Forum Ogrodnicze Oaza

Wchodząc na to forum nawet nie wiedziałam, że są jakieś Straganiki.
Po prostu chciałam w nim uczestniczyć, czytać, oglądać, uczyć się i dać też coś od siebie.
W pierwszym sezonie odkryłam Straganik Kwiatowy.
Nazamawiałam trochę dużo, chyba ze 30 odmian, ale też wiedziałam, że wyślę coś od siebie.
No i jak nazbierałam, to okazało się, że musiałam spakować w karton, bo nie robią takich dużych kopert
W drugim sezonie odkryłam straganiki warzywne.
Nie miałam pomidorów na wymianę, ale za to miałam inne warzywa, które też wysłałam,
bo bym się głupio czuła, że tylko biorę. Dałam co tylko mogłam .
W ostatnim sezonie oczywiście zebrałam nasiona z tego co się dało, kwiaty, pomidory, warzywa...
I oczywiście wysłałam co miałam.
Nie wyobrażam sobie, że mogłabym wysłać pustą kopertę z kopertą zwrotną.
Bo nawet jeśli nikt nic nie ma, to niech kupi w sklepie co potrzebuje.
Często jest tak, że w producenckich paczuszkach jest o wiele więcej nasion niż potrzebujemy.
Tym też można się podzielić

A ja zawsze jeszcze dzielę się z sąsiadem tym co dostałam ze straganików

Proszę Was nie popadajmy w skrajności i nie wzbudzajmy poczucia winy u tych,
którzy nic nie wysłali na straganik, a skorzystali z wymiany, bo chyba nie
o to chodzi. Ktoś może zaczyna dopiero przygodę z uprawą, ktoś nie miał co
wysłać itd. Większość na pewno ma dobre intencje, a że zdarzają się tacy,
o których pisała Ania, to zawsze tacy się znajdą i wszędzie. Cieszmy się tym
że możemy podzielić się z innymi i nawet jak jednej osobie na dziesięć
sprawimy tym radość, to już jest coś. Nie grymaśmy też jak z otrzymanych
nasion coś nie wyjdzie, bo i tak może być, bo nikt nie wysyła nasion dla
zysków, tylko po to żeby innym sprawić radość.

Bardzo ładnie Andrzeju napisałeś. No to jest własnie istota tych straganików, nie wymiana, a dzielenie się tym czego mamy więcej. Gdy przyszłam tu na forum to papryki ostrej prawie nikt tu nie uprawiał. A ja miałam tyle nasion których żal mi było do kosza wyrzucić.Tyle było odmian których nie dałam rady uprawiać. W tej chwili jest taka sytuacja, że nie mamy problemu ze zdobyciem, żadnych nasion. Nie jest nam straszna uprawa żadnych odmian, nawet tych najbardziej wymagających. ale jest to pasja, chęć i praca bardzo wielu osób. I radość, ze zjedzenie ostatniego pomidora to nie koniec, nawet jeżeli nie mamy miejsca, czasu, sił, by go w przyszłym roku posadzić. Zawsze znajdzie się ktoś kto to za nas zrobi. A zrobi to z radością. I ta nadzieja... " Nie ,nie dam rady w tym roku posadzić tej odmiany,ale za rok na pewno posadzę, przecież nasiona będą"

Dzisiaj koperty z nasionami powędrowały do :

- Roza333
- Campanula
- Hakul
- Majka123

Mam nadzieję, że w poniedziałek, najpóźniej we wtorek przesyłka dotrze do Was. Wypatrujcie listonoszy

Aniu ale Ty jesteś niesamowicie szybka
Po twojej wiadomości pewnie już od poniedziałku będę zaglądać za listonoszem.

Do Ani Adasiowej . Wracam z pracy ,a tu taka niespodzianka. Bardzo dziękuję za nasionka. Jestem zaskoczona ich ilością. Już opracowuję w myślach plan nasadzeń, bo na pewno wszystkie przetestuje. Na szczęście oprócz działki ogrodowej mam ciocię na wsi z ekologicznym terenem. Obiecuję, że będę informować o wynikach uprawy. Na forum jestem od niedawna, ale od kilku lat korzystam z Waszych doświadczeń . Straganik już zamknięty, ale mam jeszcze dużo nasion, które mogę przesłać . Jeszcze raz dziękuję za tak wspaniały pomysł i ogrom włożonej bezinteresownej pracy.

Do mnie również dotarły dzisiaj wspaniałe przesyłki, za które jestem bardzo wdzięczna:

-od Stasuni koperta zwrotna wraz z pięknymi nasionami fasolki tycznej o kolorowych strączkach ( osobny buziak za energetyczne wsparcie )
- od Beatki Whitedame z absolutnie rewelacyjnymi nasionami nowych krzyżówek Ani Kozuli: K/18, K/41 F5 oraz Kx24a F3 ( wg nowej nomenklatury K/201 ) i pomidorowymi nowinkami : Teton de Venus, kremowy Jazon, Da costa's Portuguese, Inzir Rozovyj .

Agusi ( Aga ) za niezwykle wzruszającą niespodziankę i Marzence za moje ulubione kwiaty ( skąd wiedziałaś ?) - składam szczególnie serdeczne i bardzo "siostrzane" podziękowania ; piszę dopiero teraz, ponieważ musiałam ochłonąć z radości.

Jesteście niesamowitymi ludźmi. Dziękuję za wszystko.

Jutro w Lidlu będą pomidory pomidory Adora UWAGA: cena za 1 kg 33,30 zł. Będą pakowane po 300 g więc jak trafię na nie to na pewno kupię. Poczytałam, że są bardzo dobre słodko/kwaskowe i długo się przechowują.
Jak sprawdzą się w uprawie to będą nasiona na TARG 2019r.

Elżuniu , spójrz, poproszę na tę stronę - czy mi się wydaje, czy ten mój Sweet Marmande jest zaskakująco podobny do Adory ? Zważywszy na to, że został stworzony przy współudziale tej samej firmy i należy do "rodziny" Marmande ? Faktem jest, że Adora ma inny kształt i inny odcień brązu/zieleni, ale myślę, że podczas dojrzewania zacznie delikatnie się czerwienić - tak, jak Sweet Marmande.
Jeśli zdecydujesz się na zakup pomidorka po tak .... masakrycznej cenie, to wybieraj te z gładką skórką, bez zmarszczeń przy szypułce.

www.fruitnet.com/eurofruit/article/17693...mato-alliance-formed

Pomidor Adora jest kandydatem do tegorocznej nagrody Fruit Logistica 2018 Innovation Award
www.warzywapolowe.pl/innowacje-fruit-logistica-2018/

główny atut to dłuuugie przechowywanie

Z drżeniem ręki kupiłem tego pomidora. Smak lekko kwaskowaty, miąższ przy skórce trochę twardy, co może świadczyć o zdolności do długiego przechowywania. Nasiona mogę wydłubać.

Te sklepowe pomidory będą inaczej smakowały z własnego wysiewu i inaczej będą się przechowywać, tu producent wszystko kontroluje ale nie ma prawdziwego słońca które nadaje smaku pomidorom

Jarku, z drżeniem serca poproszę o wydłubanie nasionek, jeśli uznasz go za godnego uprawy.
Z kupionego Sweet Marmande pozyskałam nasiona, już wysuszone czekają na kolejną AWN.

Agusiu, masz rację - więc tym bardziej jestem ciekawa, jaki smak i inne cechy będą miały pomidory uprawiane w naszym klimacie ( bez "udoskonaleń" ) z pobranych nasion. Właściwie można by pokusić się o taki test już w tym sezonie.

Znalazłam zdjęcie Chocolate Stripes, polecanego w innym wątku.

Piękny

Długo się przechowują pomidory Lianne F 1 i pomidor Bayonne F1.Są to pomidory plenne. duże do 500 g
twarde ,słodkie.W minionym roku lepiej rosły w gruncie ,natomiast gorzej w szklarni , w szklarni była za wysoka temperatura i gorzej się zapylały.

Aniu chocolate ...jest jedym z moich ulubionych pomidorów moja mama zawsze pyta czy go posieję, czy dojrzał a jak już pokażę krzak to jest obskubany jak niedzielny kurak

Chocoalte Stripes nawet jak jest mniej dojrzały to nadal zachwyca wyglądem i smakiem: