Forum Ogrodnicze Oaza

Klondyke



e

Energetyczna, jak to Klondyke.
Dawno ją masz? Wygląda na młódkę.

Młodziutka. Dwa lata.

Zaskoczył mnie dzisiejszy widok




Na szybko tylko dwie ,bo i wizyta krótka,z przyjacielem

Moje dwa drapaki azaliowe. Od lewej:'Golden Light' i 'Klondyke'


Myślałam, że ten Golden będzie bardziej żółty, a to widać stare złoto.

A u mnie kicha
Chyba wszystkie zabiorę z róż.
Na pewno coś im w tym roku nie pasuje .
Część przesadziłam, resztę też zamierzam .
Kwitną mizernie ,nawet wczoraj zdjęć nie
zrobilam ,chyba się na nie rozłosciłam

Jolu, nie takie znów drapaki, wolałabym, by miały kwiaty, niż dużo liści, które zresztą kwiaty czasem zakrywają.
W mieście kwitną i moje.
Sunte Nectarine, "na ostatnich nogach".



Klondyke



Też stare te samorodki.



Doloroso



Speck's Orange



Staruszek Toucan, w tym roku słabiej



Wegetująca w parszywym miejscu Nova Zembla dopiero zaczyna



Generalnie tu azalie dają radę lepiej nawet chyba, niż w górach, gdzie stopniowo szukam dla nich słoneczniejszych stanowisk.

Zamierzam pod rodki a może i azalie
przy sadzeniu ,ale teraz
przy przesadzaniu zabezpieczyć od nornic.
Czy taką są w stanie przegryźć?



Bo rodka mi podgryzły chyba tym bardziej ,że
nie wybrałam igieł jesienią spod sosen
a tam było pełno dziur wiosną jak je wybrałam ,jednym słowem
zadbałam by mieszkało im się dobrze .

Georg Arends.

Rododendron "Fantastica", lubię jego zmiany, w pąku czerwony, w rozkwicie jak widać, później błędnie do jasnego różu. Mam go już kilka lat - właściwie to mój pierwszy rododendron, którego kupiłam w pierwszym roku zakładania ogródka.

Bogusiu ta zielona siatka to taka z tworzywa plastikowego? To Cię zmartwię, myszki wsuwają że aż miło/ niemiło. To co dopiero nornica, czy inny karczownik.

Potwierdzam co napisała Jola, taka siatka to dla nich żadna zapora, tylko metalowej się oprą. Szkoda Bogusiu Twojej roboty.

Jeszcze raz GOLDEN TORCH z BERSTEINem




Już raz je odsuwałam od siebie, ale się rozrastają. Czeka mnie ponowne przesunięcie Bersteina

Jolu i Alu wielkie dzięki
Tak to plastik cienki
Zżarły by ,może by im zaszkodził ?teraz żartuję .Alu
hm a kto by z nas się męczył z siatką drucianą.
Nie ma mowy.
Tak sobie też myślałam o zabezpieczeniu pomidorów od spodu w gruncie .
Hm tylko czym .
Trochę posadzę w wiadrach ,ale nie wszystkie .
A pomysleć,że jeszcze niedawno była cisza ,dopoki
nowych działek nie było w użytkowaniu.
Alu i nie reklamujesz tej azalii ?
Wiem wiem szkoda zdrowia?

Bogusiu jak takie zabezpieczenia na jeden sezon (pomidory), to Ci podpowiem mój sposób. Kopię dołek wielkości dużej doniczki. Brzegi i dół dołka wykładam gałązkami jałowca, czyli robię taką jakby doniczkę z gałązek. Jeszcze trochę dorzucam berberysu. Te gałęzie nieprzyjemnie gryzoniom pachną i kłują je w pyski. Dopóki to nie rozłoży się w glebie, działa. Tę niby doniczkę wypełniam podłożem i sadzę roślinę.

Już pokazywane azalie, teraz z pełnym rozkwicie
'Golden Lihgt'


'Klondyke'


i zaczyna 'Feuerwerk'


Rododendron 'Percy Wiseman'


i skromniutko 'Polarnacht'

Jolu powiem Ci tak ,
sposób rewelacja
Już myślę skąd wziąć berberys .
Bo jałowiec to może znajdę .
Tak na szybko myślałam ,a gdyby tak gałązki
np tarniny,też by miały problem
A nie pokaleczyłaś dłoni ,sadząc pomidora ?
Nie miało to wpływu na korzenie pomidora ?

Chłodno i mokro - ja tego nie lubię, ale różaneczniki jak najbardziej. Zwolniły tempo, lecz powoli sobie kwitną, przynajmniej te w mieście.
Klondyke z Novą Zemblą.



Od prawej Tunis, Toucan i staruszek NN



Doloroso



Tunis - jak on mi się podoba! Te "ognie" złotawe!



Stareńki Glowing Embers, ponad ćwierć wieku



Tu widać rzeczywiście ten żar z nazwy.





A teraz proszę o zabranie głosu osoby o bystrych oczach: czy to są kwiaty tej samej odmiany, czy widzicie istotne różnice?



Co mnie cieszy bardziej od kwiatów, to młody pęd od korzeni.