Forum Ogrodnicze Oaza

Ja mam tak samo dwa samce, z tym, że jeden to miniaturka do kolan, po ponad 20 latach Kupowane w jednej szkółce, właściciel dobrał nam odpowiednio, aby się zapylały. U niego zatrzęsienie owoców, u nas 5 na krzyż Spróbuję z solidniejszym mulczowaniem

Na liściach mojej jagody są takie przebarwienia co to może być? Ktoś z was może spotkał się z takimi zmianami?











Drugi krzaczek rośnie obok i jest w porządku, obydwa sadzone w tym roku wiosną

Hi hi a ja dzisiaj jadłam już pierwsze jagódki


Pyszności

Muszę iść sprawdzić swoją.Jak nic od południa już coś będzie.

Julcia od kilku dni już podjada.Szału nie ma bo pomarzły,ale są.
Moje krzaki są ogromne,a planowałam przesadzanie na jesieni.Zastanawiam się w związku z tym czy mam je mocno przyciąć po zbiorach,czy dopiero jesienią przed Przesadzanie?Czy jak obetnę nisko poza tegorocznym i przyrostami to puści z niskiech oczek?Raczej jej nie ciełam.Jak już to tylko całe gałęzie przy ziemi,pokładające się,niepotrzebne.

Ja wczoraj zebrałam ostatnie jagody. Obrodziły pięknie. Większość zamroziłam .


Te ostatnie poszły do ciasta jogurtowego.

A mogłabyś napisać, jakie odmiany tak pięknie plonują? I jak dbać o jagody kamczackie, bo chyba jesteś niekwestionowanym ekspertem

Na wybrzeżu jagody kamczackie są jeszcze zupełnie zielone, a truskawki dopiero pierwsze się czerwienią.

Alinko owocują mi 4-letnie Czelabinka,Atut ,Duet i Wojtek . Duet i Wojtek mają duże owoce w miarę słodkie i nie opadają ,Atut owoce nieco mniejsze, natomiast odmiana rosyjska Czelabinka jest drobna ,kwaśniejsza od pozostałych,lubi się obsypywac jeśli nie zerwie się o odpowiednim czasie, ale kupiłam ją bo podobno dobry zapylacz dla innych odmian. Mam jeszcze owocujące dwa krzaki dwuletnich Karina i Czarna i w tym roku zebrałam z nich niewiele. Owoce tych ostatnich są duże i słodsze od wcześniej wymienionych odmian. A tej wiosny zakupiłam jeszcze Nimfę, Zojkę i Jolantę.Krzaczki jeszcze małe, nie owocowały .
Praktycznie rośliny bezobsługowe. Każdej wiosny podsypuję krzaki( jedną garść) nawozem do malin i jeżyn (firmy Agr...l) jak tylko zrobi się cieplej i ziemia rozmarznie, a jak zaczynają kwitnąć to dostają po garści pod krzak azofoski i na tym koniec. Owocują pięknie, obficie,dają duże przyrosty i są zdrowe .

A jednak kupiłem dwa małe krzaczki za parę zł w brico odm Wojtek i Morena, przy okazji wziąłem też jeżyny

Mam dwa stare krzaki, zawsze solidnie owocowały, w tym roku też ładnie się zapowiadało. Przedwczoraj poszłam zerwać trochę owoców- i znalazłam jeden i to niedojrzały. Zdaje się, że szpakom zasmakowały .

Nie tylko szpakom smakują.Inne ptaszki tez widziałam,a potem niebieskie ślady po obrzarstwie moimi jagodami
A aronię wcinają na pniu.

Wspomnienie lata
Jagódki kamczackie się rozmrażają


Przepyszne z jogurtem


Mniam, pyszności
Nie wspomnę już jak wspaniale smakują w owsiance

Bardzo dziękuję za przypomnienie.
Idę do zamrażarki.Zrobię córci niespodziankę.
Ostatnio były truskawki.Zeszły na pniu.Tato nawet nie polizał,tak córeczki truskawki wtrąbiły.Teraz będzie podobnie.Starsza uwielbia jagody.

Jesienią w związku z przeniesieniem warzywnika w nowe miejsce przesadzałam Jagodę Kamczacką.Stare ogromne krzaki do wys.pasa zostały obcięte,wykopane z karpą ziemi.Męska ręka przepołowiła każdą sadzonkę na pół.I tak z dwóch mam cztery.
Jagoda Kamczacka



Jak sadzonka przetrwa przesadzanie dam znać wiosną.Krzaki Jagody Kamczackiej naprawdę były potężne.Jedna była z mniejszymi słodszymi jagodami.Druga miała zdecydowanie większe owoce,ale kwaśniejsze.Niestety nie znam nazwy.Wiem zaś,że Jagoda Kamczacka potrzebuje zapylacza.Jeden krzak nie wyda owoców.Zawsze trzeba sadzić po minimum dwa krzaczki.Dlatego nie pozbyłam się sadzonki z kwaśniejszymi owocami bo nie miałabym w ogóle owocu.
Uwielbiam je za zdrowotne właściwości.Mają w sobie mnóstwo antyoksydantów.Wspomagają nas w walce z cukrzycą i chorobami układu krążenia.
Niestety obie te choroby zagrażają naszej rodzinie,a Jagoda Kamczacka w ogrodzie to nasz cichy sprzymierzeniec.

Mam 10 krzaków jagody kamczackiej .Kilka jest już 7-letnich ,krzaczory duże więc jesienią je mocno prześwietliłam .Nigdy nie dzieliłam krzaków za to udało mi się pozyskać dwie sadzonki z bocznych odrostów .Malutkie ,rosły w sezonie ładnie choć dały niewielkie przyrosty.Lucysiu trzymam kciuki żeby się twoje krzaczki przyjęły.

Z dwóch krzaczków jagody kamczackiej, które u mnie rosną, to właśnie Siniczka zakwitła pierwsza już kręcą się koło niej trzmiele.

Ja to chyba pojem za rok.Za to z radością stwierdziłam malutkie pączki nowych pędów.Wszystkie 4 krzaczki przyjęły się

U mnie zakwitła Karina ,Sinogłaska, Nimfa ,Zojka , Kasia i Wojtek


Jesienią mocno je przecięłam bo już krzaczory bardzo zagęszczone porosły.
Jeszcze śpią Atut, Duet, Czarna i Jolanta.