Forum Ogrodnicze Oaza

Kolejny niby słoneczny dzień, ale słońce takie trochę przymglone. W nocy był lekki przymrozek, teraz 2* na plusie.

U mnie cd. porządków na podwórku, kolejne wory liści do zgrabienia. Po wczorajszej robocie poczułam mięśni o których istnieniu zapomniałam przez ostatnie dwa miesiące.

Wczoraj rozpoczęłam wysiewy: sałaty, koleusy i bazylia. Dziś wyłożę pierwszy raz do skiełkowania papryki, do tej pory siałam bez kiełkowania, znalazłam odpowiednie miejsce pod lodówką i spróbuję.

Dołączam się do życzeń i Wszystkim Naszym Babciom życzę sił, zadowolenia i radości z wnucząt. I to co najważniejsze, zdrowia na długie lata!!!

4 stopnie powyżej zera. Bezwietrznie. Nie można otworzyć okna. Okropny smog.

Dużo zdrowia i radości dla Babć

Tak samo u mnie Znaczy, +4 w tej chwili, choć w nocy znowu był lekki mróz
Co do stanu powietrza...



Wygląda, że przez smog takie oniryczne widoki
Ja odpaliłam pompę, więc nie przyczyniam się.

Jutro podobno ma być lepiej, oby.

Temperatura dodatnia, więc dzisiaj kolejne winorośle poszły do ziemi. Tym razem to odmiana Bajkonur. Już usypane nad nimi kopce z rodzimej "ziemi"




Krecik stary wrote:
lusinda wrote:
ewakatarzyna wrote:

Dołączam się do życzeń i przy okazji jutrzejszego święta - Wszystkiego najlepszego dla dziadków!!!!!!!

No i proszę. Niby dzień Babci, a wnuczka zebrała towarzycho, zorganizowała imprę i dziadek też się załapał.






Impreza była ostra. Nie wszyscy dotrwali do końca

No piękną masz tę wnuczkę Jacku i zaradną, pewnie po dziadkach wzięła te najlepsze cechy.

Rano był przymrozek -2 stopnie. W dzień trochę pochmurno. Obserwuję pierwsze przepikowane siewki pomidorów.

Przyłączam się do życzeń dla wszystkich Babć.

lusinda wrote:
Dziękuję, to po Babci
Już ją kiedyś przedstawiałem na tle Cytrynka groniastego.

forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/5...21?start=1332#773589

Poranek mglisty,wilgotny.Na termometrze niewielki plus.
W ciągu dnia niewykluczone przejaśnienia.

Dla wszystkich Dziadków najserdeczniejsze życzenia

A u mnie odwrotnie, noc z największym chyba w tym roku spadkiem temperatury (jak wstałam, świtało i było -4.5). A teraz tak:



Zdaje się, zimno tylko dziś i jutro, potem - jak sięga prognoza, przedwiośnie.
Jeden z hibiskusów chyba to czuje, otworzył taki biedny kwiatuszek:



Słonka życzę!

Poranek zaczął się z niewielkim przymrozkiem.Termometry wskazywały od +3,2 i ,do -2.O godz.7 30 przy gruncie było -3.Jest słoneczko nisko bo nisko ale świeci pięknie.Na niebie nie ma chmurek.Podwiewa lekki wiaterek.Trawniki oczywiście są przyszronione.Ogólnie jest zimno ale słońce przywraca chęć do spacerów bo praca w ogrodzie na razie wstrzymana.Wszystkim spokojnego dnia.

wszystkim Dziadkom

Józku, pysznie wygląda to Twoje ciacho, tylko pozazdrościć takich prezentów.

W nocy 0*, teraz 1 na plusie. Słońce za chmurami, ale jest nadzieje, że może choć na chwilę przeciśnie się przez te grube chmurzyska.

Wczoraj wystawiłam papryki do skiełkowania, czekam też na nasionka, które wysieję w drugim terminie.
Obiecywałam nie tylko sobie, że ogólnie wszystkiego będzie mniej w ogrodach, ale... Ciekawość jest tak duża: co wyrośnie, jak poradzi sobie dana roślinka u mnie, jak ja sobie z nią poradzę.

Dziś dla dziadków gorące życzenia: aby siły nigdy Was nie opuszczały, a zdrowie dopisywało każdego dnia. Dzielcie się wielkim doświadczeniem i uczcie wnuczęta miłości do grzebania w ziemi!!!



Udało się słonko wyszło, dziś znów trochę zamglone, ale jest.




Miłego dnia.

U mnie nadal biało, a smog gryzie w gardle. Słońca nie ma, temperatura lekko ponad zerem.

Po minimalnym, nocnym przymrozku, obecnie w słońcu jest 12°C.

Rozsadki pomidorów już wyniosłem na zewnątrz




i w końcu zabrałem się za bielenie drzewek. Nadchodzą ciepłe dni, to ostatni dzwonek żeby zabezpieczyć młode drzewka.



Cyklamenowi ciągle przybywa kwiatów, a jeszcze ma mnóstwo pąków

Żebyś nie zaziębił tych pomidorów, bo będzie im zimno w nogi

U mnie po prostu paskudnie. Rano było na minusie i mgła, która trochę się rozrzedziła ale nadal jest. Byłam po pieczywo i zmarzłam przez dużą wilgotność. Na dzisiaj miałam w planie wykopanie jednej winorośli i dwóch starych krzaków porzeczki ale pogodna nie zachęca do robót ziemnych. Przyniosłam wapno do pobielenia drzewek ale chyba też z tego nic nie będzie.

U mnie śnieg zamienił się w lodowy kamień i zalega na razie na ziemi. Co noc na minusie, nie topnieje ta skorupa nic a nic.

Mimo, że wczoraj i dziś słoneczka nie było, temperatura też nie rozpieszcza, to pogoda typowo przedwiosenna. Na szczęście wiatru i opadów brak, za to ptaszki mają rozgłośnię radiową na całą okolicę. Na szczęście już bliżej, niż dalej