Forum Ogrodnicze Oaza

To w nowym miejscu podsyp im sporo kompostu. Może być świeży, nieprzerobiony.
Stosuj przy ich przesadzaniu zasady "przesadzania drzew owocowych".

A,i jeszcze jedno, ważne. Przysyp krzaczek kilkucentymetrową warstwą kory. I znowu. Czym gorsza gatunkowo, tym lepsza.

Witajcie,
planuję posadzić wiosną trzy krzaczki jagody kamczackiej. Poczytałam trochę i mam mętlik w głowie. Podobno niewymagające, ale... muszą być różne odmiany, by dobrze owocowały, niektóre mają gorzkawe owoce, różnią się pokrojem (są np. płożące). Zależy mi na smaku ale na ładnym pokroju też, bo miejsce dosyć wyeksponowane a ogród nieduży.
Jeżeli macie jakieś doświadczenie w uprawie proszę o pomoc.
Sylwia

Ja jestem bardzo niezadowolona z mojej, nie znam odmiany, ale znawcy polecali mi odmiany: Duet i Wojtek. Jednak nie sprawdziłam, bo dosadziłam kolejne borówki amerykańskie

Myślałam o Wojtku właśnie, bo sprzedawca, u którego zamawiam róże i takie tam ma właśnie tę odmianę. Ciekawa jestem jak rośnie i owocuje. Mam też możliwość kupienia Wołoszebnicy, ale nie wiem czy to dobre połączenie .
Borówki też do mnie przyjadą w marcu

Puk puk, może ktoś jednak wie coś o jagodach kamczackich?
PLEASE HELP

Może na coś się te informacje przydadzą

forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/6...097-jagoda-kamczacka
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/6...-borowka-amerykanska

Ależ przestudiowałam jeszcze przed założeniem wątku , ale, myślę sobie - może uda się naciągnąć forumowiczów na jakieś bardziej osobiste kamczackie zwierzenia, więc pukam...
Dzięki za linki . Kupię chyba w ciemno dwa Wojtki - sympatyczna nazwa, więc chyba i jagody smaczne.

Troszkę jeszcze poczekaj a nuż ktoś się odezwie

Sprawdziłam, że Krzysztof polecał mi jeszcze 'Atut', ale moim warunkiem było, aby wcześnie owocowały. Moja jagoda kamczacka owocuje w tym samym czasie co borówka, a jest drobniejsza, więc oczywiste jest, że zrywam borówkę pomijając jagodę

Maryśka, widziałam w wątku borówkowym ślicznego Borówkojada . Mój ogródek plądrują trzy takie szkodniki , więc muszę dobrze wybrać odmiany, żeby miały co jeść

Polecam polskie odmiany - Wojtek, Czarna, Brązowa i Zielona. Kupiłam w tamtym roku pierwsze 3 Żałuję, że nie kupiłam też od razu Zielonej, bo podobno jest wcześniejsza.
Te rosyjskie różnie owocują, osypują owoce. Te wymienione przeze mnie podobno osypują się tylko w niewielkim stopniu.
Niestety tylko kilka owoców miałam w tamtym roku, więc trudno mi powiedzieć czy zachwyciły mnie smakiem. Były jednak większe niż te stare odmiany. Skusiłam się na nie, bo czytałam wiele dobrych opinii.

Od pięciu lat posiadam dwie kamczatki różne rosyjskie.Owocowanie zaczęły w drugim roku i corocznie jest sporo owoców.Są średnio wysokie ok.1m

Tak osypują się,dlatego też pod krzaczki po 20 maja wstawiam wokół folię i stamtąd zbiertam jagody.Owocowanie zaczynają pod koniec maja jako pierwsze.Część zjadam,pozostałe do zamrażarki na zimową herbatę.mam jeszcze sporo.
A krzaki formujesz sobie sama.Mogą być nawet w formie graniastosłupa,choć nie wiem czy taką bryłę da się utrzymać.




Dziękuję!!!

Moje rosyjskie niestety osypują się niedojrzałe, takie małe zielone... jest ich masa, ale spada tyle, że dojrzewa może z 10%

Dzięki, z tą folią pod krzaki fajny pomysł, tylko żeby opadały dojrzałe
A co ze smakiem? Podobno owoce są czasami gorzkie...

Wg.mnie gorzkie są nie w pełni dojrzałe.Te które opadają same bez potrząśnięcia są słodkie a nawet b.słodkie.
Mają jednak inny posmak,więc i ta słodycz nie wszystkim smakuje.Każdy z nas ma inne gusta.
Mnie smakują,tym bardziej,że są to pierwsze owoce z ogródka.Nie są to truskawki,ale b.dobre.Życzę udanych zbiorów.







Dziękuję!!!

Dodam jeszcze że krzaki nie chorowały,ale musisz zwrócić uwagę na zielone gąsieniczki,ktore pod koniec maja buszują najczęściej w młodych odrostach(liściach).
Nie są groźne i da się je zbierać i unieszkodliwiać ręcznie.

ciekawe... nigdy się z tym nie spotkałam...
Natomiast 3 lata temu jeden krzew nie ruszył po zimie. Nie mam pojęcia czemu, do jesieni zachowywał się normalnie. Wykopałam go, nie miał podgryzionych korzeni.

Trudno odpowiedzieć dlaczego.Ja takiego przypadku z kamczatką nie miałem.w latach 90 ub.stulecia trzyletnia morela w środku lata z pięknymi dojrzewającymi owocami
padła w przeciągu jednej nocy.
A gąsienice w oprzędzie pojawiły się u mnie 2 lata temu po raz pierwszy.







Dziękuje!!!