Forum Ogrodnicze Oaza

Witajcie pod Krakowem przyjemnie. Świeci słoneczko, a czasem chowa się za chmurki, jest przyjemny wiaterek. Dziś kawke pije w takim towarzystwie,




A fkoksy gwiaździste jakoś mało gwiazdkowe niektóre.


Nowy kolor cynii, a i niespodzianka ma jeszcze dwie odnogi. Ciekawe czy kwiaty też będą pomarańczowe.Dziś będzie pracowicie jak tylko dzieci wrócą. Maja krótko to na razie w pole nie idę, bo nic nie dziubnę i już trzeba będzie iść po córę. Miłego dnia
Miłego dnia

Od wczesnego rana świeci słońce,wieje leciutki,przyjemny wiaterek.Temp.22 w cieniu.
Warzywa zdrowo rosną,w dyniach,ogórkach jak w buszu.







Kwiatki pięknie kwitną,jest bardzo kolorowo






Zwierzaki rozleniwione odpoczywają w cieniu






Zyczę miłego dnia

Pestka wrote:
Kwitną centraktusy

Co to za kwiat? Nie mogę znależć o nim informacji. Bardzo podobny do ostrogowca, którego mam, to to samo?

Nimfo, Marysiu, Aniu - jak fajnie widzieć Wasze psinki z rana

Ponieważ jest to chyba najbardziej "uczęszczany" wątek, pozwolę sobie zacytować propozycję Dali z innego miejsca, dotyczącą spotkania we wrocławskim ogrodzie botanicznym:
dala wrote:
Kilka osób zgłosiło akces, ale wątek zatytułowany jest: zlot 2018, co bardzo mylące.
Może ktoś jeszcze się przyłączy?
Do rzeczy: jest "muliście", niebo wyblakło, choć słonko lekko się przebija przez cienki welon pierzastych chmur. Ciepło - nie jestem w stanie podać temperatury, póki nie ostygnie wschodnia ściana (te "dane w słońcu" mówią tylko, jak silną ekspozycję zafundowaliście termometrowi). Ciśnienie leci. Poważnie zaspaliśmy, wszyscy, z psami włącznie .
Dla Ani Adasiowej - pierwszy słonecznik. Nie ode mnie właściwie. Zasiały go w tarasowej donicy dokarmiane sikorki.



Zapach na dziś: lilia OT, prawdopodobnie Palazzo. Nie do końca prawidłowo wybarwiona, ale to "późne dziecko" sadzone końcem kwietnia z wybitym pędem. Pachnie, jak trzeba.

Kolejny upalny dzień. Obowiązkowe podlewanie wczesnym rankiem. W ogrodzie w miarę wszystko rośnie.

Nimfo to jest ten sam kwiat

A u mnie dzisiaj przepiękny dzień!I nie dlatego,że słoneczny...I nie dlatego,że mniej upalny...I nie dlatego,że popadało...(bo nie popadało).Rano postanowiłam,że przed wyjazdem podleję chociaż ogórki.Spryskałam się sprejem przeciw komarom,twarz,szyję i uszy wysmarowałam.I wyszłam z całą odwagą,jaka mi została po dwóch tygodniach walki z komarzyskami.I dopiero po dłuższej chwili zauważyłam,że nie ma wokół mnie chmury owadów!Zniknęły!Eee tam,to nic że jeszcze jeden dziabnął mnie w nogę,a drugi pod łokciem...Plaga zniknęła.Podobno pryskali (tylko czym?).Chce się żyć!




Taka piękność zakwitła mi ostatnio.Może ktoś wie co to za odmiana ( bo ja niestety nie wiem).
Pozdrawiam pozytywnie...

Rouge Cardinal? Popatrz na zdjęcia w sieci, lepiej zawsze porównać oryginał ze zdjęciem, niż dwa obrazki (w tym jeden obrobiony w programie graficznym )
Co do komarów - podobno nasz prezydent zakazał pryskania.
Miasto nie kosi również trawników, przynajmniej tych dużych - do tej decyzji mam tak zwany stosunek ambiwalentny.
Z jednej strony - sięgające obecnie dobrze nad kolana trawa przed moim domem jest na pewno dobrym schronieniem dla wszelkich żywiołków, od jeży po pasikoniki. Z drugiej - wśród wspomnianych istot są i niezbyt mi miłe, jako to mnóstwo kleszczy... a stratowana przez ludzi, psy i kogo tam jeszcze "miejska łąka" robi wrażenie dość żałosne.

Żeby nie zrzędzić - coś ładnego. Tarasowa Nubia

Rouge Cardinal.Masz rację.Dzięki bardzo.

Ciepły dzień i zapowiada się ciepła noc, bo ok. 21 było 24 stopnie.




hortensje krzaczaste kwitną



hortensje ogrodowe szykują się do kwitnięcia



pelargonie



ostróżki sięgają już chyba 2 metrów

Łatka wrote:
Taka decyzja ma swoje uzasadnienie. Niecięta trawa łatwiej może przetrwać suszę. Nie wiem jak we Wrocławiu, ale u mnie jest regularna susza. Na jutro zapowiadają burze. Oby prognoza się sprawdziła.

Aniu od sznurków! Mam nadzieję, że nie masz nic przeciwko temu by Cię tak nazywać (spodobało mi się). Czy na zdjęciu to jest berneńczyk? Umaszczenie podobne, ale po samym pysku z tej perspektywy trudno poznać.

Zabawne Ania od sznurków. Ale nie mam nic przeciwko. W sumie to na internecie pod takim psełdoninem jestem. Mąż zawsze mi mówi bawisz się tymi sznurkami, ja podłapałam i tak powstała moja nazwa stronki, bloga i nick:-)
Tak to berneńczyk. W sumie pełna nazwa to berneński pies pasterski. Idealny dla dzieci.

Wszystkim Uczennicom i Uczniom życzę bardzo udanych, radosnych i bezpiecznych wakacji - odpoczywajcie Kochani i korzystajcie z "wolności"
Dorosłych proszę o przekazanie życzeń swojej Młodzieży

Zapowiada się upalny dzień. Mam nadzieję na trochę deszczu, niekoniecznie z burzą Za chwilę trzeba iść do ogrodu, bo jeszcze jest trochę cienia. Moja poranna kawa i przegląd Forum, zawsze w miłym towarzystwie


Miłego i spokojnego dnia
Po obchodzie ogrodu, jeden wniosek: duszno, oj duszno

U nas 23*, ale niebo całkiem zachmurzone i po raz nie wiadomo już, który, zapowiadają popołudniowe burze. Ne powiem, byłabym wdzięczna za takie automatyczne podlewanie...
Wygląda na to, że z wakacji znacznie bardziej cieszę się ja, niż moja latorośl, więc serdecznie dziękuję, Aniu, za życzenia

Kolejny piękny dzień. Warzywnik kipi. Ale jednak jak bym mogła, zabrałabym Was tutaj. Nad rzeką jest inny świat. Kogo tu nie słychać i widać. Dzięcioł, kukułki, żaby, przypływają łabędzie i kaczki. Bobry! Dzisiaj dwa żurawie śmignęły mi nad głową. Pięknie.
Warzywnik

Rzeka Gwda

O godz.5 00 termometr wskazywał 17,5*C>Poranek w pełni słoneczny,ogródek podlany,oprócz czosnku i cebuli.Pszczółkom i trzmielom nic nie przeszkadza w pracy.Brzoskwinia popodpierana,bo gałęzie sięgają już ziemi co grozi wyłamaniem konarów.Spokojnego dnia.