Forum Ogrodnicze Oaza

Do Siniczki dołaczyła Czelabinka - w tym roku ma nawet sporą ilość kwiatów - trzmiele mają niezłą wyżerkę

Moje jagody kamczackie zaczynają dojrzewać pierwszy jest"Wojtek" już dzisiaj jedliśmy.

Ja tez już zbieram swoje jagody


Wydaje mi sie że są słodsze niż zwykle.Pierwsza Sinogłaska.Wojtek i Karina już już za chwileczkę.

Dzisiaj pierwszy zbiór jagódek z odm. Sinogłaska .


Z jogurtem mniammmm.....

Smacznego!
Ja w tym roku hoduje gałązki na których będą owocki.Muszę na razie obejść się smakiem.

U mnie też mniejszy plon bo minionej jesieni mocno prześwietliłam krzaki.Wycięłam wszystkie stare gałęzie.Teraz widzę że wypuściły bardzo dużo młodych pędów ,więc w następnym roku będzie znacznie więcej jagód.

A moje jagody kamczackie tradycyjnie od 20 lat pięknie kwitną, ale owoców nie ma No może w porywach z 5 sztuk się znajdzie Dokupiłam im do towarzystwa odmianę 'Wojtek', bo podobno plenna, ale nabrał on zwyczajów zasiedziałej starej gwardii

Szkoda, że pokazując apetyczne zdjęcia owoców, nikt nie wspomni, co robić, aby takie owoce uzyskać

Hiacynto jak kupowałam to kupiłam 5 krzaczków każdy inny, bo nie miałam kasy, a chciałam mieć wszystkie odmiany jakie były u tego ogrodnika... Potem poczytałam, że one lubią "inne rasy" - coś w tym jest.

Posadziłam je w miejscu wilgotnym (rosły sity mimo, że na skłonie) i zapomniałam o nich.

Teraz mają 5 lat i w tym roku wysyp owoców - nie mam czasu zrywać, tylko trochę podjadam. Przyjeżdżaj póki są.

Na samym początku kupiliśmy 2 krzaczki, każdy inny, w szkółce pan doradził odmiany wzajemnie się zapylające Pszczoły rozmaitej maści kursują u mnie już od lutego Bo jakoś ranniki zapylają, azot krzakom wiosną dostarczam, tak, jak innym roślinom Glebę mulczuję zrębkami lub surowym kompostem. Przycinam, wycinam, podlewam ....

Swoim jagodom poświęcam minimum czasu ,właściwie to one są bezobsługowe.Na wiosnę jak rozmarznie ziemia podsypuję nawozem do malin i jeżyn a jak kwitną to dostają garść azofoski pod krzak i tyle. Owocują u mnie już krzaczki zakupione w ubiegłym roku ,owoców jest niewiele .Wszystkie rośliny zakupiłam przez internet w szkółce kiełkowski.pl
Mam odmiany Sinogłaska ,Czelabinka,Atut,Duet te są najstarsze mają po 5lat, 3-letnie to: Karina,Wojtek,Czarna, zakupione w ubiegłym roku- Jolanta,Zojka ,Nimfa,Kasia
Rosną ładnie ,owoców jest dużo każdego roku.W sezonie starcza do ciasta ,jogurtów i dużo zamrażam na zimę.

Moja jagoda kamczacka po wykopaniu na jesieni i przepołowieniu krzaków na pół przyjęła się i mnoży młode gałązki


Jak koło niej przechodzę to aż się uśmiechem z radości ,że jednak się przyjęły.

Jagody odmiany Kasa dojrzewają znacznie później dzięki czemu owocowanie rozciąga się w czasie.Są duże, owalne.


a to Zojka

U mnie jagoda kamczackie w tym roku zaszalala było bardzo dużo owoców mam pięć krzaków ,trzy odmiany.U mnie są bezobsługowe.Robiłam z nich piergi pychota,dużo zamrozilam.

Miło popatrzeć na Wasze jagody. U mnie od trzech lat cisza, nawet dużo nie urosły. Mam dwie odmiany i żadnych owoców

Moje jagody zaczynają sezon. Pączki już się rozwijają. Jeżeli będzie tyle owoców co w ubiegłym roku, to będzie pięknie.

Leningradzkie Wielikany obsypane kwiatami.



Starsze odmiany jak Karina, Sinigłaska, Czelabinka też kwitną. Będę je powoli wymieniał na typowo deserowe.

Czy możesz coś więcej powiedzieć o odmianach deserowych? Leningradzkie Wielikany są takie?

Tak, Leningradskij Wielikan jest taką odmianą. Ma duże jagody i są one bardziej słodkie niż kwaśne, a nie na odwrót jak w starszych odmianach. Bardzo mi smakowały, pierwszy raz mogłem jeść jagodę prosto z krzaka i nie wykrzywiać się niemiłosiernie.. Jesienią posadziłem Docz Wielikana i Juganę, po dwa krzewy i będę ich mógł w tym roku spróbować, bo po kilka kwiatków mają. W późniejszych planach mam jeszcze odmiany Bakczarskij Wielikan i Wostorg.