiej widać strzelę fotkę.

Dorotuś - gratulacje
Czekam z niecierpliwością na zdjęcia ....
Bardzo się cieszę !

Gratulacje dla hodowcy ,a mnie cieszy że wzeszły w końcu po raz pierwszy pozyskiwałem nasiona z ziemniaka. Ale co tam widocznie mam i zamiast sadzić sadzeniaki to mi się zachciało nasion pyry.

Ja miałem/mam odmiany: Lord, Bellarosa, Winieta, Gustaw. Ostatniej odmiany nie polecam, miała być to alternatywa dla Irgi, ale bardzo szybko ciemnieje po ugotowaniu.

Lord u mnie się trochę wyrodził, po deszczowym ubiegłym roku trochę ciemnieje po ugotowaniu , w poprzednich latach zachowywał żółtą barwę, a po zostawieniu na kolejny dzień barwa stawała się jeszcze bardziej intensywna.

Bellarosa generalnie jak Lord tylko trwalej zachowuje barwę po ugotowaniu, i ma czerwoną skórkę.

Winieta to ziemniak lekko kremowy i lekko się rozsypuje po ugotowaniu.

W tym roku u mnie będzie Winieta i Bellarosa.

Od kilku lat kupuję od brata kolegi z pracy który ma gospodarstwo pod Tuszynem Winiete. Dobry ziemniak, kluski czy placki wychodzą doskonałe