Forum Ogrodnicze Oaza

Sezon pomidorowy w pełni, najwyższa więc pora otworzyć kolejną odsłonę wątku poświęconego opisom i ocenie uprawianych przez nas odmian pomidorów. Zapraszam do umieszczania opisów jak dane odmiany pomidorów rosną w Waszych warunkach, ich zalet i wad, a zwłaszcza smaku.

Poprzednie części wątku można znaleźć tutaj:
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/5...aszej-uprawie#548451
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/5...uprawie?limitstart=0

Dzięki Beatko za wątek. Co prawda sezon się dopiero rozpoczyna, ale już mozna niektóre odmiany ocenić.U mnie taka najwcześniejszą odmiana była Anna Rusin i !00 Pudów w tunelu.
100 Pudów siałam 10 marca, a pierwsze owoce jadłam 26 czerwca. Najwięcej dojrzałych owoców było ok 10 lipca. Teraz oczywiście sa, ale mniej i drobniejsze.





Krzak rośnie bardzo duży, raczej zdrowy, złapał u mnie jak wszystkie zresztą brunatną plamistość i szarą pleśń , nie obeszło się bez Topsinu,i raz pryskałam Curzate.
Smak? Ciężko mi jest ocenić, bo w tym terminie dojrzewania wszystkie są pyszne. W sierpniu to chyba bym nie była tak wyrozumiała. Ale zostaje u mnie za wczesność, plenność i w sumie zdrowotność mimo, że zalany w gruncie stracił pierwsze dwa grona, teraz w gruncie zaczyna dojrzewać trzecie grono, duze wyrośnięte, ale spóźnione.


Teraz te krzaki w tunelu wyglądają jakby to był wrzesień, ale trochę pomidorów było.

Pomidory 2019 : zbiór opóźniony co najmniej o tydzień , dużo związków opadło , bardzo dużo owoców zniekształconych . Pomidory RAF 100% owoców zniekształconych . A poza tym jest w porządku . Dla ogrodnika wystarczy i dla tych co
zrywając nie pytają się właściciela .

Nie jestem doświadczonym pomidoromaniakiem ,ale co roku (3 z rzędu po długiej przerwie) bardziej się w to zagłębiam.Mój pierwszy sezon z tunelem i widzę,że te same pomidory w tunelu lepiej rosną,mają zdrowsze liście niż w gruncie,większe owoce.Jestem zadowolona z Bawolego Serca,który mimo SZW pięknie owocuje .Pomidory duże,ale nie ogromne.Może dlatego,że nie daję żadnych nawozów prócz tego przy sadzeniu i PW.I tak kłopot jest z łamiącymi się gronami.W tunelu doliczyłam się 11 krzaków na 44 posadzone.Jest najwyższy,na ostatnich gronach kwitnie,ponad tydzień temu najwyższe ogłowiłam.Legendy o jego wrażliwości trzeba sprawdzić na własnej skórze,bo każdy ma inne warunki.Mój ogród ma słońce południowe i zachodnie,a folia od zachodu osłonięta jest ogromną dziką różą.Wszystkie pomidory w tunelu są posadzone za gęsto.Pojawiła mi się szara pleśń na pomidorze Harzfreuer F1 i pojedyńczych kwiatach innych pomidorów jakiś miesiąc temu.Po jednorazowym oprysku topsinem spokój.W tunelu i w gruncie miałam najczęściej na drugim gronie objawy SZW.Wypadkowa wielu czynników,czyli zaburzenia w nawodnieniu,upały i ciężka gliniasta gleba.



SZW nie wystąpiła prawie na Betaluxie w gruncie,tylko jeden owoc miał plamkę.Przy upałach zauważyłam zaschnięte kwiaty w kilku gronach różnych pomidorów. Koktajlówki pięknie owocują,dzisiaj zamierzam zrobić w marynacie.
Co ciekawe,w donicach mam 2 krzaki Marmande,codziennie podlewam,żadnych chorób na razie,zdrowe liście i owoce.Jest zacieniony od zachodu berberysem.Wygląda na to,że pomidor potrzebuje ciepła i rozproszonego światła,myślę w kolejnym sezonie o zacienieniu nad pomidorami w gruncie.

Ten sezon rozpoczął się dla mnie szybszymi zbiorami o 3 tygodnie dzięki temu,że mam różne odmiany.Ciekawe jak długo potrwa.Już jestem zadowolona,bo robię przetwory na zimę i jemy na bieżąco,a w zeszłym roku dopiero były koktajlowe.Wielkoowocowe potrzebują więcej czasu by dojrzeć.
Sezon trwa

Drugim pomidorem który zwraca w tym sezonie moją uwagę to Scatalone.Pomidor zdrowy , silnie rosnący przeznaczony przede wszystkim do gruntu.W tunelu ma już ok 3 m i tak sobie owocuje, w gruncie 1,8 m i po cztery, piec sporych gron . Jst to sport San Marzano i ma wiele jego cech:, zdrowotność, plenność. Owoce są dwukrotnie większe od San marzano, ale tak samo bez galaretki puste w środku, nadające się do suszenia i na sosy.

bardzo dobry jest do sałatek, mało galaretki i długo trzyma świeżość. do pracy idealny.

Witajcie, Grub`s Mystery Green, który na zawsze zastąpił u mnie Malchitową Szkatułkę rośnie sobie w folii.
Jest pomidorkiem wczesnym więc jemy go już jakiś czas.

Niektóre grona ma w tym roku szczątkowe a winię za to te pierońskie upały, gdy pod folią na termometrze brakowało skali.
Złapał też ZZ, szczególnie na 1 z 5 krzaków. Ale tak już jest, ze jeśli tylko ZZ zawita to najpierw siada na te z ziemniaczanymi liśćmi.
Zrobiłam oprysk i nie widać żeby choroba postępowała.
Niemniej stracone liście trzeba czymś zastąpić, bo nie należę do tych, którzy golą pomidory jak palmy. Pozwalam więc rosnąć wilkom a potem je ogławiam.

Bardzo ładnie zapowiada się też Ivan Kupala. Temu upały zupełnie nie zaszkodziły.
Miałam tylko 2 oryginalne nasionka od kolegi ale niczego nie zmarnowałam, teraz tylko spróbować jak smakuje.
Mam nadzieję, że nie będzie miał pustych przestrzeni w pierwszych gronach.

Coustralee i Ispolin uprawiałam chyba trzy lata temu w tunelu. W tym roku mam je w gruncie i jestem bardzo zadowolona.

Coustralee - krzak mocny, zdrowy, zawiązał pięć gron i go ogłowiłam. W niższych gronach po 4-5 dużych, bardzo dobrych pomidorów.

Tu czwarte i piąte grono


to owoce z wcześniejszych zbiorów

Przepadam za zielonymi pomidorami, no ale nie mam do nich ręki.Malachitową to jadłam tylko zwykle z pierwszego grona, potem szły do gara, bo zwykle nie zdążyłam na czas. Chciałam wymienić ja własnie na Grub`s Mystery Green i delikatnie mówiąc porażka. Mialam trzy sadzonki. Jedną posadziłam w gruncie, tydzień potem została zalana deszczem. Jako jedyny krzak z tej partii sadzonek praktycznie się nie pozbierał. Dwa posadziłam w tunelu. Upały i szara pleśń pozbawiła ja kwiatów i z obu krzaków miałam 6 owoców. Faktycznie pyszne, faktycznie nie ciapowate, ale muszę sie tego pomidora nauczyć. W tym roku klapa. zbieram informacje gdzie się tylko da, bo w sierpniu mam duzo okazji by zaserwować trójkolorowe sałatki. Tak ze zebralam nasiona, w przyszłym roku spróbuje znowu, ale lepiej zabezpieczę przed szara pleśnią, bo jest na nią wrażliwa.

Jeśli nie upierasz się że muszą to być duże zielone pomidory, to spróbuj Grin Agate. Krzak niewysoki, ok 70-80 cm, owoce większe od piłeczki go golfa, nie ciapcieje, może długo powisieć na krzaku. Miałam go w ubiegłym sezonie, rósł na żywioł, regulowałam tylko żeby się nie zagęścił za bardzo i liście zasłaniające owoce.

Mnie Malachitowa w tym sezonie pozytywnie zaskakuje. Nawet mocno dojrzała nie robi się się tak ciapowata jak w poprzednich sezonach. To chyba kwestia tegorocznej pogody.
Whitedame! A w czym dla Ciebie Grub`s Mystery Green jest lepsza od Malachitowej?

Jak u mnie się sprawują?
Plony takie, że przecierów nie będzie, ale najemy się, że hoho. Dopiero zaczynają dojrzewać (pierwsze koktajlówki). W tym roku pomidory, które do tej pory próbowałam - chcolate stripes, or pera d'abruzzo, anna russian, sława nadrenii - czuć, że brakuje im słońca, choć są pyszne, wszystkie mają skórę twardą "jak na byku".

Betula
Smak i konsystencja podobna. Różni je plenność. U mnie to z Malachitowej zbieram zazwyczaj 2-5 owoców z krzaka.

A to moje dzisiejsze zbiory, pierwsze większe. Sporo tu Kozulek, Favów własnych N/Nów, z ustalonych tylko Glacier i Grub`s Mystery Green.

Ładne plony. Ja też dzisiaj zebrałam pierwszą dużą partię i przerobiłam na przecier.
Większa plenność to niewątpliwa zaleta Grub`s Mystery Green, bo Malachitowa do plennych nie należy. A jak z terminem dojrzewania? Malachitową sadzę głównie dlatego, ze jest bardzo wczesna.

Mają bardzo podobny termin dojrzewania.
U kolegi, który sadził pomidory w kwietniu zbierał już w czerwcu.
A ja wstyd się przyznać pierwszy tunel sadziłam końcem maja, więc zbiory zaczęłam od połowy lipca.

Ja miałam odmianę Aunt Ruby's German Green. Jest późniejsza od Malachtowej.

Jak szkoda, że Malachitowa w tym roku została przypalona przez słońce. jak dla mnie to najlepszy zielony pomidor, chociaż faktycznie plenna nie jest. U mnie w tym roku smakowo zaskoczyły: Shapka .... i Oranżewoje serdce. Paw i Budenowka w ogóle nie mają nasion - pewnie mają tylko ja nie widzę nawet w okularach. Zagadka prirody - nędzna - nawet jeden owoc jeszcze nie dojrzał a krzak ma się ku końcowi. Zdecydowanie lepsze plony mam na gruncjie ( pod daszkiem ). Powoli zaczynają dojrzewać może trochę przecieru będzie. W przyszłym roku na pewno pozostaje Hybrida śliwkowy od Ani.
Mam pytanie, czy megagronek ma czerwony kolor?. Wydaje mi się, że na zdjęciach był czerwony. U mnie trzy krzaki ( nasionka z forum) są żółte, ale też bardzo smaczne.

To ja sadzilam w tym roku jeszcze inny zielony pomidor JR_7 efkę mam zapisana w tunelu tak ze teraz nie podam. Dużo późniejsza od Grub`s Mystery Green i Malachitowej, bardzo plenny zdrowy, tak samo pyszny,, ale ale.....




... no własnie, pęka. Być moze ze to wina tegorocznej suszy, ale na gruncia miał mnóstwo owoców popękanych. w tunelu było lepiej, ale owoce mniejsze.