Forum Ogrodnicze Oaza

Miragoral wrote:
Przeliczyłem nasiona ze swojego i wyszło mi 120 sztuk.

Ja zbierałam nasiona Iwa i długo trzymałam na krzaku, aż dobrze zżółknie. Okazało się mało nasion, a taki ładny ogór był. Muszę jeszcze kilka zostawić na nasiona,ale już marne są. Za tydzień nic nie zebrane, coraz gorsze maławe i krzywe.

Trzy ostatnie nasienniki SL

Po sporej nieobecności w ogrodzie zerwałam 10 l wiadro. Wczoraj była burza, więc mocno w piasku, ale są.

Alicja zdaje się pokazał się niedobór potasu na ogórkach, ale sam fakt, że udało się dociągnąć ogórki do września

Te ogórki to jeszcze majówki. Sama jestem zdziwiona, że cokolwiek jeszcze znalazłam.

Kraki i Zuzanna szkoda mi było likwidować zagon jak jeszcze plonuje A właściwie dorasta.

Po przerobieniu.

Ogóreczki u mnie kończą się .Jest jeszcze trochę malutkich ale chyba już nie urosną.
Ogórki Cezar z majowej rozsady.



Mam jeszcze na sznurkach sałatkowe Tessa ,ale czekam aż jeszcze podrosną .
Pozdrawiam Teresa

Ostatnie ogórki SL,Japanese i Chinese Long zostały dzisiaj zerwane,z przeznaczeniem na nasiona.

Ja dziś, podczas likwidacji reszty ogórków, natknąłem się niespodziewanie na dwa egzemplarze Krak F-2. Zwiększy się więc niechcący pula nasion Lecha



]

Dziś został usunięty ostatni rząd ogórków. Poprzednie dwa zlikwidowane 22 sierpnia.

Z żalem podziękowałam moim majowym Krakom i Cezarom za ich piękny plon.Zebrałam wszystko co miało wielkość przynajmniej małego palca, a i tak zostało dużo zawiązków i kwiatów.Jednak przy coraz zimniejszych nocach, prognozowanych opadach deszczu i konieczności posiania poplonu nie było wyjścia. Chronione wyłącznie "kosmetykami" Miecia.




Na pocieszenie zostały mi jeszcze SL z nasion od Miecia siane końcem czerwca.Ponieważ są to tylko 2 rośliny pozwoliłam im rosnąć jak chcą (w pionie oczywiście) i chyba bardziej im się to podoba bo wydały już sporo owoców ,nadal obficie kwitną kwiatami żeńskimi i mają dużo zawiązków.

U mnie też SL od Miecia nadal plonuje, zbieram co 2- 3 dni po 2 solidne ogórki. Mam tylko jedną roślinkę , pnie się pięknie po siatce i ma sporo zawiązków. Mam też dwa nasienniki, z jednego już nasiona wybrane, drugi czeka w kolejce. Nasion sporo

Na razie SL w dalszym ciągu rośnie i owocuje. Wczoraj otworzyłem nasiennika, myślałem, że zbiorę przynajmniej ze 150 sztuk nasion z takiego "ogórasa"


Jakie było moje zdziwienie gdy dziś czyściłem nasiona, dobrych nasion zebrałem tylko 51 sztuk



a reszta była pływająca po powierzchni talerza.
Będę chociaż chciał 7 porcji po 5 szt nasion przesłać na straganik.

Zrywałam dzisiaj chyba ostatnie w tym sezonie ogórki SL; po przyjeździe na działkę okazało się, że temperatura o godz. 11 wynosiła zaledwie 9 stopni, a deszcz padał dość intensywnie. Pędy i liście są nadal zdrowe, nawet wisiało kilka zawiązków w nienaruszonym stanie, co o tyle mnie zaskoczyło, że cały mijający tydzień ( podczas mojej nieobecności ) było ciepło i sucho. Z żalem pożegnałam zaschnięte pędy Japanese - nie wytrzymały próby czasu bez wody.

Koszyczek z ostatnimi SL, najdłuższy ma 20 cm; na dnie leżą najmniejsze okazy, przeznaczone na marynatę:

I słoik poprzednio zebranych, ukiszonych SL wraz z pomidorkami:

Krzaki zostawiłam - jakoś nie miałam serca ich utylizować, skoro kilka ogórków jeszcze rośnie.

Wysiałam w tym roku końcem czerwca ogórki na jesienny zbiór.Tak to wygląda dziś:








Na pierwszym zdjęciu Konsa F1,na drugim gruntowe NN.Liście trochę chorują,ale co drugi - trzeci dzień mam koszyczek ogóreczków.to był dobry pomysł.

Zerwałam dzisiaj ogórka, kupionego w necie jako Soyo Long, a zostawionego na nasiona. Bałam się, że po ostatnich opadach może "coś złapać" . Myślę, że jest wystarczająco wyrośnięty. Teraz będzie sobie leżakował.

Ostatnie ogórki Polan