Forum Ogrodnicze Oaza

Ostatnie przymrozki uszkodziły kwiaty ale może dzięki temu, jak się trochę ociepli, wykonam oprysk przeciw grzybom.

Moje poziomki Regina wysiane pod koniec stycznia trochę się wyciągają, myślałam że nic z tego nie będzie bo nasiona miałam przeterminowane. Teraz się zastanawiam czy już mogę je pikować?

Te z pierwszym listkiem właściwym jak najbardziej. Wykałaczka w dłoń i wsadzasz po liścienie.

, przeszłam przez to.

Ja też forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/6...a-fragaria?start=144 a najgorsze, że zrobiłam coś źle, i później większość padła.

Praktyka czyni mistrza, a frycowe trzeba zapłacić. Kolejny raz będzie tylko lepiej, tylko dłonie już nie tak gibkie i oczy coraz słabsze, ale od czego są lupy na statywie.

Właśnie przypomniałyście mi że mam jeszcze nasionka truskawek, w ub. roku nic mi nie urosło, w śniegu lipa a w doniczce kilka skiełkowało i ładnie za kilka dni padło, została mi się druga dilereczka, wysieję, a co mi tam , może urosną

A mi się już nie chce ponownie wierzyć, że może urosną... więc w tym sezonie postanowiłam kupić gotowe sadzonki

POZIOMKI ja wyhodowałam z powodzeniem i zaowocowały w roku, w którym siałam. Nasiona ułożyłam na najcieńszej warstwie ręcznika papierowego (rozdzieliłam go i przycięłam pod wymiar doniczki), doniczka P9, nasion 9, nakryłam obciętą butelką bez zakrętki, gdy któreś nie chciało skiełkować - dokładałam. Potem zaczęłam wietrzyć i czekałam aż będą już spore (miały dwa listki właściwe), ręcznik porozcinałam (korzonki go przerosły i wrosły w podłoże), bo się nie rozłożył i rozsadziłam.

To nie tak że nie mam truskawek i chcę oszczędzić na sadzonkach, truskawki w ogrodzie były od zawsze (czyli jak pamiętam to na pewno 45 lat) przez ostatnie kilka lat sukcesywnie coś tam dosadzałem z jednej strony i wykopywałem stare z drugiej, nasionka są dłubane przeze mnie z truskawek które dostałem od znajomego a on je dostał od znajomego a ten je dostał od swojego znajomego , prawdopodobnie jest to jakaś przemysłowa odmiana ale były naprawdę warte grzechu, pyszne i porównując je do sprzedawanych na rynku, targu itp to właściwie te sprzedawane to jak odpady, próbowałem się dowiedzieć co zacz, niestety , owoc duży, niesamowicie słodki, aromatyczny, ciemnoczerwony , środek również,
Dlatego próbuję z nasionek.

A moje rosną.Byłam uparta. Wysiałam po raz drugi, przepikowałam, postawiłam w zacisznym miejscu na działce i.. przypomniałam sobie o nich jesienią
Szału nie było, ale ponad dwadzieścia krzaczków wysadziłam w warzywniku.
Gdybym ich tak nie zaniedbała, być może pierwsze owoce miałabym w ubiegłym roku.

Tośmy się dogadali, pisałam o poziomkach

Ja to wiem , że chodzi o poziomki, może nie powinienem wyskakiwać z truskawkami, ale jak zobaczyłem te śliczne małe roślinki to wstąpiła we mnie nadzieja że się jednak da, tylko muszę próbować

Próbuj koniecznie, jak nie teraz, to kiedy? W końcu wiosną to i trzonek od grabi ma ochotę liście wypuszczać - no, chyba że jest plastikowy O takie pyszne truskawki na pewno warto zawalczyć.

kilka razy próbowałem wysiewać poziomki (truskawki też) z nasionek i lipa, w tym roku ponowna próba i jest sukces
wysiałem poziomkę Mignonette z Vilm...nu i moją Nn truskawkę o której wspomniałem wyżej, pomalutku rosną i mam cichą nadzieję że coś z tego będzie.
poziomka to ta gęsta.

Dzieje się coś moim ziomkom w doniczce, dostałem je w prezencie i po 2 tygodniach tak wyglądają, nie nawozilem do tej pory. Czy można je nawozić w trakcie owocowania, jest to bezpieczne dla zdrowia? W jakiej dawce mogę użyć nawóz ogrod 2001 do truskawek o npk 9 9 15. Na etykiecie jest rozpiska na m2, a ja mam małą doniczkę.

Odkurzanie czas zacząć Ktoś wysiał lub będzie siać poziomki? Ja 15 lutego wysieję w torf,a przykryję perlitem.

Rozsadę z siewu zrobiłam tylko pierwszy raz. Teraz same się sieją w ogródku